Lisa Kleypas

przez **Nocny Anioł** » 20 sierpnia 2012, o 20:39

tak na początku był taki grrrrrr, podobało mi się to, ale potem też nie był zły

przez **•Sol•** » 20 sierpnia 2012, o 20:48

ale w obu wersjach go bardzo lubię.
Nawet Leo który w pierwszej części irytował mnie strasznie, okazał się świetnym gościem. Jego poczucie humoru mnie kładzie na łopatki.

przez **aralk** » 20 sierpnia 2012, o 22:18

toć nie mówię, że był zły

tylko, że na początku bardziej mi się podobał niż później, a i znacznie bardziej On niż Ona ^_^

przez **Nocny Anioł** » 21 sierpnia 2012, o 07:25

Zgadzam się z wami.
Lubie takich facetów grrrrr
Leo był na początku okropny, a część z nim padałam ze śmiechu.
a w ostatniej jak te dzieci jadły ciastka dla psa, :hahaha:

przez **•Sol•** » 6 września 2012, o 13:54

chciałabym się pochwalić że mam wszystkie książki Kleypas które zostały u nas wydane :moe:

przez **Lilia ❀** » 6 września 2012, o 13:56

Gratulacje!
Ja poluję na Namiętność

przez **•Sol•** » 6 września 2012, o 14:03

dziękuję

ja właśnie upolowałam, od razu jak tylko się pojawiła na aukcji. W przyszłym tygodniu będę kursować po gdańskich antykwariatach, czy mam zwracać uwagę i w razie czego Ci kupić?

przez **Lilia ❀** » 6 września 2012, o 14:06

jak będzie w bardzo dobrym stanie i tania to poproszę

przez **•Sol•** » 6 września 2012, o 14:08

bardzo dobry stan to znaczy w całości, niepobrudzony blok i okładka bez rys, czy mogą być jakieś drobne mankamenty?

wolę żebyś mi doprecyzowała żeby w razie co problemu nie było. Cena dobra to tak pewnie do 15 zł?

przez **Lilia ❀** » 6 września 2012, o 14:34

Nie latające kartki, podarta okładka, zabrudzona.
Może być kilka rys na okładce, typu raz, dwa razy czytana.
Cena do 20 zł (musiałabym doliczyć ci przecież przesyłkę, więc wyjdzie więcej).

przez **•Sol•** » 6 września 2012, o 14:45

dobrze jak znajdę spełniającą warunki to Ci kupię. Będę szukać takiej jak dla siebie po prostu

przez **Nocny Anioł** » 6 września 2012, o 14:58

Pomyśl jeszcze o Aniołku :prosi:

przez **•Sol•** » 6 września 2012, o 15:00

dwie będzie jeszcze trudniej znaleźć ale jak będą to wezmę

przez **Nocny Anioł** » 6 września 2012, o 15:07

nic na siłę, ale jak by ci wpadła w oko :prosi:

przez **•Sol•** » 6 września 2012, o 17:50

wiem, wiem

będę w kilku miejscach książkowej rozpusty może się coś uda.

przez **Nocny Anioł** » 6 września 2012, o 19:24

dzięki

przez **•Sol•** » 6 września 2012, o 19:42

na razie nie dziękuj, jeszcze nic nie udało się upolować

przez **sunshine** » 6 września 2012, o 22:46

Sol no wiesz co tak się chwalić

przez **•Sol•** » 6 września 2012, o 22:49

cieszę się to się chwalę

przez **sunshine** » 6 września 2012, o 22:50

kurcze no bo wiesz ja też bym ta chciała no

przez **•Sol•** » 6 września 2012, o 22:51

ja na swoją polowałam dobre dwa miesiące

nie ma szans że znajdę trzy, może zrobimy ogólnoforumową akcję poszukiwania tej pozycji?
Ewentualnie mogę swoją pożyczyć

przez **Agrest** » 6 września 2012, o 23:01

Marzycielki

przez **Nocny Anioł** » 7 września 2012, o 07:22

Pomarzyć zawsze można :smile:

przez **gabith** » 27 listopada 2012, o 16:51

Dzięki waszemu (naszemu

) forum, czytam właśnie "Namiętność". To moja pierwsza Kleypas. Zaczęłam czytać ten wątek, bo chciałam znaleźć jakąś "towarzyszkę niedoli" narzekającą na krótkie zdania... Książka jest świetna, bardzo mi się podoba (jestem w połowie) ale czy naprawdę nie da się opisać jak ktoś jest ubrany, w jednym zdaniu zamiast w czterech??
Czytałyście Kleypas po angielsku (a propos - zdziwiłam się właśnie dlaczego tak mało Kleypas po polsku), powiedzcie proszę czy w oryginale też są takie krótkie zdania? Podmiot, orzeczenie, kropka.... Czy może to tłumaczenie?
I czy to prawda, że polska wersja "Namiętności" jest obcięta???

przez **Jadzia** » 27 listopada 2012, o 17:31

Pociachana, ciach ciach ciach - nic pieprzniejszego nie znajdziesz po polsku, a po angielsku to jest dość mocne w tym względzie. A co do budowania zdań, to nie pamiętam dobrze, bo tylko porównywałam do oryginału, a czytałam niestety po polsku, ale jestem skłonna zaryzykować tezę, że to również wina tłumaczenia.

Lisa Kleypas

Kto przegląda forum