wiedzmaSol napisał(a):Dziewczyny, a doliczacie książki które czytałyście ale nie w całości? Dokładnie chodzi mi o powtórki. Przeczytałam kilka powtórkowych tak połowicznie albo jeszcze w większej objętości ale zaczynając np od środka. Liczyć czy nie?
Dorotka napisał(a):tak sobie pomyślałam, że może dobrze byłoby się umówić, że te tytuły, ktore szczególnie nas zachwyciły opisujemy rzucajacym się w oczy kolorem np. czerwonym, żeby już z daleka było widać, że komuś się to bardzo spodobało i warto by po to sięgnać, a te kiepskie można byłoby oznaczać na niebiesko albo zielono.
sunshine napisał(a):Duzz 43 ksiazki!! jak Ty to robisz?
duzzza22 napisał(a):A co ja już robię, żeby tylko zabić nudę. Mój się czasem patrzy jak na wariatkę No nadrabiam zaległości, bo początek roku był dla mnie bardzo kruchy w styczniu to chyba nic nie zdołałam przeczytać w lutym może ze 2 w marcu już było lepiej Więc nie narzekajcie, że macie tak mało. Pomyślcie co to by było jakby nie było żadnej. No istna odwykówka.
Powrót do Nasze statystyki czytelnicze
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość