Aralku, niestety potwierdzam, że u nas romansów z żołnierzami jest mało. Lubię ten motyw, co jakiś czas wracam i właściwie jestem skazana na wydania po angielsku. U
St. Claire bohaterowie to byli żołnierze czy policjanci , którzy mają firmę zajmującą się różnego rodzaju dochodzeniami z wykorzystaniem umiejętności zdobytych w wojsku.
Poza
Sandrą Hill po angielsku jest jeszcze
Suzanne Brockmann.
Możesz też sprawdzić taką autorkę hq -
Janice Kay Johnson. Jest coś z jej książek po polsku, ale nie wiem czy akurat te militarne kawałki. O, i jeszcze
Merline Lovelace. A już na 100% coś znajdziesz u
Lindsay McKenna. Jej seria o rodzinie Trayhernów u nas nie została wydana, ale to pisarka specjalizująca się w romansach militarnych i chyba wszystko co jest po polsku zalicza się do tego tematu. Dużym plusem jest to, że u niej i kobiety są żołnierzami, więc
Seria "Psy"
Nalini Singh też jakoś się zalicza do tematu, choć to paranormal.
I warto jeszcze zajrzeć do
Robin Carr - paru byłych Marines i policjantów u niej się znajdzie.
PS Aralku, jeśli z angielskim jest problem to może jakimś rozwiązaniem są nieoficjalne tłumaczenia na chomikach. Wprawdzie ulubionymi książkami tłumaczek są romanse erotyczne, ale one dość często wykorzystują motyw żołnierza. Na pewno widziałam coś Lory Leigh, cherry Adair, Suzanne Brockmann (tu ostrożnie, bo widzę tłumaczenie czegoś ze środka serii, w przypadku której warto czytać po kolei)