Teraz jest 26 listopada 2024, o 06:00

Sport

Gdzie możecie gadać, o czym tylko Wam się podoba, a na co nie ma miejsca w innych działach?
Tutaj!
Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 15 czerwca 2012, o 23:04

EN - SE: no, to był mecz :D
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 15 czerwca 2012, o 23:06

W dzisiejszym dniu bardzo ciekawie się działo :rotfl:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 15 czerwca 2012, o 23:17

I sędzia oberwał piłką w klejnoty :hahaha: A Szwecja za burtą :cry2: Muszę flagę usunąć z podpisu.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13120
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 15 czerwca 2012, o 23:20

Ukrainy mi szkoda. :placze: :placze: :placze:

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 16 czerwca 2012, o 19:37

Wciąż mają szansę chyba?

A zaraz zacznie się szaleństwo. Ciekawa jestem, jak wyglądać będzie ta nasza ogromna flaga na stadionie :)

I będę trzymać kciuki za naszych :D, ale nie wiem, czy ośmielę się oglądać. Będę nasłuchiwać wrzasków kibiców.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 16 czerwca 2012, o 19:47

Bereniko, jeśli mieszkasz na dużym osiedlu i usłyszysz masowe k*wa znaczy że nam strzelili gola ;) mam otwarte okno i też będę na bieżąco :P

Już drą pyski a samochody jadące ulicą trąbią w niebogłosy. Cieszę się że nie mam okien na stronę Bramy Wyżynnej bo bym tu nie wysiedziała.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 16 czerwca 2012, o 19:54

a jaki dzisiaj był szał w marketach :rotfl: ludzie masowo kupowali flagi i inne gadżety :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 16 czerwca 2012, o 19:56

podobno te gadżety zostały prawie w całości wyprzedane :P w radiu mówili że się kończą nawet na straganach na strefach kibica. Obłęd.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 16 czerwca 2012, o 20:01

chyba przesadzają, obleciałam z siostrą dzisiaj kilka marketów i wszędzie tego pełno

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 16 czerwca 2012, o 20:07

wiedzmaSol napisał(a):Bereniko, jeśli mieszkasz na dużym osiedlu i usłyszysz masowe k*wa znaczy że nam strzelili gola ;) mam otwarte okno i też będę na bieżąco :P

Rozszyfrowałaś mój plan :D Niedaleko mam pub, w którym oglądane są zbiorowo polskie mecze i liczę na to, że mimo nieoglądania będę na bieżąco. No i jeszcze relacja internetowa.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 16 czerwca 2012, o 20:10

ja się przyznam, że oglądam tylko początek (wejście piłkarzy, hymn) i wychodzę :hyhy:

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 16 czerwca 2012, o 20:23

to podobnie jak ja :)
ostatnio nawet sobie radio włączyłam dla zagłuszenia, ale w nim też emocjonowali się meczem :evillaugh:
ponoć we Wrocławiu burza :embarrassed:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 16 czerwca 2012, o 20:38

No i jeszcze relacja internetowa.


Na gazeta.pl w roli komentatorów Joanna Kołaczkowska i Dariusz Kamys :sweet_kiss: :evillaugh:
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 13120
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 16 czerwca 2012, o 20:49

W Warszawie na ulicach pusto - wygląda na to, że wszyscy oglądają mecz. :wink: Zupełnie jak w latach osiemdziesiatych, kiedy we wtorki TVP1 emitowała kultowy serial z Brazylii "Izaura". :lol:

Avatar użytkownika
 
Posty: 2020
Dołączył(a): 29 lutego 2012, o 22:05
Lokalizacja: Tam gdzie mnie zawieje.
Ulubiona autorka/autor: Barbara Kwarc

Post przez bandit » 16 czerwca 2012, o 21:18

a tam mecz.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 16 czerwca 2012, o 21:35

No mecz. Zrobiło się niefajnie - nasi nic nie ugrali, choć ciągle atakowali, za to Grecy strzelili Rosji gola. Nie jest dobrze <obgryza paznokcie>.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 16 czerwca 2012, o 21:38

nie jest... eh... ale jak tam lało. :czeka:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 16 czerwca 2012, o 21:51

cholercia :embarrassed:

Avatar użytkownika
 
Posty: 2020
Dołączył(a): 29 lutego 2012, o 22:05
Lokalizacja: Tam gdzie mnie zawieje.
Ulubiona autorka/autor: Barbara Kwarc

Post przez bandit » 16 czerwca 2012, o 22:13

pewnie plecy 25min i sie dowiemy, ale Czesi są naprawdę dobrzy w obronie, no i ten ich bramkarz :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 16 czerwca 2012, o 22:17

1:0 dla Czechów. Sąsiedzi powiedzieli.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2020
Dołączył(a): 29 lutego 2012, o 22:05
Lokalizacja: Tam gdzie mnie zawieje.
Ulubiona autorka/autor: Barbara Kwarc

Post przez bandit » 16 czerwca 2012, o 22:19

No niestety. Polacy sie juz wypalili...

ps.Pan Szpakowski nieźle podjarany, jednak jak sam stwierdził. Nie takie cuda się w Piłce Nożnej zdarzały hehe :rotfl:. Kocham ten optymizm. Polacy w miare jako tako 1 połowa druga natomiast dominacja Czechów okrutna...

No nic kilka minut, awykonalne...Lipa

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 16 czerwca 2012, o 22:44

Druga połowa to była porażka :] w pierwszej to walili po bokach bramki ...
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

 

Post przez Matthew » 16 czerwca 2012, o 22:45

Brawo Polacy. No i na co ta wiara jak tego docenić nie umieją? :mur: :zalamka: Jesteśmy znakomici w przegrywaniu...

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 16 czerwca 2012, o 22:45

Polacy tanio skóry nie sprzedali. Za te emocje i poprzednie mecze, za tę walkę do końca należą się brawa.
Trudno, nie takie zespoły odpadną z grup, nie mamy się czego wstydzić.
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 2020
Dołączył(a): 29 lutego 2012, o 22:05
Lokalizacja: Tam gdzie mnie zawieje.
Ulubiona autorka/autor: Barbara Kwarc

Post przez bandit » 16 czerwca 2012, o 22:46

To teraz Dziewczyny dopingujemy Adamka!

Wreszcie, jestem w swoim żywiole

Adamek 4-5 runda KO

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O wszystkim innym

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości