Statystyki: podsumowania, pomoc, uwagi

Strona WWW · przez **Duzzz** » 1 listopada 2012, o 22:26

Ja swój zakończyłam na 14 pozycjach :mysli:

Raczej więcej nie było. U mnie kiepski październik, bo kiepski pod względem ilości czasu :mur:

Najgorszy miesiąc w roku jak dla mnie zawsze :bezradny:

przez **tajemna** » 1 listopada 2012, o 22:28

zakończyłam październik

przez **Nocny Anioł** » 2 listopada 2012, o 08:32

u mnie koniec :smile:

przez **ewa.p** » 2 listopada 2012, o 19:12

Dorotka napisał(a):Ewo - 34 książki w ciągu miesiąca to mało? Aż boję się zapytać ile byłoby w sam raz.

nie 34 tylko 26.Nie najwyższy wynik jak na mnie,ale Martin jednak dość czasochłonny się okazał

przez **aralk** » 2 listopada 2012, o 19:28

Jakoś nie mogę się ogarnąć za październik

przez **Berenika** » 2 listopada 2012, o 19:43

Mam nadzieję, że to chwilowy zamęt, bo bez ciebie statystyki będą nam wyraźnie kuleć

przez **aralk** » 2 listopada 2012, o 19:46

wcale nie jestem przekonana, jakoś mniej chyba miałam w październiku :mysli:

znacznie mniej

to znaczy dobrze, że mniej, bo sie mocno pilnowałam

przez **Berenika** » 2 listopada 2012, o 19:49

Szczerze powiedziawszy, mnie nawet nie chodzi o ilość, ile o solidną obecność, choć przyznam, że z ciekawością czekam do rocznego wyniku niektórych pań (w tym i do twojego, rzecz jasna). A bez października, tudzież każdego innego miesiąca, obraz nie będzie pełny.

przez **•Sol•** » 2 listopada 2012, o 21:06

duzzza22 napisał(a):Ja swój zakończyłam na 14 pozycjach Raczej więcej nie było. U mnie kiepski październik, bo kiepski pod względem ilości czasu Najgorszy miesiąc w roku jak dla mnie zawsze

u mnie podobnie bardzo

i obawiam się że listopad będzie jeszcze gorszy.
Październik oczywiście zakończony.

przez **basik** » 2 listopada 2012, o 22:19

Skończyłam pażdziernik z bardzo dobrym jak dla mnie wynikiem 23 książek...chyba szybciej czytam :lol:

przez **kejti** » 3 listopada 2012, o 10:53

Październik Fin - 6 książek :smutny:

przez **gosiurka** » 4 listopada 2012, o 01:30

A ja się cieszę że przeczytałam 15 książek :wesoły:

, bo w listopadzie może być gorzej ,a już na pewno gorzej będzie w grudniu :what:

(pracuję w handlu, więc wiadomo, masakra)

przez **Nocny Anioł** » 4 listopada 2012, o 09:37

doskonale rozumiem, już się boję :smutny:

przez **Kawka** » 5 listopada 2012, o 21:38

A ja się cieszę z każdej przeczytanej fajnej książki. Od dłuższego czasu nie martwię się, że mocno odstaję w porównaniu z Wami. Grunt, że w ogóle czytam i sprawia mi to wiele radości.

przez **Tsuki** » 5 listopada 2012, o 22:06

A ja moje 4 jestem skłonna uznać za sukces, zwłaszcza po dwóch miesiącach całkowitej absencji. Nie wiem, co się ze mną ostatnio dzieje. :mur:

Ale przynajmniej czytam coś, na co od dawna miałam ochotę. :hyhy:

przez **gosiurka** » 6 listopada 2012, o 08:34

Dziewczyny i tak jesteśmy lepsi niż połowa Polaków którzy przeczytali przez całe życie 2 lub 4 książki pół roku temu kolega z pracy przyznał się że on w życiu żadnej książki nie przeczytał, nawet lektury, :zalamka: