Teraz jest 22 listopada 2024, o 08:10

Telenowele

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 22 listopada 2012, o 13:22

Ze świniakiem ,który oczywiście przemienił się we łagodnego baranka. :P

duzzza22 pamiętam . Kiedyś uwielbiałam tą telkę ,ale z biegiem lat ona wydaje mi się wkurzająca ,a on dziecinny :bezradny:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1899
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Kasia » 22 listopada 2012, o 13:54

Lubiłam tą telkę łącznie z Palmerowskim Świniakiem przemienionym w łagodnego baranka. Jedna z nielicznych telenowel, które obejrzałam z przyjemnością, teraz nie ma nic ciekawego co mogłabym obejrzeć.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 22 listopada 2012, o 14:43

Lucy napisał(a):Ze świniakiem ,który oczywiście przemienił się we łagodnego baranka. :P

duzzza22 pamiętam . Kiedyś uwielbiałam tą telkę ,ale z biegiem lat ona wydaje mi się wkurzająca ,a on dziecinny :bezradny:

Odnoszę to samo wrażenie, ale sentyment po oglądaniu został. :P Pierwszy raz jak ją puszczali to wtedy było to coś, później jak ja kolejny raz powtórzono to się nie chciało już na to patrzeć. :hyhy:

Pamiętam jeszcze z Oreiro "Kachorra to ja" :mysli:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 22 listopada 2012, o 15:05

A fuj :lol: tego nie znosiłam .Wystarczyły z dwa odcinki i miałam dość.
Pamiętasz może "Rosalinda" ? Zakochałam się wtedy w tej piosence http://www.youtube.com/watch?v=yqCo5PkQ ... re=related i do dziś ta miłość trwa :hyhy:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 listopada 2012, o 20:00

Lucy napisał(a):Ze świniakiem ,który oczywiście przemienił się we łagodnego baranka. :P

Dziękuję.
Czy to był ten sparaliżowany? I czy cudownie na koniec ozdrowiał?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 22 listopada 2012, o 20:51

mi z telenowel oprócz orginalnej Brzyduli podobała się Cristina jak ktoś nie pamięta to jeden z początkowych odcinków

https://www.youtube.com/watch?feature=p ... L91pXjff0M
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 22 listopada 2012, o 21:35

Ale was na klasyki wzięło. A ja lubiłam Kachorrę, pamiętam, że aktor grający głównego bohatera strasznie mi się podobał. Taki był inny i fajniutki na swój sposób. A z duetem ze Zbuntowanego Anioła, to też Jesteś moim życiem było fajne, no i Arana tam bardziej przystojny był. :hyhy:
Zarówno Rosaliny jak i Cristiny praktycznie już nie pamiętam, bo dzieciak jeszcze ze mnie był, kiedy to oglądałam, ale wtedy się pasjonowałam tymi telkami. ;)
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 22 listopada 2012, o 21:58

najlepsza była Paloma..xD :) to do dziś pamiętam...;)
Zbuntowanego Anioła i Jesteś moim życiem też lubię. :) i było coś podobnego to Zbuntowanego Anioła. też fajne. :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 22 listopada 2012, o 22:00

O Palomę też oglądałam, ale pamiętam z niej równie dużo, co z poprzednich.
Podobnego do Zbuntowanego Anioła... Chyba nie kojarzę... :mysli:
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 22 listopada 2012, o 22:05

moja mama oglądała... na Romantica zdaję się leciało. :) a wiem Do diabła z przystojniakami. :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 22 listopada 2012, o 22:10

Tytuł kojarzę, ale chyba ani jednego odcinka tego nie widziałam.
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 22 listopada 2012, o 22:11

Lucy napisał(a):A fuj :lol: tego nie znosiłam .Wystarczyły z dwa odcinki i miałam dość.
Pamiętasz może "Rosalinda" ? Zakochałam się wtedy w tej piosence http://www.youtube.com/watch?v=yqCo5PkQ ... re=related i do dziś ta miłość trwa :hyhy:

A ja oglądałam :hahaha: Nawet lubiłam chyba bardziej niż "Jesteś moim życiem" :P

"Rosalindę" kojarzę, ale nie oglądałam całej na pewno :bezradny:

"Brzydulę" oryginalna jak i naszą oglądałam, a tą "Cristinę" aktorkę na pewno kojarzę :hyhy:

"Palomę" też pamiętam :lol:

A pamiętacie:




Kiedy to było :hyhy:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 22 listopada 2012, o 22:13

Rubi nie tak bardzo dawno, jak pozostałe tytuły. To dopiero była telenowela, uwielbiałam ją. A teraz coś podobne zrobili, ale nie pomnę teraz tytułu, wiem tylko, że jak opis czytałam to mi się właśnie z tym skojarzyło.
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 22 listopada 2012, o 22:32

A udało mi się znaleźć jedną, której nie lubiłam i nie mogłam doczekać aż się wreszcie skończy :evil:

http://www.filmweb.pl/serial/Paulina-1998-103910/descs

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 22 listopada 2012, o 22:53

Janka napisał(a):
Lucy napisał(a):Ze świniakiem ,który oczywiście przemienił się we łagodnego baranka. :P

Dziękuję.
Czy to był ten sparaliżowany? I czy cudownie na koniec ozdrowiał?

A w Zbuntowanym aniele nie było takiego? Kuzyn Iwo, z brązowymi włosami. Ale nie pamietam dobrze.

Pierwsza telenowela, jaką oglądałam - Luz Maria :hyhy:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 22 listopada 2012, o 22:59

hm... Luz Maria... kojarzę to. :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 22 listopada 2012, o 22:59

Ja pamiętam jak rodzice oglądali "W kamiennym kręgu" z tą Izaurą , ja co jedyne zapamiętałam że zajść w ciążę można przez ciepłe krzesło , dlatego nie można siadać po mężczyźnie :rotfl: :rotfl:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 listopada 2012, o 23:03

gosiurka napisał(a):zajść w ciążę można przez ciepłe krzesło , dlatego nie można siadać po mężczyźnie :rotfl: :rotfl:

Ale fajny ten wątek. Tyle ciekawostek można się dowiedzieć.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 22 listopada 2012, o 23:18

Jadzia napisał(a):
Janka napisał(a):
Lucy napisał(a):Ze świniakiem ,który oczywiście przemienił się we łagodnego baranka. :P

Dziękuję.
Czy to był ten sparaliżowany? I czy cudownie na koniec ozdrowiał?

A w Zbuntowanym aniele nie było takiego? Kuzyn Iwo, z brązowymi włosami. Ale nie pamietam dobrze.

Pierwsza telenowela, jaką oglądałam - Luz Maria :hyhy:

A był taki, ale on chyba tylko udawał... :mysli: Tak mi się coś kojarzy.

O Luz Maria :adore: Uwielbiałam tą telenowelę, jej pierwowzór już mnie tak nie zachwycił. No i Christian Meier. :still_dreaming: Później z nim jeszcze oglądałam Hacjenda La Tormenta, tam jakiego grał. :hyhy:
A Paulinę też lubiłam.
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 22 listopada 2012, o 23:50

Janka napisał(a):
Lucy napisał(a):Ze świniakiem ,który oczywiście przemienił się we łagodnego baranka. :P

Dziękuję.
Czy to był ten sparaliżowany? I czy cudownie na koniec ozdrowiał?


Tak ,to on . Niestety do końca pozostał sparaliżowany .

duzzza22 czemu nie lubiłaś "Paulinę" ? Była ok. pamiętam ,że siostra do tej pory bardzo mile ją wspomina . To było po " Esmeraldzie" ,gdzie grał Colunga . :hyhy:

Pamiętacie "Fiorellę" ? http://www.youtube.com/watch?v=JHiGvS33H-o Jedna z moich ulubionych telenowel ...
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 23 listopada 2012, o 00:10

O, jakie perełki wyciagnełyście z lamusa. Większość z nich ogladałam, tylko "Rubi" nie pamiętam. W tym czasie byłam zafascynowana telenowelami, więc oglądałam wszystkie, na jakie się zdołałam natknąć. Najbardziej lubiłam te z Adelą Noriega, miały wiele dramatycznych wątków i ciekawych zwrotów akcji. Czy to w "Cristinie" grała dziewczynę zgwałconą przez przyszłego teścia? :mysli: Była jezcze kostiumowa telka z nią - "Amore real", gdzie bohaterka grana przez Noriegę musiała wyjść za mąż za bogacza, choć kochała zwykłego żołnierza. Rewelacyjne to było. Zresztą tez grała tam świetna Helena Rojo. Lubię tę aktorkę.
Co do "Zbuntowanego anioła" chyba byłam jedyną fanką telenowel, która nie zdołała oglądnąć "Anioła" do końca. Wkurzała mnie nadęta Milagros i ich ciagłę rozstania i powroty, więc w końcu odpuściłam. :bezradny:
Moimi zdecydowanymi faworytami do dziś są: "Paulina", "Rosalinda" i "Amore real", a z nowszych "Twarz Analiji".
Z fajnych entrad lubię jeszcze tę:
http://www.youtube.com/watch?v=JHiGvS33H-o

Piosenkę śpiewa czarny charakter z "Twarzy Analiji" czyli Martiza Rodriguez.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 23 listopada 2012, o 00:13

Lucy napisał(a):Pamiętacie "Fiorellę" ? http://www.youtube.com/watch?v=JHiGvS33H-o Jedna z moich ulubionych telenowel ...

Tak! :rotfl: Ta dwójka to była szalona, ich perypetie nawet mojego dziadka, wielkiego przeciwnika płaczydeł, zaciekawiły.
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 23 listopada 2012, o 00:30

Najlepszy w "Fiorelli" był główny bohater, tylko dla niego to ogladałam. :wstyd:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 23 listopada 2012, o 00:47

Ja też :smile:

Tsuki wspomniała o dziadku ... przypomniał mi się mój ,który nie znosił telenowel , a wciągnęła go "Stellina" ( leciała na Polonia 1) http://www.youtube.com/watch?v=-F0laSGmOLo Pamiętam to bo później umarł . To tak sentymentalnie ...

Kawko ,"Twarz Analiji" to jedna z tych ,które bardzo mnie wciągnęły w ostatnich latach . Nie dość ,że kryminał ,to te eksperymenty ....
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 23 listopada 2012, o 01:16

To jest generalnie jedna z lepszych telenowel jakie powstały, pomimo licznych absurdów fabularnych, trzmała w napięciu do końca i naprawdę zwroty akcji zaskakiwały czasem nawet mnie, a jestem starą wyjadaczką telenowelową. :shifty:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości