Sherrilyn Kenyon

przez **Nocny Anioł** » 21 sierpnia 2012, o 17:41

w gazet je, okładki kładą

przez **•Sol•** » 21 sierpnia 2012, o 17:45

masz rację. Gazety bardziej urodziwe. Albo zróbmy to co mówiłyśmy że zrobimy jak nam Amber sknoci okładkę do Connora. Przecież oryginalne okładki są ładne.

przez **Nocny Anioł** » 21 sierpnia 2012, o 17:48

nie wiem po co oni kombinują :zalamka:

właśnie nastukamy im :evillaugh:

przez **•Sol•** » 21 sierpnia 2012, o 17:55

grono 'zachwyconych' się powiększa, a MAGowi się należy nie tylko za spapranie okładek. Przesuwanie terminów też jest brzydkie a oni się lubią tak bawić.

przez **Nocny Anioł** » 21 sierpnia 2012, o 17:57

ooooo tylko ja nie lubię jak oni się tak bawią

przez **•Sol•** » 21 sierpnia 2012, o 18:07

też tego bardzo nie lubię. Frost leży, Kenyon leży, Clare też. O Moore nie wspominam bo to jest bandytyzm co robią.

przez **Nocny Anioł** » 21 sierpnia 2012, o 18:17

Amber też Ivy przełożył :zalamka:

i jak tu się nie wpienić, atak się cieszyłam że takie faje książki będą

przez **•Sol•** » 21 sierpnia 2012, o 18:39

ktoś gdzieś pisał że to przekładanie to z racji wakacji. Wiesz, dużo ludzi woli wydać kasę na wyjazd a nie na książkę, więc przekładają żeby nie zagubiła się w innych nowościach.
Ale to i tak ich nie usprawiedliwia. Można przecież od razu zapowiedź zrobić na termin powakacyjny, a nie robić ludzi w balona.
Ivy muszę sobie dozbierać ale na razie brak obniżek na allegro. Ubolewam nad cenami książek niezmiennie.

przez **Nocny Anioł** » 21 sierpnia 2012, o 18:48

taki tłumaczenie :mur:

ja się dzisiaj spłukałam, pogięło mnie

przez **•Sol•** » 21 sierpnia 2012, o 18:56

książkowo?
co nabyłaś?

przez **Nocny Anioł** » 21 sierpnia 2012, o 19:26

Jill Shalvis- Oczarowana, Szczęśliwa przystań.
Liz Carlyle- Uwikłana
Rosemary Rogers-Dama w purpurze :adore:

przez **•Sol•** » 21 sierpnia 2012, o 19:34

jak przeczytasz Shalvis, szepnij słówko. Jestem jej ciekawa, a na razie nie mam odwagi kupować.

Rogers taka dobra?

przez **Nocny Anioł** » 21 sierpnia 2012, o 19:36

nie wiem czy dobra, ale śliczna :adore:

przez **Fringilla** » 21 sierpnia 2012, o 20:42

syntemeks napisał(a):właśnie kończę Rozkosze nocy - świetne, dowcipne, sarkastyczne, lekkie... wszystko super... ale zgodzę się, że okładki po prostu słabe do bólu

nie ten klimat

przez **syntemeks** » 21 sierpnia 2012, o 23:03

w kwestii okładek... nadają się bardziej dla wygłodniałych nastolatek...
w kwestii hot scen... tak Sol, zaspokajają moje oczekiwania...
kilka słów o... bo skończyłam...

podobało mi się, bardzo mi się podobało... dawno nie czytałam nic paranormalnego i zdążyłam już zapomnieć jak bardzo lubię dobry pokręcony klimat wampirzo demoniczny...
co najbardziej?
lekki język, niewymuszony, nie nadęty... błyskotliwe dialogi, sarkazmy... uwielbiam, autorka nie sili się na nic więcej ponad to co ma w duszy... tak to czuję... nie udaje...
bohaterowie... Kyrian - ciasteczko, Amanda - fajna babka, podobało mnie się, że nie była od poczatku do końca taką heroiną w uczuciach do Kyriana.. wahała się trochę... ale to takie ludzkie było... a ja lubię jak bohaterowie nie są z marmuru..
no i seks, ech rumieniłam się często, czytywałam lepsze seksy, ale te stoją wysoko w moim rankingu...
ale nie byłabym sobą gdybym trochę nie skrytykowała... mimo, że była to świetna rozrywka i na pewno sięgnę po dalsze części... to stwierdzam, że nie mam poczucia jakoby było to wiekopomne dzieło... ma swoje słabe strony.. chociażby brakowało mi szerszego podbudowania mitologicznego, trochę się gubiłam w tych zawiłościach... autorka trochę za bardzo skupiła się na romansie... trochę mniej na otoczce...

dziękuję za uwagę, już nie mogę się doczekać następnej części

już idzie pocztą :haha:

a czy Avalon też daje radę?

przez **•Sol•** » 21 sierpnia 2012, o 23:08

jak dla mnie Avalon niekoniecznie. Nie skończyłam 1 tomu.

Bardzo się cieszę że Łowcy się podobają. Uwielbiam w Rozkoszach nocy moment jak Kyrian podjeżdża pod biuro Amandy i przedstawia się jej współpracownikom jako jej facet. Ach... Sen, marzenie

Ale fakt, to jest głównie romans, plus trochę paranormalności. Na szczęście w kolejnych tomach autorka bardziej wgłębia się w świat przedstawiony i wyjaśnia trochę reguły. No i pojawia się Simi

przez **syntemeks** » 21 sierpnia 2012, o 23:21

aż szkoda mi zaczynać teraz coś innego

nie lubię się wybijać z rytmu..

przez **•Sol•** » 21 sierpnia 2012, o 23:23

fajnie jest jednym cięgiem czytać. Ale niestety z kilkunastu (kilkudziesięciu?) oryginalnie u nas ukazały się dopiero cztery. Nad piątą się chyba modlą, a i tak nie będzie to kolejna tylko prequel. O Julianie.

przez **syntemeks** » 21 sierpnia 2012, o 23:31

a nie wiesz przypadkiem czy jest część o Archejakmutam..? kurczę wyleciał mi z głowy.. no :mur:

ten ich kierownik :haha:

ciekawy też był..mrr

przez **•Sol•** » 21 sierpnia 2012, o 23:32

Acheron

jest, nawet tytuł to Acheron ;) ale na nią jeszcze sobie troszkę poczekamy.

przez **syntemeks** » 21 sierpnia 2012, o 23:37

oj tego to bym zjadła na obiad z deserem... :heat:

taki jakiś dorosły był, Kyrian to przy nim nastolatek..
a Niewolnik miłości? matko, co za tytuł.. :zalamka:

przez **Fringilla** » 21 sierpnia 2012, o 23:46

"szerszego podbudowania mitologicznego" - no dalej to istna moda na sukces :heh:

ogólnie po drodze mi z syntemeksowym odbiorem

w sumie to dzieuo na miarę Pottera, bo też pisane swoiście jako terapia po przeżyciach różnych wg zasady "life's a... beach"

ps.bijcie,ale serio - ja bym Kenyon obok Rowling spokojnie umieściła ^_^

przez **•Sol•** » 22 sierpnia 2012, o 00:20

Syn, do oryginalnego tytułu to się za bardzo nie ma, ale do treści pasuje

przeczytasz to zobaczysz.

Frin, bić nie będę, ale się z Tobą nie zgodzę. One nie mają nic wspólnego, Kenyon pisze dobre romanse z wątkiem para, a Rowling stworzyła cały świat i romansu to w jej książkach nie uświadczysz. No może w końcowych, ale są tam ważniejsze sprawy.
Nie no serio, nie mogę znaleźć punktów wspólnych

ale dobrze że każdemu co innego pasuje. Przynajmniej Musisz to przeczytać ma rację bytu.

przez **Fringilla** » 22 sierpnia 2012, o 04:56

ehm, Kenyon też stworzyła cały świat

mnie chodziło trochę bardziej o... cóż, sposób budowy opowieści, głębię bohaterów, etc. ^_^

i tak wszystko kręci się wokół "ocal świat" oraz "kumple są ważni"

przez **Nocny Anioł** » 22 sierpnia 2012, o 08:44

syntemeks napisał(a):w kwestii okładek... nadają się bardziej dla wygłodniałych nastolatek...
w kwestii hot scen... tak Sol, zaspokajają moje oczekiwania...
kilka słów o... bo skończyłam...

podobało mi się, bardzo mi się podobało... dawno nie czytałam nic paranormalnego i zdążyłam już zapomnieć jak bardzo lubię dobry pokręcony klimat wampirzo demoniczny...
co najbardziej?
lekki język, niewymuszony, nie nadęty... błyskotliwe dialogi, sarkazmy... uwielbiam, autorka nie sili się na nic więcej ponad to co ma w duszy... tak to czuję... nie udaje...
bohaterowie... Kyrian - ciasteczko, Amanda - fajna babka, podobało mnie się, że nie była od poczatku do końca taką heroiną w uczuciach do Kyriana.. wahała się trochę... ale to takie ludzkie było... a ja lubię jak bohaterowie nie są z marmuru..
no i seks, ech rumieniłam się często, czytywałam lepsze seksy, ale te stoją wysoko w moim rankingu...
ale nie byłabym sobą gdybym trochę nie skrytykowała... mimo, że była to świetna rozrywka i na pewno sięgnę po dalsze części... to stwierdzam, że nie mam poczucia jakoby było to wiekopomne dzieło... ma swoje słabe strony.. chociażby brakowało mi szerszego podbudowania mitologicznego, trochę się gubiłam w tych zawiłościach... autorka trochę za bardzo skupiła się na romansie... trochę mniej na otoczce...

dziękuję za uwagę, już nie mogę się doczekać następnej części już idzie pocztą

a czy Avalon też daje radę?

Fajnie ze ci się podobało, czytaj dalej. :smile:

Mnie się Avalon podobał, ale jak widać mamy tu podzielone zdania. :bezradny:

Sherrilyn Kenyon

Kto przegląda forum