a ja musiałam ostatnio użyć kombinerek na mojej oryginalnej okładce
mała czasami bawi się moim
kindlem jak go dorwie i jak zacznie nim wymachiwać albo otwierać i zamykać okładkę to mi się tak haczyki powyginały, że zamiast leżeć na okładce
kindelek wisiał w powietrzu i czasami nawet lampka nie działała
Haczyki przydusiłam i
kindelek znowu leży i lampka działa i wsio do następnego razu, bo to nie pierwszy taki przypadek był