Teraz jest 23 listopada 2024, o 01:26

Ciucholandia

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 25 czerwca 2008, o 20:58

tylko szkoda, jak XS jest za duże... szlag człowieka trafia...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 25 czerwca 2008, o 21:00

szlag to mnie trafia jak się w M nie mieszczę Obrazek



a moja przyszła bratowa ma ten sam problem co TY Obrazek ostatnio kupowała sobie ubranka XXS

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 25 czerwca 2008, o 21:01

taaaa, żeby jeszcze były takie rozmiary... albo w ogóle sklepy z takimi rozmiarami w pobliżu mnie...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 25 czerwca 2008, o 21:03

numeracja schlebiająca klientowi Obrazek



a ja matko! przechodzę dzisiaj koło Greenpointa a tam przecena po 50 % wszystko, cholera nawet się nie przyznam ile nadarłam, od dźwigania aż się nogi pode mną uginały- z dwojakich powodów Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 25 czerwca 2008, o 21:05

mnie szlag trafia jak ogólnie nie ma rozmiaru odpowiedniego - oznaczenie tegoz jest drugorzędne, bo bywa maksymalnie różnie Obrazek

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 25 czerwca 2008, o 21:06

tao prawda Fringilla, to prawda...

Mogliby zrobić coś takiego jak przy garniturach Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 25 czerwca 2008, o 21:07

mi dzis miła pani w sklepie powiedziała albo kilo przytyć albo schudnąc bo tak to ni pies nie wydra Obrazek

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 25 czerwca 2008, o 21:08

ale mądra...

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 25 czerwca 2008, o 21:08

bardzo mila... a co do rozmiarow - nie mialam pojecia, ze jest cos takiego jak XXS... dziewczyny, przy was to w kompleksy wpadne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 25 czerwca 2008, o 21:08

właśnież odkryłam Greenpoint cudny jako zupełnie zabójczy dla mego portfela gdyż zawsze jest tam na mnie jakiś rozmiar!!! Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 25 czerwca 2008, o 21:08

jęczałam, że nie ma mojego rozmiaru a babka naprawdę fajna była

 

Post przez Jesc » 25 czerwca 2008, o 21:09

Numeracja numeracji nie rowna, ten sam rozmiar roznie pasuje od roznych firm, dlatego nie zawsze mozna na numeracji polegac.

 
Posty: 37
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: gliwice

Post przez teri » 25 czerwca 2008, o 21:09

ja jak bylam szukac sukni slubnej to sie nasłuchałam; Że niby za chuda, za dluga szyja, tułów nie proporcjonalny do reszty ciała, piersi za małe! Po takiej gadce to można wpaść w kompleksy! Słowo daję!

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 25 czerwca 2008, o 21:11

Kat - czym sie przejmujesz? niektórzy są mali, inni w typie walkirii, a najczęściej typy mieszane Obrazek wiwat róznorodność kształtów Obrazek a sprzedawczynie - specjalistki zooloźki olać Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 25 czerwca 2008, o 21:13

hehehehehe lubie Twoje komentarze Frin ObrazekObrazekObrazek podnosza czlowiekowi samoocene ObrazekObrazek



a na zakupy ciuchowe sama mam ochote... przydaloby sie kilka fajnych bluzek... ale na razie musze poczekac - najpierw kupno stanika i odzyskanie kasy za torebke, lub dostanie nowej...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 25 czerwca 2008, o 21:13

jak to powiedziała kiedyś jedna znana Obrazek kobieta: "Każda kobieta ma takie ciało/figurę jakiego pragnie jej mężczyzna" czy coś w tym stylu

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 25 czerwca 2008, o 21:13

moja siostra poszła do kobiety która szyje suknie i nie ma żadnych jęków - wszystko jest w sam raz Obrazek i w dodatku tylko 1000 z bolerkiem i welonem, nie ma to jak podkarpackie ceny Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 25 czerwca 2008, o 21:15

nie w temacie ale się zapytam:) też jest tam ten zwyczaj że panna młoda płaci z strój młodego i odwrotnie?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 25 czerwca 2008, o 21:16

gdzie tam? u nas? pierwsze słyszę ... ale ... za granicą jest wszystko możliwe Obrazek

 
Posty: 37
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: gliwice

Post przez teri » 25 czerwca 2008, o 21:17

ja zawsze jak mam kopleksy i dola na punkcie swojego wygladu to wchodze do sklepu z ciuchami, na ktore nigdy by mnie nie bylo stac i przymiezam, te najdrozsze. Udaje ze jestem niezadowolona i wychodze z usmiechem na twarzy.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 25 czerwca 2008, o 21:17

na podkarpaciu Obrazek

bo jestem ciekawa czy ten numer z płceniem to tylko moje okolice

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 25 czerwca 2008, o 21:19

Kat - długoletnia praktyka w samopocieszaniu Obrazek



och, tylko na krawcową dobrą trzeba trafić... z umiejetnościami i talentem... ja trafiłam tylko raz na taką, zresztą starszą panią, która pracowała przy przemysle produkcji kostiumowych w czasach PRLu Obrazek - od Potopu po Czarne chmury Obrazek kurcze, znała sie na rzeczy...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 25 czerwca 2008, o 21:19

na lubelszczyznie pomieszkiwałam i tez się z tym nie spotkałam Obrazek a co do krakusów nie wiem Obrazek

 

Post przez Jesc » 25 czerwca 2008, o 21:30

ja mialam wiecej szczescie, sasiadka uszyla moja suknie w ramach prezentu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 25 czerwca 2008, o 21:59

no rewelacja! Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości