Teraz jest 25 listopada 2024, o 22:07

Jude Deveraux

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 25 lutego 2012, o 20:44

w sumie dzięki polecankom zakochałam się w James River :adore:

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 25 lutego 2012, o 20:46

akurat z tej serii nie czytałam ostatniego tytułu
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 25 lutego 2012, o 20:47

Uwiedziona mi najbardziej przypadła do gustu :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 25 lutego 2012, o 20:48

braki w bibliotekach nie pozwoliły mi na zakończenie cyklu.Ale i tak nie odpuszczę
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 28 lutego 2012, o 21:34

Heidi napisał(a):Wszystkim szczerze i gorąco polecam DAMĘ tej autorki, książka wyjątkowa, drugich takich bohaterów nigdzie nie spotkacie genialna :sweet_kiss:


O tak, ten bohater to było wyzwanie dla bohaterki. :evillaugh:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 28 maja 2012, o 21:09

Ostatnio czytałam Obietnicę i miałam się wypowiedzieć i zapomniałam. Myślałam, że książka będzie lepsza. jakoś strasznie porównuje ja teraz do tajemnicy Garwood i stwierdzam że wolę historyki od pani G. Historia ogólnie dobrze opowiedziana. Ale od początku główny bohater mnie denerwował ta swoja miłością do innej, i trochę czasu mu zajęło zanim pojął że kocha jednak Judytę swoją zonę :mur: No i spodziewałam się lepszego zakończenia, czegoś mi brakowało. Mogło tez humoru być więcej. Z chęcią bym przeczytała pozostałe części bo będą opowiadać historię jego braci.
Ostatnio edytowano 28 maja 2012, o 21:12 przez sunshine, łącznie edytowano 1 raz
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 28 maja 2012, o 21:10

Często odnoszę wrażenie, że Deveraux ma problem z zakończeniami...
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 28 maja 2012, o 21:13

Niby skończyło się dobrze. Ale tak nagle książka się skończyła i nie wiadomo co dalej.
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 28 maja 2012, o 21:15

A bo to właściwie trzeba czytać dalsze części od razu, chyba dopiero w 4 się zamykają wszystkie wątki ;) ale jak są książki całkiem pojedyncze to i tak się kończą tak znienacka często ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 28 maja 2012, o 21:16

a czyli muszę kolejne części przeczytać ;) ale w iem że przy jakiejś książce od niej tez tak miałam że się nagle skończyło.
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 28 maja 2012, o 21:18

Ja chyba nie przeczytałam dalszych :P

A to drugie to może chodziło o Zdobywcę, tam dylogia jest (ale tytuł drugiej części wypadł mi z głowy), wątki się zamykają w drugiej części dopiero ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 29 maja 2012, o 19:57

aralk napisał(a):w sumie dzięki polecankom zakochałam się w James River :adore:

:adore: moje początki romansowe :adore: dostałam River Lady na 18-tkę- jeszcze pachniała drukarnią :]

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 29 maja 2012, o 20:29

moje w zasadzie też początki, tyle, że miałam deczko więcej na karku :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 29 maja 2012, o 20:35

to był wybuch Da Capo i romansu historycznego :adore:

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 3 sierpnia 2012, o 10:32

Znalazłam tą książkę, o której mówiłam, że niezdecydowanie bohatera mnie zabijało :mur: To "Oszustka" :zalamka:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 20 sierpnia 2012, o 18:44

O ,,Rycerzu'' tyle bylo, ,,Przeznaczenie'' ma bardzo podobna koncowke. Wlasnie skonczylam, podobalo mi sie nawet.
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 26 sierpnia 2012, o 21:33

Skończyłam Ujarzmienie i nawet mi się podobała, bo jest tu i trochę humoru i dużo się dzieje, tylko zakończenie jest nagłe i wtedy gdy mogło być bardzo ciekawie to jest już koniec.
Prawie nic nie czytałam tej autorki, bo wydawało mi sie, że pisze książki na wesoło (czego bardzo nie lubię) a tu okazuje się, że humoru jest w sam raz, a historia całkiem ciekawa.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 26 sierpnia 2012, o 21:38

Mnie Deveraux to raczej dramatycznie się kojarzy, a nie humorystycznie :mysli:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 sierpnia 2012, o 21:48

mnie też raczej z humorem to niekoniecznie. I jeszcze z oszukanym HEA.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 26 sierpnia 2012, o 21:51

Rozwiniesz, Sol? To oszukane HEA mnie interesuje.
Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 26 sierpnia 2012, o 21:56

a to nie to w Rycerzu :niepewny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 26 sierpnia 2012, o 22:07

Tym w lśniącej zbroi?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 26 sierpnia 2012, o 22:15

Berenika napisał(a):Mnie Deveraux to raczej dramatycznie się kojarzy, a nie humorystycznie :mysli:


a przecież humor też jest :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 sierpnia 2012, o 22:19

Berenika napisał(a):Rozwiniesz, Sol? To oszukane HEA mnie interesuje.


jasne. Może nie tak dosłownie oszukane, ale ja lubię jak jest tak z hukiem, wyznaniem miłości i buzi na koniec, a u niej to raczej tak nie ma, tylko trzeba sobie dośpiewać. Np. w Uwiedzionej która mi się przecież podobała, kończy się wszystko jakąś ogólną rozmową, wcześniej jest powiedziane że się pogodzili, wszystko ok, ale zabrakło tego wspólnego odjazdu na koniu w stronę zachodzącego słońca. Może jestem zbyt wymagająca,ale HEA w wykonaniu Deveraux mnie nie satysfakcjonuje.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 26 sierpnia 2012, o 22:22

W porównaniu z Rycerzem ta Uwiedziona brzmi jak SuperHEA :lol:
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do D

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości