O pielęgnacji i stylizacji włosów

przez **•Sol•** » 12 listopada 2012, o 11:57

Kłos wbrew pozorom jest bardzo prosty

ale ja jestem już po etapie warkoczyków. Teraz tylko koczki różnego rodzaju (włosy nie przepadają za palnikami gazowymi na labie) a warkocz też tylko w formie koka. Kiedyś widziałam takiego fajnego koka z podpinanych kosmyków, że tak sterczą w różne strony powywijane. Ale albo nie umiem, albo źle robię albo mam za długie włosy do tego. Jak znajdę to pokażę o co mi chodzi

Strona WWW · przez **Duzzz** » 12 listopada 2012, o 14:41

Ja wiążę włosy ostatnio bardzo często. :zalamka:

Za długie już są dla mnie, ale żal ciąć. W każdym bądź razie lubię wysoko zrobione 'kucyk-koński ogon', ale jakoś poza domem czuję się z nim nieswojo, więc wiążę je na bok. Kucyk, albo ostatnio warkocz. Kłosa nie znałam w praktyce dopiero niedawno. :bezradny:

Kiedyś nie miałam tak długich włosów to warkoczyk mi nie były potrzebny. Zawsze ścinałam do ramion.

Tylko ile ten kłos mi czasu zajmuje :zalamka:

Jak to mówią praktyka czyni mistrza :hyhy:

przez **Janka** » 12 listopada 2012, o 15:07

Ostatnio mi odbiło i zaczęłam zapuszczać grzywkę.
Raz na rok lub dwa lata tak mi odbija.
Z grzywką wyglądam jak śliczna królewna. Bez grzywki jak stara prukwa. Wybór powinien być prosty. Dlaczego ciągle i ciągle ciągnie mnie do fryzur bez grzywki niestety nie wiem.
Taka zapuszczana grzywka do niczego się nie nadaje. Ze trzy miesiące będę się męczyć, a potem i tak ją obetnę.
Z tyłu mam włosy krótkie, a grzywkę bym najchętniej czesała teraz w kitkę, bo mi strasznie przeszkadza.
Niech mnie ktoś zastrzeli, bo mam już dość tej walki.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 12 listopada 2012, o 15:40

Oj tam, ja nie będę strzelać jeśli chcesz to sobie zapuszczasz. Jeszcze jak mówisz, że cudnie w niej wyglądasz to czemu nie pocierpieć troszkę dla świadomości, że się wygląda BOSKO!

Poza tym od czasu do czasu odmiana jest wskazana, a jeśli masz krótkie włosy to z grzywką sobie możesz eksperymentować. :wink:

Zapewne z nią czy bez niej i tak wyglądasz cudnie. :hyhy:

Nie to co moje 'pejsy' wpadające do kubków, szklanek talerzy. :evil:

Jednak dla efektu trzeba cierpieć. :wink:

przez **Janka** » 12 listopada 2012, o 16:01

Widocznie źle napisałam, bo to jest odwrotnie.
Ślicznie mi z grzywką uczesaną do przodu, gdy sięga mi ona do brwi lub oczu.
A jak ją zapuszczam i jest dłuższa, to jest mi paskudnie.
W tej chwili jest bardzo źle.
Mniej więcej sięga teraz do końca nosa. Czesać do przodu już się nie da, a na bok lub na dwa boki jeszcze nie.
Czyli koszmar. Kitek grzywkowy byłby dobrym rozwiązaniem lub warkoczyk.
Jeśli będzie jeszcze dłuższa, to z każdym jej centymetrem będę coraz brzydziej wyglądać.
Dlatego mówię, że nie wiem dlaczego zapuszczam. Nienormalna jestem.

przez **maddalena** » 12 listopada 2012, o 17:31

A ja znowu mam fazę na ścięcie włosów. Widziałam fajną fryzurę w miedzianym kolorze. Znając życie i moje włosy to nie dla mnie ta fryzurka.
Tylko, że jest zima, w moim przypadku (zawsze chodzę w kapelusiku) nie ma sensu, ścinać włosy, bo i tak nie będzie widać efektu.

przez **Katarzyna888** » 12 listopada 2012, o 21:24

Ja sobie poczytala wczoraj o wlosach tutaj i wreszcie sie zebralam zeby nalozyc sobie dzisiaj moja henne. Tym razem bardzo starannie nalozylam, bo mialam duzo czasu, pokrylo mi wszystkie siwe (ktorych jest coraz wiecej :placze:

).

przez **Levanda** » 12 listopada 2012, o 21:28

Kasia, nawet nie wiesz, ile ja mam :zalamka:

przez **Katarzyna888** » 12 listopada 2012, o 21:32

Cos to sie dziwnego dziej z naszym pokoleniem, ze tak szybko siwieje. Pierwszy siwy mialam juz w podstawowce...

przez **Levanda** » 12 listopada 2012, o 21:41

Ja też

Ale moja mama miała tak samo, a mamy w dodatku ciemne włosy.

przez **Katarzyna888** » 12 listopada 2012, o 21:47

To taka zlosliwosc losu, ja tez oczywiscie mam ciemne. :disgust:

przez **Alias** » 12 listopada 2012, o 22:47

O jej, a ile ja mam...
Więcej niż sporo

przez **Katarzyna888** » 13 listopada 2012, o 13:29

A ty Alias tez przed 30-tka jestes?

przez **maddalena** » 13 listopada 2012, o 14:52

O matko, już się boje!
Pierwszy siwy miałam w wieku 16-17 lat.
Co będzie później... boje się myśleć. Całe szczęście obecnie nie mam żadnego, w każdym razie o żadnym mi nie wiadomo :shifty:

przez **tajemna** » 13 listopada 2012, o 21:56

Sposób na fryzurę na długie włosy
http://img1.stylowi.pl//images/items/o/201207/popkorn.pl_uroda_prosty-sposob-na-kokarde_299105.jpg

Strona WWW · przez **Duzzz** » 13 listopada 2012, o 22:20

Widziałam to, ale jakoś nie wyobrażam sobie tego na swoich włosach :bezradny:

Dziś za to zrobiłam sobie kłosa i całkiem szybko

przez **maddalena** » 14 listopada 2012, o 15:15

tajemna napisał(a):Sposób na fryzurę na długie włosy
http://img1.stylowi.pl//images/items/o/201207/popkorn.pl_uroda_prosty-sposob-na-kokarde_299105.jpg

Tajemna, dzięki za cynk na fajną fryzurę, spróbuje zrobić.

duzzza22 napisał(a): zrobiłam sobie kłosa i całkiem szybko

Gratuluje, zrobić kłosa całkiem szybko to sztuka sama w sobie.

przez **Lorelei** » 14 listopada 2012, o 15:41

Ja bym wykreśliła jeszcze to "całkiem szybko" :hahaha:

Zrobienie kłosa to sztuka sama w sobie :hahaha:

Sama sobie w życiu bym nie zrobiła :evillaugh:

przez **Adrastea** » 14 listopada 2012, o 18:00

yyyy

ale co jest trudnego w zrobieniu kłosa :niepewny:

przez **Lorelei** » 14 listopada 2012, o 18:16

Komuś? Nie ma problemu :hyhy:

Sobie już gorzej :hyhy:

Nawet jak warkocza sobie zrobię to jest luźny i się rozpada po dłuższym czasie, bo za lekko go ściskam :hyhy:

przez **Adrastea** » 14 listopada 2012, o 18:25

A ja mam własnie odwrotnie. Uczyłam się na sobie i sama sobie bardzo szybko zrobię, ale jak mam komuś to męczę się z tym dłuuugo.

przez **Lorelei** » 14 listopada 2012, o 18:32

A no widzisz :hyhy:

Sobie to ja ewentualnie kucyka potrafię zrobić :hahaha:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 14 listopada 2012, o 19:22

Ja prosty warkocz robię z zamkniętymi oczami

A do niedawna kłosa nie wiedziałam od czego zacząć. Pierwszy zrobiłam na kimś. Drugi na sobie, ale się oczywiście rozłaził. Jednak ten wczorajszy wyszedł mi o dziwo bardzo sprawnie i przetrwał cały dzień :hyhy:

Jestem z siebie dumna :embarrassed:

Myślicie, że coś to może dać?

przez **ewa.p** » 15 listopada 2012, o 16:15

maddalena napisał(a):O matko, już się boje!
Pierwszy siwy miałam w wieku 16-17 lat.
Co będzie później... boje się myśleć. Całe szczęście obecnie nie mam żadnego, w każdym razie o żadnym mi nie wiadomo

jak to dobrze,że ja nie mam siwych włosów,głupio bym wyglądała,a farbować nie lubię :evillaugh:

przez **sunshine** » 18 listopada 2012, o 00:07

Kobitki czy farby z Syoss są dobre?

O pielęgnacji i stylizacji włosów

Kto przegląda forum