Diana Palmer

przez **Levanda** » 5 lipca 2012, o 09:11

Ooooooooo w końcu coś nowego!!!!!! :piwo:

Co do dziewiców, to jeszcze w opowiadaniu jeden się przyznał, ale tam scena taka licha jak na Palmer :look_down:

przez **Adrastea** » 5 lipca 2012, o 09:23

Myślisz o Ojcu mimo woli?

przez **almani** » 5 lipca 2012, o 09:43

A to Tom Walker ? On był dziewicem ale czy sie przyznał ? Chyba lata po fakcie z tego co pamiętam :mysli:

przez **Adrastea** » 5 lipca 2012, o 09:52

A to nie wiem, nie czytałam

Strona WWW · przez **Duzzz** » 5 lipca 2012, o 09:56

almani napisał(a):A to Tom Walker ? On był dziewicem ale czy sie przyznał ? Chyba lata po fakcie z tego co pamiętam

On się przyznał gdy po latach spotkał tą, z którą stracił swoje miano prawiczka :rotfl:

To pamiętam. I jeszcze, że ona miała z nim dziecko.

przez **almani** » 5 lipca 2012, o 10:01

Wiekszosc to sie przyznawala po fakcie albo wcale

tchórze

Strona WWW · przez **Duzzz** » 5 lipca 2012, o 10:33

Ha ha ha.. No przecież wiesz jakby powiedzieli, że oni są jeszcze nie ruszeni to nie mogliby być tacy macho tacy męscy :hahaha:

przez **Levanda** » 5 lipca 2012, o 15:42

W tym tmiku 3 razy miłość jest opowiadanie o Jobbie, zarządcy Teda Regana. On sie kocha w Sandy, siostrze Teda.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 5 lipca 2012, o 15:44

Też 'tchórz' i też prawiczek :hahaha:

przez **Levanda** » 5 lipca 2012, o 19:21

i to 37 letni, który kochankiem był boskim :hyhy:

ale w Trzy razy miłość najbardziej rozwala dr Morris

Strona WWW · przez **Duzzz** » 5 lipca 2012, o 19:57

Dr Morris? Aaa ten co był w żałobie tak? A może nie :mysli:

Który to się dobierał do bohaterki na jakieś polance nad wodą? Tom? A może Jobe? :mysli:

przez **Levanda** » 5 lipca 2012, o 20:00

Na polance Jobe i wtedy wyznał, że jest cnotliwy.

Dr Morris najpierw pojawił się w historii Coppera i Lou Coltrain. Tam był niski, z nadwagą, nieatrakcyjny. Ale już w jego opowiadaniu jest super-macho.

przez **almani** » 5 lipca 2012, o 20:05

No - w opowiadaniu o Lou wyobrazilam go sobie jako milego staruszka

a tu maczo wdowiec. Ale to jego zwracanie sie do bohaterki imieniem zmarlej zony to porazka :zalamka:

przez **Levanda** » 5 lipca 2012, o 20:47

A tak. Za to powinien być ciągnięty przez konie. No i w tym opowiadaniu, ta pielęgniarka, totalna sierota :zalamka:

spotyka się z alkoholikiem a awanturnikiem Gusem. On też ma swoje opowiadanie, niedostępne po polsku, i tam jest już seksi i nadziany jak krezus, ale ukrywa to :zalamka:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 5 lipca 2012, o 21:18

Almani masz rację! Już pamiętam dziewczęta. Zresztą zaraz będę jeszcze raz, ale zacznę sobie chyba od Doktorka :hahaha:

Chyba Palmer ma już tak, że lubi robić coś tak 'nieskładnego' :hahaha:

Najpierw taki nie wiadomo co a potem ideał :hahaha:

przez **Levanda** » 5 lipca 2012, o 21:51

Ale Gus miał taką traumę :czyta2:

Spoiler:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 5 lipca 2012, o 22:04

O Boże

przez **almani** » 6 lipca 2012, o 07:31

Gusa wyobrazilam sobie jako, chudego, lekko zgrabionego facecika po 30 wygladajacego na 45 i nadalam mu wyglad pana Gienia - woznego w mojej starej szkole, ktory pijal pepsi z puszki, a z tej puszki to niezle procentem jechalo :rotfl:

A tu nagle maczo milioner sie z niego zrobi

Palmer chciala nam tym samym przekazac - zapinaj pasy w awionetce bo inaczej wypadniesz i zle skonczysz :haha:

przez **Levanda** » 6 lipca 2012, o 08:12

Przesadza z tymi traumami i wypadkami. Przez to jej powieści są w ogóle niewiarygodne. I jeszcze na potęgę u niej misjonarzy :zalamka:

przez **almani** » 12 lipca 2012, o 13:40

Podjęłąm ważną życiową decyzję - zakupie Palmer na papierku . Oczywiscie uluybione tytuły, a nie całość ;p
Wszystkie książki mam na Kindlu, na półkach w naszym domu stoją książki męża i moje ulubione - za dużo i za szybko czytam żeby mieć każda książkę na papierku ;p

przez **Levanda** » 12 lipca 2012, o 14:26

Jest już angielska wersja Couragous o Grangu. Czekam aż do ściągnięcia będzie :hyhy:

przez **biedronka** » 12 lipca 2012, o 22:09

A ja muszę powiedzieć, że po raz pierwszy niedawno przeczytałam o Leo Harcie po angielsku i oznajmiam, że sceny erotyczne po angielsku są znacznie bogatsze i o niebo ciekawsze niż te w polskiej wersji. Strasznie okroili jego wyczyny, polecam je więc po angielsku.
Tyle ode mnie dzisiaj :snicker:

przez **Levanda** » 12 lipca 2012, o 22:12

Ej. o Leo po angielsku nie czytałam. Weź tu jakiegoś spoilerka wrzuć :cheer:

przez **biedronka** » 13 lipca 2012, o 09:46

Cóż Ci mogę napisać?
Ogólnie to polskie tłumaczenie to radosna twórczość kogoś, kto chyba tłumaczem nie jest. Niektóre fakty trochę inaczej wyglądają, trochę czasami jest inna kolejność w tym co mówią, co nie zawsze ma sens.
Nie wiem może dla niektórych to są niezauważalne różnice, ale ja mam bardzo dobrą fotograficzną pamięć więc od razu wiem, że w innej wersji było inaczej.
Sceny erotyczne są bym rzekła pełniejsze po angielsku no i niektóre rzeczy, dosyć raczej ważne w ogóle w tłumaczeniu przepadły.
Np. W wersji angielskiej on ją w łazience zupełnie rozbiera, a w polskiej mówi jej "ściągnij spodnie". Albo że niby coś tam w polskiej wersji mówi oschle, a w angielskiej tego nie mówi w ogóle i na dodatek wcale nie jest oschły, uczucia wyznają sobie zupełnie w innym momencie itd. itp.
Dużo inwencji twórczej, niekoniecznie dobrej, tłumacza polskiego jest w tej książce.
Lionhearted znacznie zwiększyła moją sympatię do już przecież znanej historii. Teraz chyba obczaję Reya, no i może Simona.

przez **Adrastea** » 13 lipca 2012, o 09:57

Ta część o Leo nazywa się w angielskiej wersji Liohearted?

Diana Palmer

Kto przegląda forum