wiedzmaSol napisał(a):Czy można uznać że starsze są lepsze?
Fringilla napisał(a):ja łatwiej akceptuję pseudo-psycho-cośtam niż background większości "starych harlekinów" - nie chodzi o opowieść, chodzi o mentalność
almani napisał(a):Ja wole starsze - mnie seksu, więcej czołgania sentymentem je darze. Nowe bardzo czesto mnie irytuja
Fringilla napisał(a):dla mnie to w sumie już przeszło w kategorię "powieści poprzedniej epoki"
maddalena napisał(a):Nie zgadzam się z tobą, Janko, w nowych jest także wiele traum a już szczególnie w ŚŻ.
Fringilla napisał(a):ja łatwiej akceptuję pseudo-psycho-cośtam niż background większości "starych harlekinów" - nie chodzi o opowieść, chodzi o mentalność
coś, czym właśnie James się zajmuje - zbudowanie schematu klasycznego, próba uporania się z nim w warunkach dzisiejszych tak, aby nie wejść w Palmer Universe
maddalena napisał(a):Dzisiejsze traumy, są tak podane i to w takich ilościach, że mam już ich dość. Jak to mówią co za dużo to nie zdrowo, w ŚŻ potrafi być kilka traum w jednej małej książce a to jak dla mnie jest zbyt wiele!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości