Przypomnialam sobie ostatnimi czasy film ,,Malowany welon'' o ten mi chodzi:
http://www.youtube.com/watch?v=YJtLNDRLeisFilm bardzo lubie (pomimo zakonczenia), znalazlam sobie ksiazke i w ogole poniechalam czytania czegokolwiek innego, nie jest za dluga i naprawde w filmie mozna odnalezc nawet dialogi zaczerpniete z ksiazki, czasami tylko umieszczone w innych momentach. Ale, ale w powiesci glownie chodzi o przemiane bohaterki, jak zmienia sie jej poglad na otoczenie i ludzi. O jej mezu nie wiemy za wiele, bo wszystko jest z jej punktu widzenia, jak jej opinia o nim ulega zmnianie.Jak to Kitty zaczyna go podziwiac i troche zaluje, ze zlamala mu serce. Epidemia cholery nie jest opisana zbyt obrazowo, raczej wspomniana, tak samo jak i praca doktora. Bohaterka wszystkiego dowiaduje sie od osob postronnych: zakonnic i Waddingtona. Wlasciwie jej relacje z Waddingtonem sa czestrze i bardziej szczere niz rozmowy, czy interakcje z mezem. Kitty pomalu uswiadamia sobie, ze nawet brakuje jej zyczliwego i cichego oddania jakim dazyl ja Walter. Ale wynika to raczej z jej proznosci i osamotnienia. Jednak mimo zmiany jej stosunku do meza stwierdza, a nawet zaluje ze nie moze go pokochac.( No wlasnie, nie moze go pokochac-pod koniec ksiazki odkrylam, ze to akurat zmienili w filmie, najlepsza jego wartos nie zostala wzieta z ksiazki). Ich relacje w powiesci sa okrojone i wyzute z romantyzmu, ktory naszczescie jest w filmie.
Bardzo podoba mi sie co zrobili z ta ekranizacja, dzieki dodaniu ich odznalezienia sie i milosci, jej zalu i wybaczenia i w ogole. Film stal sie pamietliwy i poruszajacy, bo ksiazka jest wlasciwie studium psychologicznym Kitty, niezbyt romantycznym i zapewne autorowi wlasnie o to chodzilo...
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'