Teraz jest 24 listopada 2024, o 06:13

Candace Camp

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 6 stycznia 2011, o 20:54

A to wcale nie najlepsze co napisała :)
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 6 stycznia 2011, o 21:29

A ja nadal oglądam jej książki na półce i jakoś zawsze coś mi stoi na przeszkodzie ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 6 stycznia 2011, o 22:21

Też tak miałam , ale nie dawno przekonałam sie co do tej pani - więc nie omijam :haha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 4028
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20
Lokalizacja: Namysłów
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Bombelek » 6 stycznia 2011, o 23:02

Właśnie skończyłam Żonę dla hrabiego... Baaaardzo przyjemny romansik.

Wiadomo :hyhy: Ta pani dobrze pisze :smile:

Avatar użytkownika
 
Posty: 2384
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Vienna » 7 stycznia 2011, o 10:10

Bombelek napisał(a):
Właśnie skończyłam Żonę dla hrabiego... Baaaardzo przyjemny romansik.

Wiadomo :hyhy: Ta pani dobrze pisze :smile:

Tak spodobała mi się para Księciunio-Frania, że przeczytałam i Szkołę zalotów. Wprawdzie czuje się powielanie schematu, ale zupełnie mi to nie przeszkadzało... Miło spędziłam czas. :D


EDIT:

Przeczytałam Sekrety i kłamstwa... Ależ autorka naaaamotała. :lol: W sumie podobało mi się, choć za dużo było wałkowania dlaczego on/ona mnie nie chce. Na dłuższą metę jest to nużące.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 26 czerwca 2011, o 21:58

Hiszpański posag to świetna powieść dla miłośniczek przygód.
Ona po śmierci ojca musi z rodzeństwem zamieszkać u ciotki, (która traktuje ją jak ubogą krewna i przyzwoitkę dla swojej pięknej córki) lecz ciągle marzy o odnalezieniu legendarnego posagu swojej pra,pra,pra babki żeby doprowadzić rodowa posiadłość do dawnej świetności. Musi jej jednak w tym pomóc Philip członek zwaśnionej od lat rodziny.
W tym celu wraz z ciotką i kuzynką przyjmują zaproszenie na spędzenie kilku dni w majątku znajomych ( gdzie również miał być Philip). Dochodzi do spotkania w dość nietypowy sposób... on dostał tajemniczy liścik z prośbą o spotkanie, ale niestety pomylił drzwi i wylądował w jej łóżku.
Dopiero teraz zaczyna się cała zabawa...on po wielu namowach decyduje się pomóc jej w poszukiwaniach, tym bardziej że ślad prowadzi do jego posiadłości, ciągle napotykają na trudności, najpierw ze znalezieniem dwóch części mapy, potem zaczynają się dziać dziwne rzeczy...ktoś inny tez stara się znaleźć skarb, a do tego jej kuzynka ma nadzieje zdobyć Philip dla siebie .

Napisana lekko, czasami dowcipnie , ciągle coś ciekawego się dzieje, dla mnie była to super lektura

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 26 czerwca 2011, o 22:00

wznowili czy czytasz starą wersję?

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 26 czerwca 2011, o 22:11

starą wersję, dopiero teraz udało mi się kupić za 5 zł na Allegro ( może Mira też ją wyda skoro wznowili Zbrodnie i skandal)

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 28 maja 2012, o 09:44

cóż przeczytałam Rodową klątwę i mogę jedynie powiedzieć, że choć lubię Reed'a z poprzedniej części, spodziewałam się po książce czegoś lepszego.
hm... ciekawi mnie tylko czemu nie wydali części o Olivii... :mysli:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 28 maja 2012, o 18:38

Jak by to ująć... Bo nie? :czeka:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 28 maja 2012, o 20:54

Ja też czytałam Rodową klątwę. Bez żadnej znajomości poprzednich części, oczywiście, i chociaż nie była zła, to nie porwała mnie jakoś szczególnie.
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 czerwca 2012, o 16:08

Przeczytałam Jak grom z jasnego nieba i podobało mi się. Jest tam wszystko co lubię: ciacho i to zazdrosne i namiętne, rezolutna dziewczyna, lekko szurnięta rodzinka, fajna służba no i zwierzątka ;)
podobało się bardzo. Lekkie czytadełko idealne na obecny stan, który niezbyt pozwala się skupić na ambitniejszej literaturze.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 4 czerwca 2012, o 18:36

Cieszę się, że pozytywnie odebrałaś. :) Ja lubię też Wybrankę, zresztą wszystkie jej książki są warte tego, żeby je przeczytać. :)
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 4 czerwca 2012, o 18:44

Nie byłoby źle gdyby wydali trochę tych starszych ... nie remaków

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 czerwca 2012, o 20:19

odebrałam bardzo pozytywnie i na pewno do jej twórczości wrócę. Czy powtórzę tę książkę nie wiem, ale jest to niewykluczone ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 24 grudnia 2012, o 00:14

Dotychczas nie miałam do czynienia z tą autorką, jakoś wcześniej nie było okazji, ale dziś dałam się skusić i zamówiłam sobie dwie w promocji i w tym jedna wyszła za złotówkę :D (uwielbiam takie rzeczy!). No cóż, czas pokaże, co z tego wyniknie.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 11 stycznia 2013, o 21:30

I czas pokazał, ale po kolei :hyhy:

Po raz pierwszy okładki książek Camp zobaczyłam w katalogu Weltbildzie i na ich widok pomyślałam, że to zapewne będą straszne melodramaty, dramatoza albo coś jeszcze gorszego. Tak więc, nie próbowałam do nich się zbliżać, nie wiem, czy gdybym znalazła w bibliotece, sięgnęłabym, przynajmniej wówczas. :mysli: Nie wiem skąd się wzięło to skojarzenie. Ale ostatnio była promocja, poczytałam trochę o autorce i postanowiłam przyjrzeć się bliżej. :czyta2:

Padło na "Pannę z dobrego domu" – już pierwsza rozmowa pomiędzy Charity i Simonem, gdy z takim zapałem go przekonywała, że lepiej się nada od siostry, jest świetna, zwłaszcza jego bezradność. :roll: Właściwie to jest najlepsze w tej powieści oraz stosunek Simona do niej, to jak z nią sobie radził. Z drugiej strony skoro Charity była taka rozsądna i tak dalej, to dlaczego ani razu jej nie naszła refleksja w stosunku do Reeda, dopiero jak jej udowodniono, że jest łajdakiem, pozbyła się wątpliwości. Poza tym irytował mnie ten głupi inspektor Scotland Yardu, bo brakowało mu wiarygodności. No i potępienie Simona przez towarzystwo było zbyt jednoznaczne i niezbyt konsekwentne, a przecież można było nieco to zróżnicować.
Spoiler:


Podsumowując, pomimo wielu niedociągnięć fabularnych można na to przymknąć oko i dobrze bawić się, czytając o losach Charity i Simona, szczególnie że z powodu zmiany uczuć w stosunku do małżeństwa z rozsądku na z miłości nie robili z tego dramatozy i nie płakali po kątach, zastanawiając, czy on/ ona kiedykolwiek pokocha ją/ jego - tylko wyszło jakoś tak z sensem. No i Simon nie zapierał się jak ostatni dureń, gdy zorientował się, że Charity znaczy dla niego więcej, niż zakładał na początku i nie odstawiał głupich kabaretów, chociaż zaskoczyło mnie, że tak szybko go wzięło. Pewnie dlatego, aby później nie mieć żadnej szansy na sprzeciw i decyzja pozostała w rękach kobiety.

Mogę czytać inne powieści tej autorki.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 11 stycznia 2013, o 21:34

Ja nie mogę :]
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 11 stycznia 2013, o 21:45

to jedna z moich polecanek
viewtopic.php?p=511230#p511230
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 12 stycznia 2013, o 00:42

"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 12 stycznia 2013, o 19:40

To ode mnie jeszcze :lol: TU :wink:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 16 lutego 2013, o 00:57

Niedawno czytałam "Zaginiony posag" (poprzednio znany jako "Hiszpański posag") i jakoś nie miałam okazji wcześniej wspomnieć. Ogólnie dobrze się czytało, fabuła prosta i nieco rozwlekła, choć w miarę sensowna, na koniec pojawia się kolejna nawiedzona baba trochę ni w pięć, ni w dziesięć, przez co wprowadza całkiem spore zamieszania, co okazało się zaskakującym elementem.

A, jeszcze jedno:
Obrazek
Kobieta na okładce sprawia wrażenie, jakby chciała wyrwać się z rąk czarnego charakteru albo liczyła na czyjąś pomoc, ale kolczyki ma ładne.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 16 lutego 2013, o 10:09

...kupiłam w antykwariacie ,mam zamiar poczytać...zapowiada się całkiem interesująco z opisu... :cheer:

:coffee:
Piękna Kyria Moreland pewnego dnia otrzymuje rzeźbioną szkatułkę z czarnym brylantem. Kto i dlaczego przysłał jej ten nieoczekiwany podarunek? Dlaczego został zabity posłaniec? Jaki mroczny sekret kryje szkatułka? Kyria chce znaleźć odpowiedzi na te pytania.
Pomoc oferuje jej Rafe McIntyre, przyjaciel rodziny, przystojny i energiczny Amerykanin. Ani Kyria, ani Rafe nie wiedzą, jak wielkie niebezpieczeństwo na siebie ściągają, próbując rozwikłać tajemnicę szkatułki i czarnego brylantu…
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 16 lutego 2013, o 16:56

całkiem to niezłe
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 9 kwietnia 2014, o 14:39

o ja to znam jako "Wybranka" - bardzo fajne

z racji doła czytelniczego sięgnęłam po "Mistyfikacja"
Znając Wybrankę i Hiszpański posag nie spodziewałam się czegoś odkrywczego i dramatycznego . Jak to u Camp : bardzo fajnie, sprawnie i interesująco nakreślona intryga (w wyżej wymienionych było identycznie). Tutaj mamy do czynienia z wątkiem przemytniczym, który szerzy się w okolicy domu rodzinnego bohaterki. Poza tym mamy od pierwszych scen - nadmienię, że wielce humorystycznych, a tego też u Camp jest sporo - tytułową mistyfikację. Camilla w sposób szalony okłamuje rodzinę, coraz bardziej wplątując się w kłamstwa. Benedict teoretycznie ma jej pomóc. Teoretycznie, bo im dalej w historię tym bardziej utrudnia Camilli udawanie hmm.. narzeczonych ? o nie, byłoby zbyt łatwo: tutaj do akcji wkracza postrzelona rodzina. Bohaterowie nagle stają się małżonkami, dom jest pełen obcych osób, opinia Camilli jest narażona, a Benedict coraz bardziej zaczyna się podobać. Ukochany kuzyn wplątuje się w kłopoty, Benedict zdobywa serce Dziadka i Ciotki, kuzyn jest nachalny... a Benedict coraz bardziej pociąga Camillę :smile:
jak sobie z tym poradzić, skoro Camilla uważa go za przemytnika, a w najgorszym razie celnika z nizin. Co prawda zachowuje się jak dżentelmen, potrafi wydawać rozkazy po wojskowemu i Dziadek mu ufa.... ale musi być coś nie tak, skoro za pieniądze udaje jej męża.
Sama historia toczy się według utartych schematów, jest jednak napisana miłym dla oka językiem, posiada spora dawkę humoru, intryga sensacyjna logiczna, ciekawa i dobrze buduje napięcie.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do C

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości