Teraz jest 20 września 2024, o 04:39

Ostrzegamy! Kiepskie książki!

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 1030
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Września

Post przez monia204 » 8 sierpnia 2008, o 01:05

no tak to musi być szok w wieku 12 lat czytać erotyki Obrazek ale chyba większość z nas to przerabiała Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 8 sierpnia 2008, o 01:10

ja tam do sprawy podeszłam poważnie, znalazłam u nas w domu głęboko ukrytą książkę Lwa Starowicza, tytułu nie pomnę, ale niestety nie była to dobra książka, obrazki były takie szare......jednak czegoś tam się nauczyłam



nie wiem czy to reguła ale większoś romansów pozbawiona erotyki jest taka średnia czegoś im brakuje, i wychodzą kiepskie książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 1089
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Kraków

Post przez Madeleinee » 8 sierpnia 2008, o 01:20

hmm wydaje mi się że to zależy na co się nastawiasz, jeśli wiesz, że w romansie nie będzie sexu (tzn nie mowy że była o nim mowa Obrazek ) i nadal decyujesz się go czytać to szukasz czego innego... nie wiem czy dobrze wytłumaczyłam....jak czytałam np przeminęło z wiatrem albo dziwne losy jane ayre wiedzałam że nawet nie ma prawa byc tak jakichkolwiek opisów ale mimo to podobały mi się bardzo te romanse bo po prostu szukałam w nich co innego..

Avatar użytkownika
 
Posty: 28585
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 8 sierpnia 2008, o 01:41

a ua Stuart to to z antologii?

Avatar użytkownika
 
Posty: 1089
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Kraków

Post przez Madeleinee » 8 sierpnia 2008, o 01:54

w orginale było jako 1 z 3 opowiadań w Date With A Devil - Anne Stuart, Cherry Adair, Muriel Jensen....nie mam pojęcia jak to było w polskim wydaniu, w każdym razie pojawił tez Taniec z diabłem Adair cherry - tylko nie wiem czy razem czy osobno...

Avatar użytkownika
 
Posty: 28585
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 8 sierpnia 2008, o 02:02

kurcze, nieklimatycznie przetłumaczone mym zdaniem Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 8 sierpnia 2008, o 10:02

lost in translation? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28585
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 8 sierpnia 2008, o 20:24

szeptanie do ucha umyka postronnym najłatwiej Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 9 sierpnia 2008, o 00:29

to już zwykły głuchy telefon Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28585
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 sierpnia 2008, o 01:30

no i masz efekty Obrazek Obrazek

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 18 sierpnia 2008, o 18:35

no, ja czytałam to, mając trochę więcej lat - 16, 17, ale powiem, że taż w tym wieku zaczęłam Obrazek to był HQ, a rok później już się wzięłam za DC...



największy szok był, jak koleżanka przyniosła "Pierwszy raz" Samanthy James Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 210
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: WARMIA I MAZURY

Post przez grajabo » 28 września 2008, o 00:24

ostatnio przeczytałam Small Księżną i mogę podsumować ją jednym słowem słowem nudna .

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 28 września 2008, o 00:43

tylko jeden mąż Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 21 października 2008, o 23:55

jak dla mnie Buszujący w zbożu... szkoda czasu i oczu na tą książkę. podobnie jak papieru....

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 22 października 2008, o 00:29

się zgodzę Obrazek, acz ja przweczyatłam tylko malutki fagmencik

 
Posty: 3729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Dogewa

Post przez Madlenita » 22 października 2008, o 00:46

Kiedyś jakiś nawiedzony (lekko pijany) student strasznie mnie przekonywał do tej książki, ja mam zawsze takiego pecha... Jak na razie nie mam zamiaru się do niej braćź. Zdecydowanie wolę coś normalnego, z akcją, bohaterami, których można polubić...

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 22 października 2008, o 01:03

moja rada - trzymaj sie od niej z daleka....

Avatar użytkownika
 
Posty: 1030
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Września

Post przez monia204 » 22 października 2008, o 01:09

ostatnio czytałam Elaine Coffman "Matnia" i "Pomyłka", w sumie to z pierwszej przeczytałam 3 rozdziały, a reszte przekartkowałam, po prostu nudy i nieciekawa fabuła, a "pomyłke" przecztałam, ale z poczuciem że tracę czas, co za naiwna i głupia książka, a o bohaterce to już się nie wypowiadam....więcej nie sięgnę po żadną jej książke

 
Posty: 3729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Dogewa

Post przez Madlenita » 22 października 2008, o 01:27

Ja tej autorki czytałam Brankę i Tęczę zdaje się, wrażenie, że były bardzo podobne do siebie zostało do dziś. I oczywiście bohaterki były takie sobie, jakoś w ogóle mi nie podeszły...

Avatar użytkownika
 
Posty: 305
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post przez Mikka89mak » 2 stycznia 2009, o 14:41

Po prostu muszę się w tym temacie wypowiedzieć, bo jest książka która konkretnie złamała mi serce:( chociaz pewnie dostane kopa bo to fantasy a nie romans. Zainteresowała się któraś z was "Kłamcą" Jakuba Ćwieka? A więc byłam w tej książce ślepo zakochana, mimo wielu niezbyt pochlebnych opinii. Po każdym opowiadaniu z "Kłamcy" i "Boga marnotrawnego" przez długi czas uśmiech nie schodził mi z ust. Pokochałam wszystkie postacie, od cwanego Lokiego, przez niemrawą Jenny, po psychopatycznego Michała. No i oczywiście z niecierpliwością wyczekiwałam "Ochłapu Sztandaru", tym bardziej że według zapowiedzi miała to już być powieść a nie zbiór opowiadań. Wkońcu udało mi się tę książkę dorwać, usiadłam do niej z zapałem i już po około dwóch rozdziałach nabrałam morderczych zamiarów w stosunku do pana Ćwieka. TA KSIĄŻKA TO TOTALNA PORAŻKA. Cała akcja się popie..... bohaterowie zdurnieli, cały urok szalg trafił. Przez pierwszą połowę książki Loki występował tyle co kot napłakał, a przez drugą połowę się z tego cieszyłam, bo jak już wystąpił to aż było żal... Obrazek

Jak z ciężkim trudem skończyłam czytać, to byłam niemal blisko płaczu: '(

nadal jak o tym myśle to serce mi sie kraje, pan Ćwiek widać postanowił podgrać pod publiczkę i wszytko co w tej historii było fajne i wciągające nagle wyparowało.... ŻAL

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 2 stycznia 2009, o 14:56

Temat jak najbardziej odpowiedni Obrazek

a Ćwieka czyta Smoczyca

 
Posty: 3729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Dogewa

Post przez Madlenita » 3 stycznia 2009, o 04:07

A ja właśnie kupiłam tę książkę (to znaczy przed świętami, ale merlin ma inwentaryzację, więc dostanę ją w pezyszłym tygodniu)... Ale pewnie i ak przeczytam. Inna ksiązka, która mnie rozczarowała, mimo, ze 2 pierwsze części były ok, to Smocze gniazdo R. Pwlaka, koniec był uwany, autor nagle ni z gruszki ni z pietruszki zaczął wprowadzać zupełnie nową mitologię a potem nawet tego nie skończył i urwał wszystko....

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 6 stycznia 2009, o 22:43

Smoczyca też była wkur... po przeczytaniu ostatniego Ćwieka

Avatar użytkownika
 
Posty: 20999
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 15 stycznia 2009, o 18:39

Nie tylko Smoczyca czyta. Mnie seria opowiadań o Lokim ogromnie podoabłą. Całe szczęście, że jeszcze nie czytałam najnowszej książki Ćwieka. Pewnie też bym straciła serce do tego autora.

Avatar użytkownika
 
Posty: 305
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post przez Mikka89mak » 15 stycznia 2009, o 21:22

ja pewnie przeczytam jeszcze 4 czesc jak wyjdzie (trza zobaczyc jak mozna spiep.... fajna historie). ale naprawde zal mi tej serii. schowałam Ochłap sztandaru na półce z książkami żeby nie musieć na nią patrzec: '(

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości