Bereniko, możemy zasłaniać spojlerami, ale to pewnie i tak Cię będzie kusić
książka czyta się sama w tempie ekspresowym. A Carlos jest przedstawiony jak na prawdę gorące ciacho. Jak o nim czytałam pierwszy raz to myślałam że jest gejem (nie tylko ja zresztą
) ale teraz wszelkie wątpliwości się rozwiały. Jak patrzy się na niego oczami Caitlyn to jest dużo lepszy niż w poprzednich częściach. Moim ulubieńcem nie zostanie bo ten wakat jest już zajęty, ale uwielbiam koty a Carlos to przecie kot
Ach, fajny jest.