Nasze wyobrażenia bohaterów romansów

przez **maddalena** » 10 września 2012, o 09:37

Dzięki Katarzyno, teraz już wiem z jakiegi filmu go kojarze.
Oczywiście z Narni...

przez **Katarzyna888** » 10 września 2012, o 17:34

Tutaj w trzeciej czesci, starszy jeszcze ladniejszy, na pirata jak ulal.

przez **maddalena** » 11 września 2012, o 07:55

nic nie widzę

przez **Katarzyna888** » 12 września 2012, o 21:02

Mi dziala, dam tu link do calej strony ze zdjeciami z filmu i tam on jest:
http://uk.images.search.yahoo.com/searc ... f+the+dawn

przez **maddalena** » 14 września 2012, o 07:29

teraz widzę, fajne.

przez **Nocny Anioł** » 14 września 2012, o 08:25

oj tak chłopak jest śliczny :smile:

przez **tajemna** » 29 października 2012, o 18:58

http://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/60647_461132887258815_1512774233_n.jpg
Cynster jakowyś... albo garwoodowski Szkot... :bigeyes:

przez **Jadzia** » 29 października 2012, o 19:01

Cynster zdecydowanie :hyhy:

przez **Alias** » 29 października 2012, o 19:08

Mnie by pasował nawet na bohatera książki którą aktualnie czytam

przez **aralk** » 29 października 2012, o 19:19

Jadzia napisał(a):Cynster zdecydowanie

tak, tak

przez **Agrest** » 29 października 2012, o 19:23

Alias napisał(a):Mnie by pasował nawet na bohatera książki którą aktualnie czytam

Czyli?

przez **Alias** » 29 października 2012, o 19:30

Gage Travis z Sugar daddy.

przez **Agrest** » 29 października 2012, o 19:33

On był taki ciemny?

przez **Alias** » 29 października 2012, o 19:39

Mówisz o karanacji? Oczywiście nie, ale jak go zobaczyłam to pomyślałam: może być Gage, chociaż Hardy też ma ciemne włosy i ciemną opaleniznę, ale do całości nie pasują oczy, jego wiadomo, niebieskie

przez **maddalena** » 30 października 2012, o 09:23

tajemna napisał(a): albo garwoodowski Szkot...

Zdecydowanie Szkot.

Agrest napisał(a): Czyli?

W wielu romansach bohaterowie są brunetami.

przez **Agrest** » 30 października 2012, o 09:29

Moje pytanie było do postu Alias, kogo ona konkretnie miała na myśli.

przez **maddalena** » 30 października 2012, o 15:10

Wiem ale chciałam wtrącic swoje trzy grosze 8-)

przez **Levanda** » 4 listopada 2012, o 21:43

Obaj panowie zagrali w Mumii. Grali Amerykanów, których mumia... wyssała z życia (i nie tylko).

Pan nr 1 pasuje mi na beznadziejnym facecie typu ciepłe kluchy, który podkochuje się w bohaterce.

Pan nr 2 z taką surową urodą nadawałby się na głównego amanta. Przy okazji szukania ich zdjęć na imdb dowiedziałam się, że pan nr 2 zmarł w tym roku. Miał tylko 48 lat i zawał.

przez **maddalena** » 5 listopada 2012, o 12:59

Pan nr. 1 jest przystojny... przyznam ci rację pasuje na bohatera drugoplanowego.
Pan nr.2 nie wzięłabym go na głównego bohatera.
Przykro, gdy w tak młodym wieku, ludzie odchodzą.

przez **Levanda** » 6 listopada 2012, o 21:56

Wiem. A obaj mi tu pasują. Dla mnie ten drugi ma taką szorstką urodę.

przez **Alias** » 6 listopada 2012, o 22:45

Pan nr 1 wygląda mi na tego co grał w Desperate Housewives. Tego adwokata, partnera Lee.
Drugiego szkoda...

przez **Levanda** » 6 listopada 2012, o 22:47

Tak, to ten aktor

Naprawdę pasuje mi na niechcianego adoratora :wink:

przez **Agaton** » 9 listopada 2012, o 20:42

Matt Bomer, choć oczywiście na początku przeczytałam 'boner' :zalamka:

Znany z "Chucka" oraz "White Collar". Dla mnie po prostu bardzo przystojny mężczyzna, może nawet śliczny ^_^

Ale wiem, że wśród książkowych bohaterów ma swoją rolę. Kto zgadnie jaką? Fala się niesie :bezradny:

Oczywiście nóż mi się w kieszeni otwiera po komentarzu Breta Eastona Ellisa. Pajac jeden :missdoubt:

Powiedzmy sobie szczerze, nie należy on do grupy docelowej! Chociaż filmu nie mam zamiaru oglądać, zastanawiam się... Jeszcze Tom Hardy jest brany pod uwagę :adore:

Kogo wolę zobaczyć w niekompletnym stroju? Matta Bomera czy Toma Hardy'ego? :mysli:

przez **Jadzia** » 9 listopada 2012, o 20:45

A ja nie wiem o jakiej ekranizacji mowa :niepewny:

przez **Agaton** » 9 listopada 2012, o 20:53

Ooo... To nawet ja się dowiedziałam przez przypadek

Wszystko przez "Glee". Ale, ale... Co jest teraz na fali? Setki tysięcy egzemplarzy, tłumaczenia na wiele języków, a teraz nawet film chcą kręcić? Świta? :hyhy:

Obsada dopiero jest rozważana.

Nasze wyobrażenia bohaterów romansów

Kto przegląda forum