Zdjęcia książek z szafki nr 1 zrobiłam ponad dwa tygodnie temu i tak leżą, i czekają, że zrobię kiedyś następne szafki. Jednak się nie doczekają zbyt szybko, bo mi się dalej nie chce. Za dużo roboty.
W szafce nr 2 jest trochę więcej sensacji i jest tam odrobinę mniej pastelowo. Nie ma tam ani jednego paranormala i oprócz 4 książek, które już są na zdjęciach, nie mam więcej ani jednego historyka. (Te 4 kupiłam pomyłkowo, bo po blurbach nie poznałam, że to historyki.)
W pozostałych szafkach przeważają niemieckie harlequiny, się w ogóle nie opłaca tego fotografować, bo wszystko wygląda jednakowo.
Książki po polsku i po angielsku są w innym pokoju. Kupione w ostatnich latach są głównie pastelowe. Stare są często czarne, bo to przede wszystkim kryminały.
W szafce nr 1 wygląda tak: