przez •Sol• » 19 czerwca 2012, o 14:26
przeczytam, bo pamiętam że pierwsza dobra była. Taki trochę powiew nowości to był. Poza Lackberg nie spotkałam takiego dobrego połączenia romansu i na prawdę mocnego kryminału.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.
'Nevernight' - Jay Kristoff