Teraz jest 21 listopada 2024, o 18:12

Miłość i seks na ekranie

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 5 sierpnia 2008, o 21:46

I nie jesteś sama również tutaj Obrazek Chyba większość z nas woli właśnie tą wersję Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 18
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post przez Kate » 6 sierpnia 2008, o 13:54

hehe:) podobnie jak moja mama Obrazek tak długo mnie męczyła doszło do ,że zgrałam sobie wszystkie 6 odcinków z lektorem polskim Obrazek

Na Tvn style leci teraz powtórka w czwartki o 22.30. dla zainteresowanych Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 6 sierpnia 2008, o 15:15

widzę że dużo mam tak ma Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 6 sierpnia 2008, o 21:43

jeszcze o 20.00 w piatki o o 10.00 w czwartki Obrazek, a przed DiU były Perswazje z takim ślicznym blondynkiem Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1089
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Kraków

Post przez Madeleinee » 6 sierpnia 2008, o 21:47

może i śliczny to on był...ale grał jak kłoda drewna...jedyne w czym jest dobry to w rzucaniu spojrzeń...kiepsko im wysszły te perswazje, zdecydowanie lepiej serial rozważna i romantyczna z nowych produkcji austenowskich się prezenyuje...nie mówiąc już o słodkim Northanger abbey i końcowym pocałunku Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 6 sierpnia 2008, o 21:49

ładnej kłodzie jestem w stanie wile wybaczyć Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 6 sierpnia 2008, o 22:03

a ja tej konkretniej nie, ale i całosci nie wyjątkowo Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1089
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Kraków

Post przez Madeleinee » 6 sierpnia 2008, o 22:11

taaak prawie zakończenie było koszmarne... nie wiem kto wpadł na taki koszmarny pomysł...

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 6 sierpnia 2008, o 22:12

ja wpadłam na pomysł, że artystka wykopała rezysera z łózka - i to jest jego zemsta....

Avatar użytkownika
 
Posty: 1089
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Kraków

Post przez Madeleinee » 6 sierpnia 2008, o 22:15

która artystka? bo się zgubiłam..

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 6 sierpnia 2008, o 22:36

no ta co Anne Elliott grała - i rezyser ukarał ja galopem, wstrętnymi ciuchami, okropna fryzura i nieapetycznym pocałunkiem na koniec...

Avatar użytkownika
 
Posty: 1089
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Kraków

Post przez Madeleinee » 6 sierpnia 2008, o 22:40

taaa tak myślałam, ale nie byłam pewna Obrazek taa Twoja teoria ma na pewno rację bytu bo robili wszystko żeby ją widzowi zochydzić Obrazek ten bieg i pocałunek baył najgorszy bo ciuchy i fryzurę mogłam jeszcze znieść...

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 7 sierpnia 2008, o 00:10

i płaczliwe spojrzenie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1089
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Kraków

Post przez Madeleinee » 7 sierpnia 2008, o 00:24

hehe te spojrzenia.. one byłyby ok gdyby było ich kilka...no ale nie przez 3/4 filmu....

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 7 sierpnia 2008, o 00:24

jednym słowem sierota, ale tak szczerxze to one tam wszystkie nie za ładne były.....a mi się podobało bo mi Buffy przypomniało Obrazek patrz tatuś Elliot

Avatar użytkownika
 
Posty: 1089
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Kraków

Post przez Madeleinee » 7 sierpnia 2008, o 00:28

no akurat tam nie było za ładnych..ale główna bohaterka Northanger abbey jest prześliczna Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 7 sierpnia 2008, o 00:35

nie wiem nie widziałam Obrazek wierzę na słowo



wogóle jak film jest o miłości i kostiumowy to aktorzy powinni być ładni i ładnie ubrani Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 7 sierpnia 2008, o 00:39

"ładni"... no... w sumie tak Obrazek ale kwestia gustu też Obrazek

no bo czy Amanda Root grająca w Perswazjach jest "ładna"? znaczy: mym zdaniem jest rewelacyjna Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1089
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Kraków

Post przez Madeleinee » 7 sierpnia 2008, o 00:53

co będę gadac po próżnicy tak wyglądała Felicity Jones jako Catherine Morland



Obrazek

Obrazek



A do panny Eliot nic nie mam, uważam że jest dobra aktorką, ale naprawdę koszmarne zakończenie...

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 7 sierpnia 2008, o 00:57

to mym zdaniem koszmarna adaptacja reżysersko była Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 27 listopada 2008, o 17:20

<span style="font-size: 18px; line-height: normal">`Twilight 's hits, it had a built-in audience with fans of both live theater and the Swedish supergroup.



• " The Devil Wears Prada" (2006) collected $27.5 million its opening weekend and more than $124 million to date. Great performances and Oscar nominations (for costume design and star Meryl Streep) likely boosted this film, which also appealed to men with its sendup of the fashion and publishing industries.



• " The Princess Diaries" (2001) earned $22.8 million its opening weekend and eventually grossed over $108 million. Disney plus princesses equals success (see "Enchanted").

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 27 listopada 2008, o 19:28

czyżby minęły czasy

- do kina przede wszystkim z facetem...

-...i idziemy na kompromis, czyli coś co jemu odpowiada bardziej...?



Hm, stawiam tez na wieksze poczucie bezpieczeństwa - kobiety po prostu nie boją się już chadzać wieczorami do kin bez towarzystwa facetów... ach, jak ja luuubię pewne zmiany Obrazek



ps.ale Bondowi "bardziej dla dziewczyn" mówię nie - przegięli Obrazek rany, w sumie to jak myslę o scenariuszu to przypomina się mi twórczość Nicholasa Sparkasa Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 27 listopada 2008, o 21:05

- do kina z facetem

-na film z koleżanką Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 27 listopada 2008, o 22:55

i dlatego na W sieci kłamstw idę z kolegą



a na Zmierzch z koleżnką Obrazek



fakt że ona by ze mną na W sieci kłamstw nie poszła, a jego jakoś przekonam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 28 listopada 2008, o 00:03

racja, pinks Obrazek

i dlatego do kina z facetem tylko jesli nie ja płacę i jestem w megaśietnym humorze, a filmem nie jestem zainteresowana (wszystkie trzy warunki są konieczne Obrazek inaczej strata filmu, bo:

- jestem rozpraszana (głupimi komentarzami.. zwykle) a tego nie lubię bardzo

- i tak skończy się kłótnią Obrazek bo oczywiście nie mogę się powstrzymać przed udzieleniem wyczerpującej odpowiedzi na pytanie "i jak ci się podobało", ewentualnie nie poczekam nawet na pytanie Obrazek i ciche dni do końca tygodnia co najmniej murowane Obrazek



ech, w moim przypadku do kina tylko z ojcem lub braćmi Obrazek

w ogóle do kina mogę bezproblemowo chodzić sama Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości