J.R. Ward

przez **•Sol•** » 9 czerwca 2012, o 15:46

Adra, a jak myślisz?
John jest przecież z Xhex.

przez **Nocny Anioł** » 9 czerwca 2012, o 15:58

nie spokojnie :glaszcze:

przez **•Sol•** » 9 czerwca 2012, o 16:01

Aniołku,

Spoiler:

przez **Adrastea** » 9 czerwca 2012, o 16:03

Sol ma rację o Sarelle mi chodziło

przez **Nocny Anioł** » 9 czerwca 2012, o 16:04

to ja źle zrozumiałam :niepewny:

przez **•Sol•** » 9 czerwca 2012, o 16:06

i co najgorsze mimo przeczytania 11 tomów (czy 9 jak kto woli) na prawdę nie widzę sensu w ich śmierci. To wszystko można było rozegrać inaczej.

przez **Nocny Anioł** » 9 czerwca 2012, o 16:07

Żadnego sensu to nie miało, chciał dokopać nową babkę

przez **Adrastea** » 9 czerwca 2012, o 16:09

Bo ja dopiero jestem przy 3 więc wiesz nie nadążał za nowymi bohaterami

przez **•Sol•** » 9 czerwca 2012, o 16:46

Adra, wszystko przed Tobą, będziesz nadążać. Ale gwarantuję że też stwierdzisz że ta śmierć była bezsensowna. Nawet w odniesieniu do późniejszych wydarzeń.

przez **Agaton** » 9 czerwca 2012, o 20:33

Ja nie wiem co jest z tą autorką, ale ona każe mi się zastanawiać nad tysiącem rzeczy jednocześnie. Mało której się to udaje. Niby dziwne, bo rzadko mi się to zdarza, ale w sumie dobrze, bo przy moim nastawieniu raczej trafiłaby na półkę DNF.

Między kolejnymi połówkami meczu, czytałam dalej. Wczoraj przypadł mi do gustu John, taki miły dzieciak

Aż dziwne trochę, że później będzie równie wysoki, umięśniony, tra-la-la, jak cała reszta. Nawet wolałabym nie, ale cóż ja poradzę.
Btw. Czy ktoś zauważył jak często powtarzane są atrybuty fizyczne bohaterów? Ciągle i ciągle. Oczywiście z dodatkiem, że przy tym wszystkim są śmiercionośni. Hmm...
Ale dzisiaj zabił mnie fragment, w którym Butch przyznaje się do siedzenia w krzakach pod oknami Marissy :speachless:

W tym miejscu naprawdę zabrakło mi słów.

przez **Nocny Anioł** » 9 czerwca 2012, o 20:40

Tak John jako dzieciak mnie rozczulał.
Tak ciągle jest"jaki ty jesteś olbrzymi"
Butch jest świetny, on tworzy polowe humoru tych książek sam :mysli:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 15 czerwca 2012, o 00:06

Witajcie kochane :look_down:

Pewnie już wiecie z jakiej to okazji ja się tu znalazłam, ale jeszcze muszę się zastanowić nad tym jakby tu sklecić recenzję polecankową :rotfl:

przez **Nocny Anioł** » 15 czerwca 2012, o 08:23

dajesz maleńka

przez **•Sol•** » 15 czerwca 2012, o 11:45

Duz, czekamy

ciekawa jestem czy będziesz kontynuować tę znajomość

przez **Nocny Anioł** » 15 czerwca 2012, o 11:48

Trochę się boje reakcji Duz :niepewny:

przez **•Sol•** » 15 czerwca 2012, o 11:51

Myślę że będzie dobrze. Kane się podobała, Sparks się podobała to z Ward też się zaprzyjaźni. Mam nadzieję

przez **Nocny Anioł** » 15 czerwca 2012, o 12:14

Zobaczymy

Strona WWW · przez **Duzzz** » 15 czerwca 2012, o 17:56

Ktoś tu dobre założenia zrobił :hahaha:

Już za chwilkę coś napiszę, dopiero teraz znalazłam chwilę wolną :zalamka:

Mecz jeszcze będę zerkać :hahaha:

Więc spodobała mi się Ward, a kojarzy mi się jednak ona ze Sparks pod względem fabuły z tym, że pisze ona bardziej ostro i więcej scen jest takich ... hmmm

wrogich

Fabuła podobna; wampiry i walka o przetrzymanie gatunku, ale jednak Ward nadała swoje wyobrażenia świata wampirów, ich życia, a także z kim walczą i jak, które są do przyjęcia. Miałam obawy, że może to, że jest tam więcej zła i bardziej drastycznego zaważy jakoś na mojej ocenie, ale nie stało się tak. Co mnie cieszy. :rotfl:

Kochane powiedzcie mi teraz ile jest tych części wydanych w Polsce? 12? I kto w poszczególnych jest?

P.S Te hot scenki były bardzo ciekawe, a i muszę przyznać, że chyba mojej sympatii nie uzyskał tylko jeden wampirek :hyhy:

Edit: Coś więcej

przez **Agaton** » 15 czerwca 2012, o 22:22

Nie wiem czemu, ale na widok słowa krwiczka jakoś mnie mdli :bezradny:

Bardzo niefortunnie tłumacz to wymyślił, o ile to był tłumacz :mysli:

Co mnie jednak dziwi po części drugiej, mimo szczerych chęci, ci "źli" nadal są dużo słabsi od teoretycznych dobrych. Jedyne są działa korzyść tych pierwszych, to liczebność. Bo siła oraz wyszkolenie jest po stronie wampirów.

No i imiona bardzo mnie mylą. Czytając co którąś wypowiedź, muszę sprawdzać o kim w ogóle mowa, bo po polsku imiona brzmią, w dużej mierze, inaczej niż w oryginale.

Aaa... Doszłam do osobliwego wniosku, że dużo lepiej by mi się czytało, gdyby Ward podarowała sobie sceny, najlepiej w ogóle. Wiem, dziwne to się może wydawać, patrząc na założenia paranormala, szczególnie w takim wydaniu, ale jednak takie odnoszę wrażenie

W odpowiedzi na pytanie Duzej, po polsku przetłumaczono dziewięć książek, z tym że przy części z nich z jednego tomu zrobiono dwa (7 i 8? Może ktoś kto czytał po polsku wie, jak wydawca to dzielił.). W oryginale jest ich, na chwilę obecną, dziesięć, premiera jedenastej części jest przewidziana na marzec przyszłego roku. Spis na BBN i spis na GR. Tam pisze o kim są kolejne historie.

przez **•Sol•** » 16 czerwca 2012, o 11:50

u nas jest 11 tomów tylko że dwa amerykańskie są wydane u nas w dwóch częściach. Czyli tak na prawdę tomów jest 9.
I po kolei, Rankhor, Zbihr, Butch, Vhredny, Furiath, Mordh, John Matthew i w ostatnim Panikha.

Kogo nie polubiłaś?

przez **aralk** » 16 czerwca 2012, o 16:15

Agaton napisał(a):Aaa... Doszłam do osobliwego wniosku, że dużo lepiej by mi się czytało, gdyby Ward podarowała sobie sceny, najlepiej w ogóle. Wiem, dziwne to się może wydawać, patrząc na założenia paranormala, szczególnie w takim wydaniu, ale jednak takie odnoszę wrażenie

Agatonie, wiesz ilu czytelników by przez taki czyn straciła :evillaugh:

przez **Agaton** » 16 czerwca 2012, o 16:30

Właściwie to wiem ^_^

Na tym, między innymi, opiera się jej popularność. Ale cóż ja poradzę, że chwilami patrzę w zupełnie inną stronę niż reszta czytelników :bezradny:

Chociaż, może tylko wystarczy odrobinę się ograniczyć

Małe pytanko, bo może w polskiej wersji tego nie było... Czy po wyjściu Rhage'a na całą noc seksu z bezimiennymi kobietami, Mary też miała takie obiekcje dotyczące swojej złości i chęci uwolnienia nadmiaru pary i frustracji? Bo będzie jak zwierzę, a wykorzystywanie ciała mężczyzny, nawet chętnego, nie wypada? Było? Bo mnie to wyjątkowo zdziwiło

przez **joakar4** » 16 czerwca 2012, o 16:58

nie mam pojęcia, już te pierwsze części wyparłam z pamięci :mysli:

przez **aralk** » 16 czerwca 2012, o 18:50

Agatonie, ja mam tak samo, i stąd może moja ocena tej książki :evillaugh:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 17 czerwca 2012, o 02:25

wiedzmaSol napisał(a):u nas jest 11 tomów tylko że dwa amerykańskie są wydane u nas w dwóch częściach. Czyli tak na prawdę tomów jest 9.
I po kolei, Rankhor, Zbihr, Butch, Vhredny, Furiath, Mordh, John Matthew i w ostatnim Panikha.

Kogo nie polubiłaś?

W takim razie 3 ostatnich nie znam :bezradny:

Czy jednym z nich jest ojciec Beth?

Nie polubiłam brata Marissy on miał hmmm

Agh...(?)

J.R. Ward

Kto przegląda forum