Teraz jest 24 listopada 2024, o 22:09

aralk ma ochotę na...

Nie wiesz, jaki tytuł konkretnie przeczytać? Doradzimy!
Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 4 kwietnia 2012, o 18:48

mi ostatnio BBN poleca same paranormale :zalamka:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 4 kwietnia 2012, o 18:49

a mnie ani ani :rotfl:
za to na Gabaldon usilnie mnie namawia ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 4 kwietnia 2012, o 19:17

U mnie prawie pół pierwszej strony to Norka (a romansów poleca mi teraz dwie z tego co pamiętam :lol:) :roll:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 4 kwietnia 2012, o 19:21

czuję się pokrzywdzona, mam tylko kilka propozycji :embarrassed:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 4 kwietnia 2012, o 19:47

pinks swego czasu mówiła, że już jej nic nie poleca :lol:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 8 kwietnia 2012, o 21:15

a mi znowu brakuje miejsca na zadanie pytania - Agrest, czy kolejne części Kronik znad jeziora też opowiadają historię więcej niż jednej pary? Są tak poszatkowane i retrospekcyjne jak Zima nad jeziorem?

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 8 kwietnia 2012, o 22:00

A różnie chyba :mysli: Tzn na pewno nie zawsze jest wątek z przeszłości, ale często jest drugi plan w postaci Daisy (nie pamiętam, czy ona jest w tej części, którą czytasz :bezradny: )
Ja czytałam kilka więcej niż wyszło w Polsce, więc przyznam, że trochę mi się miesza, które wątki w których częściach były poruszane i łączone, może ktoś pamięta lepiej, np Berenika :)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 8 kwietnia 2012, o 22:09

Berenika, ostatnio rzadko bywa :(
Daisy jest w Zimie nad jeziorem i to całkiem jej sporo, zresztą jak wielu innych. Mam w domu jeszcze dwie kolejne części i w sumie nie mówię takiej konstrukcji "nie" ale wolałabym wcześniej wiedzieć na co się zanosi, bo okazuje się jednak, że ja bardziej na jedną parę jestem nastawiona. Na kilka muszę się odpowiednio nastawić ;)
dzięki, Agrest za informację :)

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 9 kwietnia 2012, o 12:48

Zajrzałam do następnej części i faktycznie. Retrospekcje są częste. Więc odpocznę chwilę :)

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 5 czerwca 2012, o 18:01

Pinksss, chwaliłaś się, że możesz polecać pozapolecankowo :) masz jakiś obyczaj, niegłupi z HEA wyraźnym

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 5 czerwca 2012, o 20:24

Obyczaj z HEA wyraźnym, daj pomyśleć ...



.....

oko moje padło na półce na Wakacje Rachel Marian Keyes

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 5 czerwca 2012, o 22:46

brzmi odmiennie, zapisałam sobie :)
ostatnio jestem wyjątkowo otwarta na takie cuda, obchodzę miast tego historyki i chyba mam za sobą 5 hq dziennie :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 5 czerwca 2012, o 22:47

to wszystkie siostry Walsh z czasem- podałam tylko moją ulubioną :)

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 5 czerwca 2012, o 22:51

o, to miło, że nie jedna sztuka :)
jak na razie nurzam się w Delinski, Smith, Wiggs i Hannah :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 5 czerwca 2012, o 22:54

To jak się już wynurzysz, daj szansę Keyes, dziwnej osobie co to jak ją zaczynasz- myślisz, że to kolejny cholerny chicklit a to jest jak chińskie pudełko ...

Lucy Sullivan wychodzi za mąż
luzem, kolejny przykład pięknej zmyłki ..

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 5 czerwca 2012, o 22:58

chicklit to zdecydowanie nie mój klimat :] byle dalej
zapisałam :)
sama Keyes wydaje się ciekawa :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 8 czerwca 2012, o 14:42

aralk napisał(a):Pinksss, chwaliłaś się, że możesz polecać pozapolecankowo :) masz jakiś obyczaj, niegłupi z HEA wyraźnym


Wiem, że ja nie pinks, ale się 'wetnę' :hyhy:
Czytałaś Ocalenie Dorothea Benton Frank, bo mam wrażenie, że mogłoby ci się spodobać.
Całe życie jest jak oglądanie migawki, pomyślał. Tylko zawsze wygląda tak, jakby człowiek przyszedł o dziesięć minut spóźniony i nikt nie chce mu opowiedzieć, o co chodzi, więc musi sam się wszystkiego domyślać. I nigdy, ale to nigdy nie zdarza się okazja, żeby zostać na drugi pokaz.
Ruchome obrazki Terry Pratchett

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 8 czerwca 2012, o 16:15

wiesz, że dzisiaj to wypożyczyłam :) obiło mi się o uszy, tylko nie wiem u kogo: u Janki, u ciebie :mysli: nie pamiętam :)
Kasiag, pytałam Wiedźmę, bo ona ostatnio się deklarowała, że ma coś na myśli, ale ja jestem cały czas otwarta na propozycję :)
Dzięki wielkie :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 8 czerwca 2012, o 18:09

O, to fajnie, że już wypożyczyłaś :D
Może i coś już kiedyś wspominałam faktycznie :)
Mam nadzieję, że się spodoba :D
Całe życie jest jak oglądanie migawki, pomyślał. Tylko zawsze wygląda tak, jakby człowiek przyszedł o dziesięć minut spóźniony i nikt nie chce mu opowiedzieć, o co chodzi, więc musi sam się wszystkiego domyślać. I nigdy, ale to nigdy nie zdarza się okazja, żeby zostać na drugi pokaz.
Ruchome obrazki Terry Pratchett

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 8 czerwca 2012, o 19:48

też leży i czeka w kolejce :)

Kasiag, btw czy Ocalenie Dorothea Benton Frank ma HEA :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 9 czerwca 2012, o 09:53

Możesz być spokojna :D
Całe życie jest jak oglądanie migawki, pomyślał. Tylko zawsze wygląda tak, jakby człowiek przyszedł o dziesięć minut spóźniony i nikt nie chce mu opowiedzieć, o co chodzi, więc musi sam się wszystkiego domyślać. I nigdy, ale to nigdy nie zdarza się okazja, żeby zostać na drugi pokaz.
Ruchome obrazki Terry Pratchett

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 9 czerwca 2012, o 18:43

Czy ja wiem :mysli: Wcale tak bardzo nie jestem przekonana ^_^

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 9 czerwca 2012, o 19:23

Ale dlaczego?
Całe życie jest jak oglądanie migawki, pomyślał. Tylko zawsze wygląda tak, jakby człowiek przyszedł o dziesięć minut spóźniony i nikt nie chce mu opowiedzieć, o co chodzi, więc musi sam się wszystkiego domyślać. I nigdy, ale to nigdy nie zdarza się okazja, żeby zostać na drugi pokaz.
Ruchome obrazki Terry Pratchett

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 9 czerwca 2012, o 19:38

Abo fakt, książka mnie nie dość, że zainteresowała to przykuła do łóżka na znaczną część nocy, nie odłożyłam do momentu kiedy nie skończyłam. I owszem, bohaterka wychodzi na prostą (mój podziw dla jej wyrozumiałości jest wielki) ale bardziej ze sobą niż ze światem zewnętrznym. Bardziej to mocny obyczaj, niż najmniejszy romans. I w tych kategoriach to i owszem, jest HEA, pewnie ona wie co ze sobą zrobić, może nawet uda jej się ułożyć życie z Simonem. Może. Bo, że ona wyszła z tego obronną ręką nie mam wątpliwości, ale czy jej miłość. A w zasadzie gdzie ta miłość? Jest coś, co było kiedyś i w sumie nie wiadomo co jest na dzień dzisiejszy. na ile to rokuje na przyszłość. Pewnie, że jej ostatni uśmiech może o czymś świadczyć. Ale o czy? Ja wcale nie jestem przekonana...
Tyle, że to nie romans. A ja chyba jednak tego oczekiwałam...

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 9 czerwca 2012, o 19:51

A no to widzisz - ja zrozumiałam, że o obyczaj ci przede wszystkim chodzi :]
Ale przyznaj, że generalnie raczej pozytywna książka :) Ja przynajmniej tak ją zapamiętałam, mimo wielu zawirowań i perturbacji.
Całe życie jest jak oglądanie migawki, pomyślał. Tylko zawsze wygląda tak, jakby człowiek przyszedł o dziesięć minut spóźniony i nikt nie chce mu opowiedzieć, o co chodzi, więc musi sam się wszystkiego domyślać. I nigdy, ale to nigdy nie zdarza się okazja, żeby zostać na drugi pokaz.
Ruchome obrazki Terry Pratchett

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mam ochotę na...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość