Romans historyczny

przez **kristy** » 15 lipca 2008, o 15:16

Tak zachwalacie ta "Wicked wager" Julii Justiss że aż sie rozmarzyłam, że a nóż może wydadzą ja u nas.

przez **Fringilla** » 16 lipca 2008, o 02:49

kristy - tak skopaliby tłumaczenie Obrazek

ja dzis w podłym humorze więc posiłkuję się podnoszacymi na duchu recenzjami

dla anglojęzycznych:

http://www.mrsgiggles.com/books/mason_conquer.html

przez **RosaMariposa** » 22 lipca 2008, o 17:16

Witam. Na forum jestem nowa, ale na pewno nie jestem zielona jeśli chodzi o romanse Obrazek

Uwielbiam Julię Quinn. Nie mogę się doczekać dalszych jej ksiżek, szczególnie tych o Bridgetonach Obrazek

przez **Lilia ❀** » 22 lipca 2008, o 17:19

witaj. przedstaw nam się w All about us Obrazek

o Julii Quinn możesz porozmawiać w Autor!Autor! wypowiada się tam jej kilka wielbicielek Obrazek

przez **pinksss** » 22 lipca 2008, o 17:26

zapraszamy!

Obrazek

dziewczyny czy ktoś z was czytał "Dziedzictwo nowoorleańskie" Ripley? Obrazek

przez **Jadzia** » 22 lipca 2008, o 18:12

O tak, tak, następna wielbicielka Quinn. Już Cię lubię Obrazek

Może się nam przedstawisz w dziale All about us?

przez **diawie** » 26 lipca 2008, o 01:03

tak lata temu wtedy mi sie podobala jak mialam faze na kopciuszkowatosc teraz nie bo zalatuje mi curtis- mahler

przez **pinksss** » 26 lipca 2008, o 11:03

a mnie się dalej podoba czyżby dopadało mnie zdziecinnienie? Obrazek

przez **Madlenita** » 29 września 2008, o 15:31

Ja właśnie przeczytałam pierwszą Julię Quinn, książę i ja, przypadkiem to pierwsza z serii!!! Od razu wyciągnęłam zeszyt i zrobiłam notatki...

przez **Liberty** » 29 września 2008, o 15:35

Zrobiłaś notatki? to nie masz innego wyjścia - musisz napisać recenzję Obrazek

przez **Jadzia** » 29 września 2008, o 15:36

A po przeczytaniu części drugiej możesz wypowiedzieć się również w archiwum Klubu w odpowiednim temacie Obrazek

przez **Madlenita** » 29 września 2008, o 16:15

Przy seriach robię notaki, np. tu imiona rodzeństwa, jaka książka do którego, jaki wiek, różnice, np przy Jo Beverly miałam notatki o ich zainteresowaniach, oczywiście z kim się związują itp...

przez **Fringilla** » 29 września 2008, o 18:46

i np.korzystasz z nich póxniej czytając inne części?

przez **pinksss** » 29 września 2008, o 19:25

a gdzież tam, na pewno je gubi Obrazek

przez **Madlenita** » 29 września 2008, o 21:40

Racja, część gubiłam, więc poszłam po rozum do głowy i założyłam specjalny zeszyt.

Teraz tych zeszytów z bibliografiami, opisami i notatkami mam chyba 4... Ale np. przy Laurens i Carlyle się przydają. Zgubiłam notatki o Jo Beverly, tej serii o kolegach ze szkoły. Ale i tak przeczytałam z nich chyba tylko 2 części, więc to nic.

przez **pinksss** » 30 września 2008, o 11:24

jak mnie coś interesuje to pamiętam np. Quinn, Balogh, Carlyle, Beverley.

Laurens nie trzyma mi się głowy za cholerę Obrazek

przez **kasiek** » 30 września 2008, o 13:02

a mi się całkiem sporo rzeczy kojarzy Obrazek

przez **pinksss** » 30 września 2008, o 13:03

kurcze, ale wybaczcie nie powstrzymam się ... po co to notować??? Obrazek

do doktoratu? Obrazek

przez **Madlenita** » 30 września 2008, o 13:17

Bo mnie potem straszbie wnerwia jak kojarzę nazwisko, ale nie wiem z jakiej mksiążki... Albo jest wspomnialne wydarzenie...

A np u Carlyle pan Kamble wspominał pracę u lorda Rannocha (chyba tak się nazywał), zerk w notatki i już wiem, że to pierwsza książka Carlyle, nie wydana w Polsce...

Co do Laurens Cynsterów pamiętam, ale już ten klub mi się mylił, więc przepisałam sobie prolog z Wybranki i mam już problem z głowy...

Quinn chyba też będę pamiętać ale wolałam mieć coś na zapas...

przez **Jadzia** » 30 września 2008, o 14:05

Trudno nie pamiętać:

A-nthony

B-enedykt

C-olin

D-aphne

E-loise

F-rancesca

G-regory

H-yacinth

Obrazek

I mamusia - Violet Obrazek

przez **Madlenita** » 30 września 2008, o 14:40

Tak, to ułatwia....

Ale już npwiek i kto z kim brał ślub w jakim roku?

Te powiazania zresztą w Quinn nie były takie trudne...

Już zdobyłam kolejne ksiązki z serii o rodeństwie, więc biorę się za czytanie...

przez **pinksss** » 30 września 2008, o 20:14

ale po co to ???? Obrazek

przez **pinksss** » 30 września 2008, o 20:15

z Laurens to będziesz miała dużo roboty uroczy naukowcu Obrazek

- muszę się jeszcze zabrać za tego Rannocha Obrazek

przez **Jadzia** » 30 września 2008, o 21:59

To jeszcze bardziej ułatwi sprawę Obrazek

http://www.juliaquinn.com/books/tree_big.htm

A jeśli się nie otwiera, bo podobno nie wszystkim ta stronka chce chodzić, to proszę bardzo:

Obrazek

przez **pinksss** » 30 września 2008, o 22:33

Dzieci Franceski nie ma- znaczy się epilogi nieuwzględnione Obrazek

Romans historyczny

Kto przegląda forum