Karen Marie Moning

przez **Lilia ❀** » 30 lipca 2012, o 20:41

chodzi ci o świat elfów? jest marginalny, tylko by zawiązać akcję książki.

przez **•Sol•** » 30 lipca 2012, o 20:58

świat elfów czy też ogólnie pojęty świat przedstawiony w Kronikach Mac.
Wiadomo coś na temat pojawienia się tej serii w naszym ojczystym języku?

przez **Lilia ❀** » 30 lipca 2012, o 21:04

Nic mi na ten temat nie wiadomo.
Sol, czytałam tylko tom pierwszy, drugi mam w planach po Harkness. W pierwszym nie było wiele o elfach, ale dużo obcych zwrotów, znanych z Kronik było. Może w następnych tomach jest więcej o dworze Seelie.
http://www.goodreads.com/series/65562-highlander
Patrząc na opisy pozostałych tomów i owszem (tom piąty do walka z druidami :shock:

)

Strona WWW · przez **Duzzz** » 22 sierpnia 2012, o 16:58

Skończyłam "Mroczne szaleństwo" i... Sol Ty mówiłaś, że to mroczne :shock:

Dla mnie było takie lekko zabarwione. Może 'spaczył' mi się poziom 'mroczności' :hahaha:

Chyba dobrze po Kane się nie otrząsnęłam :hyhy:

Dobra biorę się za drugi tom.

Może tu będzie więcej krwi :hahaha:

przez **•Sol•** » 22 sierpnia 2012, o 19:11

Drugi jest mroczniejszy, ale Kane to chyba nic nie przebija.
Ale generalnie się podobało? Muszę w końcu przeczytać tę trójkę. Ciągnie mnie strasznie, a polecanki jeszcze mam w kolejce. Nie mogę się zorganizować przez te wakacje.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 22 sierpnia 2012, o 19:50

Sol ja mam podobnie :rotfl:

Polecanki szły mi szybko, do czasu :zalamka:

Podobało mi się

Dałam na BBN 5.

Taka troszkę 'bajeczka', ale fajne. No i przede wszystkim ciągnie do tego co będzie dalej

przez **•Sol•** » 22 sierpnia 2012, o 21:35

a w drugiej jeszcze bardziej się plącze na temat Barronsa. Kompletnie nie wiem czym on jest.
A no i strasznie brakuje mi romansu między nimi. Iskrzy mocno ale udają nadal że się nie znoszą.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 22 sierpnia 2012, o 22:12

Ha ha ha jak to mówią kto się czubi ten się lubi :evillaugh:

Oj on to pewnie jakaś krzyżówka albo coś zupełnie nowego :rotfl:

przez **•Sol•** » 22 sierpnia 2012, o 22:17

no właśnie mam wrażenie że on ma wśród przodków elfa. Co o tym myślisz?

skoro kto się czubi ten się lubi to oni muszą się kochać na zabój

Strona WWW · przez **Duzzz** » 22 sierpnia 2012, o 22:53

Ha ha ha to chyba możliwe tylko ciekawe w sumie z których więcej.

Jakoś odniosłam wrażenie, że on może być spokrewniony z władcami. On się taki wydaje 'potężny' jeśli można go tak określić, poza tym wie tyle o wszystkim. :mysli:

Tylko czy on jest od złych czy od tych dobrych :mysli:

Mówi, ze nie jest jej wrogiem, ale wiadomo. Może potem odkryje w sobie miłość do niej i jej nie zrobi krzywdy.

Muszę przeczytać resztę to będę wiedzieć :hyhy:

Jedynka jakoś nic za dużo nie ukazuje, a Ty mówisz, że w dwójce też nie ma za wiele więcej, szkoda. :smutny:

A może on będzie druidem, o których wspominała Lilia, że ma być z nimi wojna :mysli:

przez **•Sol•** » 22 sierpnia 2012, o 22:59

coś czuję że on ma coś wspólnego z tymi z Czarnego Dworu. I też myślę że właśnie ma w żyłach błękitną krew elfów. Za mądry, za sprytny i za dużo wie.
Jej wrogiem nie jest na pewno, ratuje jej życie za każdym razem. Ale dobrym bym go nie nazwała. Barrons to chodząca tajemnica. Drugiego tak pokręconego i tajemniczego bohatera to nie znam

Muszę trójkę przeczytać, może się czegoś dowiem. Co prawda jak przeczytałam zakończenie to mi trochę osłabł entuzjazm.

edit.
Duz, czy Jericha można było spotkać w dzień? Mam wrażenie że on pojawia się tylko po zmroku.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 22 sierpnia 2012, o 23:27

Wiesz, że chyba nie :mysli:

Jak oni się poznają to jest już zmrok, mgliście, potem chyba zawsze on pojawia się o 20, poza tym ma hmm 3 piętra w dół. Może być więc wampirkiem, ale jakoś mi to też do niego nie pasuje, bo ten Mall.. (nie pamiętam) był nim i jakoś to nie było nakreślone czy on coś ma z nim wspólnego. Chociaż niekoniecznie musiało być. :hyhy:

przez **•Sol•** » 23 sierpnia 2012, o 12:31

wampirem to nie, ale właśnie potomkiem złego elfa. Albo jakąś krzyżówką. Bo elfy w dzień też się nie pojawiają, czy tam w pełnym świetle.
Ciekawa jestem strasznie kim on jest, ale coś czuję że to dopiero w ostatniej części będzie wyjaśnione.

przez **•Sol•** » 23 sierpnia 2012, o 14:34

zaczęłam tom trzeci i od pierwszych stron mam ciary. Autorka ma styl narracji który uwielbiam. Niby nic się nie dzieje a ja już czuję nadchodzące emocje.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 23 sierpnia 2012, o 21:16

Ja jestem w 1/3 dwójki i tak sobie myślę :mysli:

Barrons jest tu o 11 rano, ale jest znowu pochmurnie i deszczowo więc można i chyba tak jest, że jest ciemno :mysli:

Chyba coś z nim nie tak :hahaha:

A co on trzyma pod garażem? Jakiegoś 'mutanta'? :mysli:

Ach jak dobrze, że tej Fiony już nie ma nie lubiłam jej

Teraz jadą sobie na ta akcję :yeahrite:

A co do pierwszej to rozłożylo mnie na łopatki jej rozbieranie się publicznie, szczególnie to w muzeum :hahaha:

A to pierwsze jak sama się zaspokoiła płakałam :hahaha:

przez **•Sol•** » 23 sierpnia 2012, o 22:11

ona tak na V'Lane'a reaguje śmiesznie. Ale w tej części chyba ten elf jej pomoże, bo do Barronsa zaufanie straciła.
Na razie Mac ma coraz większe kłopoty, pakuje się w nie na własne życzenie.
Wiem że seria kończy się HEA, ale tom trzeci i czwarty w sposób taki że można zdechnąć nie mając pod ręką kolejnego. Dlatego już chyba nic mnie nie powstrzyma przed skończeniem Kronik Mac nawet na ekranie.

Z tego co wyczytałam w ostatnim tomie na końcu,

Spoiler:

Jestem na etapie że sama mu nie ufam i jakoś mniej lubię. Straszną śfinią teraz jest.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 23 sierpnia 2012, o 22:25

Sol ależ mnie zaciekawiasz

Już ją uratował od Cienia zobaczymy co będzie dalej. Swoją drogą to mogłaby być z nim bardzo pikantna scenka :hahaha:

przez **•Sol•** » 23 sierpnia 2012, o 22:28

średnio pamiętam ale tam chyba do czegoś małego dochodzi

Powiem Ci, od razu nastaw się na czytanie ciurkiem z ekranu. 3 część się kończy strasznie nie fair. Nie wytrzymałam i dawno zajrzałam na koniec, ale tak często robię niestety.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 23 sierpnia 2012, o 22:39

Ha ha ha

Odpisuję tu w na zadane pytanie Kane. Nie, nie żałuję, że zaczęłam. Gorzej tylko, że będę teraz musiała zakończyć

Eeee.. Małe mnie nie usatysfakcjonuje :hahaha:

Tez mam podobnie od czasu do czasu. Jak z demonakmi miałam, ale tam akurat nie było to dobre, bo nie wiedziałam o co chodziło. :hyhy:

A są 4 i 5 nieoficjalne tłumaczenia?

przez **•Sol•** » 23 sierpnia 2012, o 22:45

na szczęście nie ma tego nie wiadomo ile

5 to wcale nie jest dużo. Są nieoficjalne, spokojnie powinnaś znaleźć a jak nie to napisz do mnie pw z mailem

Czasem się nie da inaczej jak tylko zajrzeć na koniec po gwarancję HEA. Gorzej jak się okazuje że książka się cliffhangerem kończy

Strona WWW · przez **Duzzz** » 23 sierpnia 2012, o 23:21

Dobrze, że jednak kolejna część jest połączona ze sobą spójnie. Razi mnie zawsze w oczy jak coś jest w jednej części tak a w drugiej już inaczej

U niej widać połączenia jednego z drugim. Przynajmniej widać to dobrze pomiędzy jedynka a dwójką. Nie lubię jak coś mi gdzieś nie gra albo wydaje mi się, że coś gdzieś ominęłam. :evil:

A cliffhanger chyba mi nie przeszkadza dopóki są kolejne części :evillaugh:

Nawet jeśli nie przetłumaczone, ale istniejące :hyhy:

Tak, że wiem dokąd zmierzam

Prawda 'psioczę', ale niezbyt długo :evillaugh:

Jak coś dam znać , dziękuję :sweet_kiss:

przez **•Sol•** » 23 sierpnia 2012, o 23:35

chyba wszystkie są ze sobą połączone spójnie. W trzeciej jest mowa że akcja ma miejsce tydzień po zakończeniu części drugiej. Więc jest ok.
wiesz, ja też nie jestem zachwycona jak nie mam kolejnych tomów na półce w zasięgu ręki, ale budujące jest że przetłumaczona jest już całość choćby nieoficjalnie. Całość nie tylko dostępna ale całość jaką autorka miała zamiar napisać w ramach tego cyklu. To też lubię

Strona WWW · przez **Duzzz** » 23 sierpnia 2012, o 23:48

I to jest plus w tym, że w końcu nadejdzie kres, chociaż potem będzie smutno, że już koniec :smutny:

przez **•Sol•** » 24 sierpnia 2012, o 09:47

będzie smutno, ale z drugiej strony jak cykl o jednej prze bohaterów ciągnie się w nieskończoność to też nie dobrze.
A kończy się faajnie

przez **•Sol•** » 24 sierpnia 2012, o 23:35

Lilio, skończyłam Szaleństwo elfów i ostrzegam, kończy się w jeszcze gorszy sposób niż Bezzmienna. Gdybym nie wiedziała że autorka coś dalej napisała myślałabym że to koniec definitywny.

W ogóle książka jest mroczniejsza od poprzedniczek. Nie wiadomo kto jest sojusznikiem a kto wrogiem. Nikomu, dosłownie nikomu, Mac nie powinna ufać - takie mam wrażenie po tej części.

edit.
czytam czwórkę i chce mi się wyć.

Spoiler:

Karen Marie Moning

Kto przegląda forum