Teraz jest 23 listopada 2024, o 03:27

Nora Roberts

Avatar użytkownika
 
Posty: 2424
Dołączył(a): 22 marca 2012, o 20:13
Ulubiona autorka/autor: Stephanie Laurens, Kerrelyn Sparks

Post przez Adrastea » 24 kwietnia 2012, o 21:58

tylko, że moja umysłowa lista została zjedzona przez sklerozę, więc potrzeba papierowej :wink:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 25 kwietnia 2012, o 10:41

Adrastea napisał(a):Czemu oni dwa tytuły nadają to ja nie rozumiem :zalamka:

bo mają nadzieję, że ludzie się nie zorientują i kupią?
Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 kwietnia 2012, o 10:46

na to bym nie wpadła. Mają nas za idiotów, za przeproszeniem? Kto kupuje książkę bez przeczytania blurba, opinii w necie lub fragmentu treści?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 25 kwietnia 2012, o 10:54

Przy nazwiskach-pewniakach wiele osób nie sprawdza opinii czy fragmentów, tylko się cieszy, że wyszło coś nowego ulubionej autorki.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 25 kwietnia 2012, o 13:08

Harlequin potrafi tak przerobić blurb, że nawet miłośniczki autorki wpadną w pułapkę.
Niemiecki Harlequin potrafi nie tylko tytuł, ale i imiona bohaterów podrasować, żeby już kompletnie sidła rozstawić. Świadomie wtedy kupuję, bo chcę mieć te inne wersje także (tylko tych autorek, które mnie mocno interesują oczywiście).
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 kwietnia 2012, o 13:13

mimo wszystko myślę że to straszne świństwo i brzydko ze strony Harlequina.
Sama sprawdzam zawsze blurby, zapowiedzi i jakieś opinie nawet przy znanych autorkach. A przy ulubionych znam zapowiedzi jeszcze zagamaniczne i raczej tego pilnuje wszystkiego. Ale to ja i moja obsesja.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 25 kwietnia 2012, o 13:18

wiedzmaSol napisał(a):mimo wszystko myślę że to straszne świństwo i brzydko ze strony Harlequina.
Sama sprawdzam zawsze blurby, zapowiedzi i jakieś opinie nawet przy znanych autorkach. A przy ulubionych znam zapowiedzi jeszcze zagamaniczne i raczej tego pilnuje wszystkiego. Ale to ja i moja obsesja.

Straszne, straszne świństwo. Czekam od dawna, kiedy takie przestępstwa zaczną być ścigane i karane jako nielegalne.
Mnie już też ciężko zrobić w konia. Od kilku lat się nikomu nie dało. Wiem, co robię.
Ale my jesteśmy w mniejszości. Większość osób albo nie zbiera informacji o książkach i pisarkach, albo kupuje książki sporadycznie i nie ma w ogóle świadomości, że tytuł był zmieniany.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 6 maja 2012, o 20:43

nowa część trylogii Boonsboro pt.: Przyjaciel czy kochanek w listopadzie

Owen, najbardziej odpowiedzialny z braci Montgomery, od dzieciństwa przyjaźni się z Avery – rudowłosą właścicielką pizzerii ulokowanej naprzeciwko hotelu. Poza dziecięcym zauroczeniem nie łączy ich nic romantycznego. Do czasu...
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 99
Dołączył(a): 18 kwietnia 2012, o 07:51
Lokalizacja: Gród nad Motławą
Ulubiona autorka/autor: Roberts\Krentz\Quinn\Brown\Howard

Post przez Marinka » 6 maja 2012, o 20:47

Lilia napisał(a):nowa część trylogii Boonsboro pt.: Przyjaciel czy kochanek w listopadzie


Super :adore: Podoba mi się ta nowa seria ,szkoda ,że dopiero w listopadzie.
Ale wypatrzyłam w tym katalogu ,że we wrześniu będzie Robb :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 maja 2012, o 21:25

Lilio cóż za cudowne wieści ;)
Boonsboro mnie zauroczyło i nie mogę doczekać się kolejnej części więc Twoje informacje są balsamem na me serce :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 11 maja 2012, o 22:01

jestem w trakcie pierwsze części i pieję z zachwytu :sweet_kiss:
mam tylko nadzieję że następne nie zrobią się męczące jak Kwartet weselny

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 maja 2012, o 22:06

czyli urok Boonsboro działa na wszystkich ;) Norka nie może nam tego zrobić i popsuć tej serii. Kwartet co prawda lubię ale B. jest duużo lepsze. Uwielbiam jak Roberts opisuje remonty, prace budowlane, pracę w firmie, tak od podstaw, ze szczegółami. Uwielbiam ją za te plastyczne opisy.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1863
Dołączył(a): 18 kwietnia 2011, o 19:46
Lokalizacja: Szkocja
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer

Post przez almani » 11 maja 2012, o 22:38

Mam tak samo :) co do Kwartetu weselnego - nie przypadł mi do gustu i nawet czytać nie skończyłam.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 maja 2012, o 22:43

o Kwartecie zdania są chyba mocno podzielone. Osobiście bardzo lubię, gdy jest mi źle i niedobrze lubię się przenieść do wyidealizowanego świata pań z Kwartetu. Tam się nic złego nie dzieje, wszystko idzie po ich myśli a do tego te opisy prac. Lubię bardzo ;)
ale wiem że ktoś może uważać że tam się dzieje za mało i nieciekawie żeby czytać ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 11 maja 2012, o 22:55

Ja trzy pierwsze bardzo lubię, ale ostatnia mnie męczyła. Już mi się nie chciało czytać o tych tortach, wstążkach, kwiatach itp.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 maja 2012, o 23:02

ostatnia jest najsłabsza. Chyba przez to że Parker ma najmniej ciekawą fuchę w tej firmie.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 12 maja 2012, o 15:09

albo czytelnika może dopaść zniechęcenie,przeciez i tak wiadomo,jak się wszystko skończy
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 maja 2012, o 15:16

Ewo, akurat argument że zniechęca przewidywalność zakończenia słabo przemawia ;) zaczynamy romans i doskonale wiemy jak się on skończy, także nie przekonałaś mnie ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 12 maja 2012, o 15:25

tu nie chodzi o przewidywalność samego zakończenie,tylko o to,że od drugiej czy trzeciej części wiadomo było kto z kim ędzie sparowany.I jakkolwiek bawiły mnie pierwsze trzy książki,tak czwarta czytałam z obowiązku,żeby skończyć serię,bo właściwie nic nowego nie wnosiła i od razu było wiadomo z kim będzie Parker i jakie musi pokonać trudności w związku z Malem
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 maja 2012, o 15:28

ach, w tę stronę. To prawda, pary były znane chyba już od pierwszej części. Malcolma poznałyśmy przecież jak odholowywał samochód matki Mac.
Czwarta była najmniej zabawna do tego. No i Parker wzbudzała najmniejszą sympatię, przynajmniej we mnie. Nie mam pojęcia dlaczego.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 12 maja 2012, o 15:31

zbyt zasadnicza,za bardzo poukładana i obowiązkowa...wolę jak bohaterki maja w sobie coś zwariowanego,a nie poszufladkowane wszystko
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 maja 2012, o 15:33

też wolę jak są lekko szalone, ale pozostałe z Kwartetu są postrzelone, to jedna musiała się wyłamać. Jakby wszystkie były takie same to byśmy narzekały na brak oryginalności. Zresztą ona rządzi w firmie, musi być taka zasadnicza i poukładana żeby się to trzymało.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 8 czerwca 2012, o 21:20

Czytam Poszukiwania i co chwilę się śmieję. Norka w szczytowej formie :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 8 czerwca 2012, o 21:34

dzisiaj dostałam i się zabieram :D
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 8 czerwca 2012, o 22:08

Zamówiłam już i się doczekać nie mogę. Tak chwalicie że mnie skręca oczywiście.
Jaki to jest typ? Bardziej kryminał czy bardziej obyczaj? Jeśli podobne do Boonsboro to chyba zdechnę do wtorku.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do R

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości