Pocieszacz

przez **Janka** » 5 października 2012, o 21:05

A teraz powiedz, że jeżyka też kiedyś miałaś i ja znowu zdechnę z zazdrości.

przez **aralk** » 5 października 2012, o 22:49

Janka napisał(a):Ja zamiast roweru wolałabym lektykę. Bandit mi kiedyś obiecał. Byłaby teraz jak znalazł.
Albo nie, jeszcze lepsza byłaby mała motoróweczka. Śmigałabym sobie.

Lektyka wymagałaby, przynajmniej w moim wypadku, kilku masywnych mężczyzn, a ja nie lubię, ani tłoku, ani komplikacji. Potem tłumaczyć Ślubnemu, że to tylko środek lokomocji... już wolę na własnych nogach

przez **Janka** » 5 października 2012, o 22:56

Ja w sumie też mojego faceta nie zdradzam. Dotąd nie zdradzałam, może lepiej powiem, żeby się nie zarzekać.
Zapytałam się go teraz, co by zrobił, jakbym miała lektykę z panami w komplecie. Powiedział, że nic, szerokiej drogi.

przez **Nocny Anioł** » 6 października 2012, o 08:28

Janka napisał(a):A teraz powiedz, że jeżyka też kiedyś miałaś i ja znowu zdechnę z zazdrości.

miałam, wykopał się w środku zimy, i pies go znalazł na podwórku, mieszkał w kuchni w kartonie, łaził ze mną pod kurtka, wcale się nie zwijał, a jak jadł dżdżownice to moja mama wymiotowała, ale miałam ubaw :evillaugh:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 6 października 2012, o 11:28

Oj Aniołku :evillaugh:

przez **kejti** » 6 października 2012, o 11:43

przez **Nocny Anioł** » 6 października 2012, o 11:45

co znowu oj Aniołku :evillaugh:

przez **Janka** » 6 października 2012, o 15:04

Nie zdechłam, ale mnie skręca.
Już przy żółwiku wchodzącym na kabel od laptopa mnie skręcało.

przez **Nocny Anioł** » 6 października 2012, o 15:26

Najgorsze było jak nie chciał iść na wiosnę, ciągle pod dom wracał :too_sad:

przez **LiaMort** » 6 października 2012, o 15:33

polubił cię.

przez **Janka** » 6 października 2012, o 15:45

I co było potem?

przez **tajemna** » 6 października 2012, o 16:16

przez **LiaMort** » 6 października 2012, o 16:18

oj słodkie.

przez **Janka** » 6 października 2012, o 16:24

O jejciuniu...

przez **Nocny Anioł** » 6 października 2012, o 19:40

Janka napisał(a):I co było potem?

zamieszkał pod tują koło domu :smile:

przez **Janka** » 6 października 2012, o 21:09

To prawdziwa miłość.
Musiałaś go dokarmiać, czy dalej sobie sam radził?

przez **bandit** » 6 października 2012, o 21:14

jeżyki spoks, mój pies ma z nimi na pieńku. Ostatnio ogarniał jednego brał w zęby i rzucał hehe. lekkie pranie mózgu mu zrobił

przez **Nocny Anioł** » 7 października 2012, o 09:48

Janka napisał(a):To prawdziwa miłość.
Musiałaś go dokarmiać, czy dalej sobie sam radził?

sam sobie radził, ale zawsze wiedziałam ze to on bo miał łapkę nie sprawną, chyba się taki urodził, ale można go było poznać :smile:

przez **tajemna** » 7 października 2012, o 13:25

przez **Nocny Anioł** » 7 października 2012, o 20:01

to ja, to ja :evillaugh:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 9 października 2012, o 16:37

Ja też się muszę przyłączyć :evillaugh:

eefcd7cf419fcb0860a8b7f67dd4f705.jpg

f7adf33653a56a8d3995928d235194f4.jpg

027b268b93698303e5a5f412438833cd.jpg

21dac86559b61fef4e5d0a4a16bd7107.jpg

d4781889b94c703763264f99b42dd4c9.jpg

przez **Janka** » 9 października 2012, o 16:59

Żyrafunia ..... ach.

przez **LiaMort** » 9 października 2012, o 18:32

słodkie.

przez **Nocny Anioł** » 9 października 2012, o 19:05

jakie fajne :adore:

przez **Janka** » 9 października 2012, o 20:36

Kiedyś było gorzej.
Zdjęcie z czasów, gdy komórki były nieco większe:

Obrazek

Dlatego właśnie wolę współczesność.

Pocieszacz

Kto przegląda forum