Sprzęty domowe (stacjonarne, laptopy, telefony, czytniki, etc.,)

przez **bandit** » 10 lipca 2012, o 22:48

Ja w telefonach nie siedzę, ale wg mnie każdy telefon dotykowy jest fajny dopóki nie upadnie. A mi się to zdarza dziennie z 5x...

Dlatego mam poczciwą Nokię 6230i

przez **aralk** » 11 lipca 2012, o 08:07

Bandit ja po tych dotykowych wróciłam do stareńkiego Sony Ericssona W995, tyle, że on juz ledwo dycha i rzeczywiście za chwilę odmówi posłuszeństwa

przez **Jadzia** » 12 lipca 2012, o 17:58

Mi upadł już parę razy i wszystko jest w porządku. Jedna czy dwie rysy - ale to moje własne niedbalstwo i lenistwo, bo nakleić folię nie jest problemem

przez **aralk** » 12 lipca 2012, o 18:19

Za każdym razem, przy każdym telefonie sobie to mówię, ale jeszcze ani jednej nie przykleiłam ^_^

przez **Jadzia** » 12 lipca 2012, o 18:22

A kosztuje grosze

tylko przyklejenie jednak to tez nie taki pikuś, bo się kurz wciska

przez **aralk** » 12 lipca 2012, o 18:30

Ja chyba nie doszłam w swoim lenistwie tak daleko. Nawet mi się nie chce szukać argumentów dlaczego nie jest łatwo

przez **Jadzia** » 12 lipca 2012, o 18:30

Ja też nie doszłam, ale moja siostra naklejała sobie i widziałam

przez **aralk** » 12 lipca 2012, o 18:32

ja nawet nie mam siostry na którą mogłabym zwalić :evillaugh:

przez **Jadzia** » 12 lipca 2012, o 18:34

Koleżanki też? Bo i koleżanka mi się skarżyła

po czym spojrzała na mój i stwierdziła, że gdyby tak wyglądał, to tez by nie naklejała, bo teraz nakleja, żeby rys nie było widać

przez **bandit** » 12 lipca 2012, o 21:17

Jak szukacie fajnego telefonu. Taki którym można piwo otwierać itp... to Solid B2710 jest odpowiedni. Można z nim pływać

przez **sunshine** » 12 lipca 2012, o 23:11

Telefonem otwierać piwo? tego jeszcze nie słyszałam :hyhy:

przez **nana_rlbi** » 23 lipca 2012, o 22:09

dzisiaj znowu wysłałam formularz w sprawie naprawy laptopa, już chciałam dać sobie spokój ale szefowa mnie namówiła, żebym im nie darowała i wysłała. 2 dni temu ponownie zainstalowałam system i już się cieszyłam, że w końcu zaskoczył, a tu na drugi dzień zaraz po włączeniu się sypnął i "blue screenem" po oczach co jakiś czas daje, do tego lewy głośnik od jakiegoś czasu nie działa i właśnie próbuję lapka włączyć i mi się nie udaje a najlepsze jest, że gwarancja mu się kończy dokładnie za 4 dni!!! :twisted:

przez **Jadzia** » 23 lipca 2012, o 22:21

Wiesz, nano, ja myślę, że mimo że gwarancja się kończy, to dopóki nie wyeliminują usterki zgłoszonej przed końcem gwarancji, to muszą ci go przyjmować i naprawiać - aż do skutku. Ale może to tylko takie moje idealistyczne wyobrażenia

przez **bandit** » 23 lipca 2012, o 22:23

Nie popuszczaj dziadom! Do brania buły są pierwsi!. A ewentualne roszczenia gwarancyjne niech klient sobie wsadzi w buty... nie ma tak!

przez **nana_rlbi** » 23 lipca 2012, o 22:46

zgłoszenie przyjęli, numer mi nadali tylko żadnej informacji nie dostałam, kiedy kurier ma się pojawić

przez **Tsuki** » 31 lipca 2012, o 15:40

Takie małe ostrzeżenie.
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/komp ... --1-d.html

przez **Fringilla** » 31 lipca 2012, o 21:11

nie ma gdzieś zastrzeżenia, że powinni za którymś razem wymienić sprzęt albo zwrot kasy?

przez **bandit** » 31 lipca 2012, o 21:33

Takie rzeczy wszędzie tylko nie w Polsce. U nas dzicz

. Kupiłaś zapłaciłaś, radź sobie sama...
Ot Polska właśnie.

przez **Janka** » 4 sierpnia 2012, o 21:02

bandit napisał(a):Takie rzeczy wszędzie tylko nie w Polsce. U nas dzicz . Kupiłaś zapłaciłaś, radź sobie sama...
Ot Polska właśnie.

Nana walczy zagramanicą. Może w Polsce miałaby lepsze efekty.

przez **maddalena** » 6 sierpnia 2012, o 13:41

Tsuki napisał(a):Takie małe ostrzeżenie.
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/komp ... --1-d.html

Dzieki, za info

przez **bandit** » 6 sierpnia 2012, o 13:46

Janka napisał(a):
bandit napisał(a):Takie rzeczy wszędzie tylko nie w Polsce. U nas dzicz . Kupiłaś zapłaciłaś, radź sobie sama...
Ot Polska właśnie.

Nana walczy zagramanicą. Może w Polsce miałaby lepsze efekty.

Z elektroniką to jak sie uda

. Trzeba mieć szczeście. Jedno jest pewne, źle się dzieje na tym świecie. Niby trzeba iść z postępem, ale jak sobie wyobrażam co będzie za 10 lat. To mam dosyć. Auta to będą chyba z papieru, a komputery z puszki po śledziach.

przez **Janka** » 6 sierpnia 2012, o 13:51

bandit napisał(a): (...) a komputery z puszki po śledziach.

Oby z umytej!

przez **Kawka** » 6 sierpnia 2012, o 15:22

Tsuki napisał(a):Takie małe ostrzeżenie.
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/komp ... --1-d.html

O właśnie to mi dokuczyło ostanio. Cholernie zjadliwe dziadostwo. Na szczęście po profesjonalnym czyszczeniu wszystko gra.

przez **bandit** » 6 sierpnia 2012, o 15:24

Najlepszy antywirus to brak antywirusa.
Od dobrych kilku lat preferuję tą zasadę plus świadome korzystanie z internetu, jakoś komputer ma się do tej pory nieźle. Nic go nie pożarło :hyhy:

przez **Kawka** » 6 sierpnia 2012, o 15:28

Bez antywirusa bym nie dała rady. Też nie wchodzę na żadne zakazane strony czy też niewiadomo co, a jednak wirus mnie dopadł.

Sprzęty domowe (stacjonarne, laptopy, telefony, czytniki, etc.,)

Kto przegląda forum