Alias napisał(a):To czytaj teraz jedna za drugą, bo za rok możesz kompletnie z tego wyrosnąć.
Nie śpij, nie jedz. Tylko czytaj
Już tak robiłam 5 lat temu. Nie spałam, nie jadłam, czytałam. Przez pół roku kupiłam 600 książek, a 200 z nich przeczytałam. Potem zwolniłam tempo czytania i na szczęście również kupowania. (A równiutko 4 lata temu poznałam harlequiny i wpadłam w nowy nałóg.)
Nie będę więcej przelatywać książek po łebkach, bo to do niczego dobrego nie prowadzi.
Zakupoholiczka kłamie, żeby nie robić przykrości przyjaciołom, albo z innych podobnych powodów. Zawsze ma dobrą wymówkę, bo ma dobre serduszko. Czytając same dialogi tego nie widać, bo opuszcza się uzasadnienie. Mój błąd, że nie dałam jej wczoraj szansy się wytłumaczyć.