Teraz jest 22 listopada 2024, o 20:56

Lisa Kleypas

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 2 czerwca 2012, o 19:46

ja kocham miłością wielką, mimo przeczytania wszystkich, część pierwszą. z jednego powodu: Cama :adore: :adore:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 2 czerwca 2012, o 19:46

Spodziewałam się że Lilia to napisze :look_down: :hyhy:
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 2 czerwca 2012, o 19:49

hm...xD a ja najbardziej lubię ostatnią o.xD :)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 2 czerwca 2012, o 19:50

Może jak ją w końcu skończę to się wypowiem xD
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 2 czerwca 2012, o 19:51

widać jestem przewidywalna (albo dużo o tym pisałam :wstyd: )
w każdej części, gdy się pojawiał serce mi przyspieszało :zawstydzony:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 2 czerwca 2012, o 19:57

Oj tam przynajmniej wiemy że masz wielka słabość do Cama :smile:
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 czerwca 2012, o 20:09

Lilia napisał(a):ja kocham miłością wielką, mimo przeczytania wszystkich, część pierwszą. z jednego powodu: Cama :adore: :adore:


dla mnie Cam też jest ciachem numer jeden tej serii :adore:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 2 czerwca 2012, o 20:09

no! nie jestem sama :mrgreen:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 czerwca 2012, o 20:22

a w żadnym wypadku! Cam mnie od początku zauroczył i tak zostało że on najbardziej.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 3 czerwca 2012, o 12:15

Czekajcie a który to?

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 3 czerwca 2012, o 12:27

Bohater pierwszej części.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 3 czerwca 2012, o 12:40

czytałam ale już nie pamiętam... :evillaugh:
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 3 czerwca 2012, o 12:41

A czemu on taki niezwykły? Cyganów mieliśmy już na pęczki ... :niepewny:
Zresztą to takie może romantyczne jak się nie oglądało przez lata cygańsko-rumuńskiej mafii na co dzień.

Dla mnie to ten chłopiec z hotelu jakiś bardziej wart zapamiętania jest ...
Choć kaśkowym tropem idąc jeszcze z 5 lat temu by mnie to podnieciło na maksa pewnie :hahaha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 3 czerwca 2012, o 12:45

Starość pinks, starość.....zaraz zaczniesz biografie czytać i żegnaj młodości :too_sad: a nie Ty już to robisz :evillaugh:


ja zaczynam
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 3 czerwca 2012, o 12:48

Zaraz zacznę?
Odkąd dostałam tu pierwszą polecankę o Julianie Bellu ledwo tknęłam literaturę forumową :]

dobrej zabawy
Ostatnio edytowano 3 czerwca 2012, o 12:49 przez Wiedźma Ple Ple, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 3 czerwca 2012, o 12:49

czytaj kobieto za zrozumieniem i do końca
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 3 czerwca 2012, o 12:51

Ostatnio edytowano 3 czerwca 2012, o 12:49 przez Wiedźma Ple Ple, łącznie edytowano 1 raz

:]


a co do tematu to jest ona Kleypas dobra i szkoda, ze dopiero teraz trafiła pod strzechy ...
dawno się ofiarowałyśmy z pomocą ...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 3 czerwca 2012, o 12:54

zabawa jest i będzie przednia
jeżeli znasz coś dobrego podziel się
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 3 czerwca 2012, o 12:55

Antonia Frazer co leci, chyba, że brzydzi cię odległa historia :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 3 czerwca 2012, o 12:57

mnie nic nie brzydzi
oprócz szczurów
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 3 czerwca 2012, o 12:57

se lupkę kupię. :czeka:
:P

Cama też baaardzo wielbię, za jego cierpliwość do bohaterki i za to, jak jej pomagał, jak wiedział czego w danej chwili potrzebuje. Tym najbardziej mnie urzekł.
Jeśli dodać do tego urodę, czar, cygańską dzikość i jego urocze "koliberku" - nie ma co się dziwić, że wiele romansoholiczek do niego wzdycha. :hyhy: Ja też :bigeyes:
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 3 czerwca 2012, o 13:00

Więc do dzieła! :hyhy:

tajemna napisał(a):se lupkę kupię. :czeka:
:P

Cama też baaardzo wielbię, za jego cierpliwość do bohaterki i za to, jak jej pomagał, jak wiedział czego w danej chwili potrzebuje. Tym najbardziej mnie urzekł.
Jeśli dodać do tego urodę, czar, cygańską dzikość i jego urocze "koliberku" - nie ma co się dziwić, że wiele romansoholiczek do niego wzdycha. :hyhy: Ja też :bigeyes:

a ten co nie chciał sypiać z chorowitką? ten drugi cygan?
ten też no, może być ale wiecie co? te quasi cygańskie wtręty językowe obliczone na anglojęzyczne czytelniczki, ech :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 3 czerwca 2012, o 13:03

Wiecie ja nie lubię Cyganów w romansach, wolę takich 100% Anglików, od Cyganów bardziej nie lubię tylko Francuzów i Rosjan.
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 3 czerwca 2012, o 13:06

Ja jak się bardzo starannie skupię to jestem w stanie ich oddzielić od tego co przez wiele lat mieliśmy w mieście i nawet pozastanawiać się nad oryginalnym bogactwem kultury ...
Ale to wysiłek straszliwy.

No a ten mi się przypomniał ... Tego drugiego tragicznego bardziej lubię co sypiał z kim popadło, w tym z deską sosnową bo nie mógł dostać ukochanej :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 4 czerwca 2012, o 11:20

Wiedźma Ple Ple napisał(a):Więc do dzieła! :hyhy:

tajemna napisał(a):se lupkę kupię. :czeka:
:P

Cama też baaardzo wielbię, za jego cierpliwość do bohaterki i za to, jak jej pomagał, jak wiedział czego w danej chwili potrzebuje. Tym najbardziej mnie urzekł.
Jeśli dodać do tego urodę, czar, cygańską dzikość i jego urocze "koliberku" - nie ma co się dziwić, że wiele romansoholiczek do niego wzdycha. :hyhy: Ja też :bigeyes:

a ten co nie chciał sypiać z chorowitką? ten drugi cygan?
ten też no, może być ale wiecie co? te quasi cygańskie wtręty językowe obliczone na anglojęzyczne czytelniczki, ech :]

Na Amerykanki, to może i tak. Ale takie Brytyjki? To już nam łatwiej wyobrazić sobie romantycznego Cygana- wystarczy zerknąć na jakiś zespół cygański. Oprawa dużo daje. A Brytyjki tego nie mają. Kto widział choć jeden odcinek "Moje wielkie cygańskie wesele" dies ten wie, że ich Cyganie do naszych się nawet nie umywają.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do K

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość