O pielęgnacji i stylizacji włosów

przez **ewa.p** » 18 maja 2012, o 23:15

to was przebiję.Moja siostra raz umyła włosy w Cocolino(takim płynie do płukania tkanin),bo koleżanki jej powiedziały,że będzie miała ładne włosy.Po półrocznym leczeniu skóry głowy z zapalenia skóry,stwierdziła,że skóra niewarta wyprawki.Bo włosy owszem,ładnie wyglądały następnego dnia po umyciu,ale leczenie nie było ani proste,ani przyjemne,tym bardziej,że siostra miała masę włosów i to naturalnie kręconych.Co dziwne,po tym eksperymencie włosy jej nie wyszły

Strona WWW · przez **Duzzz** » 20 maja 2012, o 12:43

Ewo, to jestem pełna podziwu dla Twojej siostry, że się hmmm

odważyła na coś takiego

Dobrze, że to się na szczęście w taki sposób skończyło, a nie znacznie gorzej.

Lorelei mi się zdarzyło też myć żelem męskim, tylko normalnym bez 3w1

Jakoś przebolały to moje włosy i nie pamiętam jakiś konkretnych wadliwości tego specyfiku :hyhy:

przez **gmosia** » 20 maja 2012, o 13:10

ja kilka razy myłam w płynie do naczyń, ludwiku bodajże... ale to za nastoletnich lat :hahaha:

przez **Kawka** » 20 maja 2012, o 20:25

Ciekawa jestem jaki był efekt.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 20 maja 2012, o 21:28

Ja też

Kiedyś ktoś mi mówił, że też to wykorzystywał w taki sposób, ale nie dowiedziałam się jaki był w końcu efekt :hahaha:

przez **Levanda** » 21 maja 2012, o 08:11

Dziewczyny, to się uśmiałam :mrgreen:

Ludwik, Cocolino :hahaha:

przez **Katarzyna888** » 21 maja 2012, o 11:26

Plyn do naczyn jest jak szampon do wlosow,detergenty zmywaja tluszcz, wiec chyba roznicy wielkiej nie moglo byc,moze bardziej przesuszone i szorstkie wlosy, no i inaczej pachnialy:)

Strona WWW · przez **Duzzz** » 21 maja 2012, o 18:23

Bardzo możliwe Kasiu :hahaha:

przez **gmosia** » 21 maja 2012, o 18:31

były takie suche... ale cóż, przynajmniej przetłuszczone nie były

zresztą to tylko w akcie desperacji, jak juz kompletnie nie było czym umyć... teraz pewnie użyłabym żelu pod prysznic. w tamtych czasach moi rodzice kupowali tylko mydło w kostkach :roll:

bleeee!!!

Strona WWW · przez **Duzzz** » 21 maja 2012, o 18:50

Biedna

Każdy sobie radzi jak może w trudnych sytuacjach :wink:

przez **ewa.p** » 21 maja 2012, o 18:58

duzzza22 napisał(a):Ewo, to jestem pełna podziwu dla Twojej siostry, że się odważyła na coś takiego Dobrze, że to się na szczęście w taki sposób skończyło, a nie znacznie gorzej.

Lorelei mi się zdarzyło też myć żelem męskim, tylko normalnym bez 3w1 Jakoś przebolały to moje włosy i nie pamiętam jakiś konkretnych wadliwości tego specyfiku

Duzza to nie tyle kwestia odwagi,co głupoty.Siostra wtedy była bardzo nową nastolatką(12 albo 13 lat miała :hyhy:

),czyli zdanie koleżanek miało swoją wagę :evillaugh:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 21 maja 2012, o 19:09

No to rzeczywiście głupota :evillaugh:

Ma jednak szczęście, że włosy jej zostały. :hyhy:

przez **Katarzyna888** » 25 maja 2012, o 14:35

Po mydle to chyba lupierz na potege jest... Dzisiaj bede farbowac wlosy henna, ma wyjsc kolor brazowy z czerwonym polyskiem, zobaczymy jak bedzie wygladalo na moich siwych, a to jest ten produkt:

http://www.dooyoo.co.uk/hair-care/lush- ... e/reviews/

przez **aralk** » 25 maja 2012, o 16:39

Katarzyno, pochwal się efektem końcowym, bom wielce ciekawa

przez **Katarzyna888** » 25 maja 2012, o 17:43

Postaram sie :wink:

przez **gmosia** » 25 maja 2012, o 22:15

też jestem ciekawa... nigdy henną nie farbowałam

przez **aralk** » 25 maja 2012, o 22:19

ja farbowałam w młodości, ale to było pół wieku temu i wiele od tego czasu mogło się zmienić :hyhy:

przez **Katarzyna888** » 26 maja 2012, o 10:03

I sie farbowanie przenioslo na dzisiaj, bo wczoraj wieczorem juz padalam (chyba przez ten upal), ale postaram sie zdac dokladna relacje i o zdjecie tez sie postaram

przez **gmosia** » 26 maja 2012, o 12:32

naprawdę aż 6 godzin trzeba to na łbie trzymać? :zalamka:

powodzenia!!! na pewno będzie pięknie :byebye:

przez **aralk** » 26 maja 2012, o 13:30

te co kiedyś sobie nakładałam, trzeba było trzymać trzy :rotfl:

przez **•Sol•** » 26 maja 2012, o 13:32

6 godzin to męka, 3 godziny też masakra. Nie mogę wytrzymać pół godziny z normalną farbą, co dopiero by było jakbym miała się w tym kisić tyle czasu.
Podziwiam.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 26 maja 2012, o 17:18

Sol mam podobnie jak Ty :rotfl:

Ja też podziwiam za wytrwałość, cierpliwość :padam:

przez **sunshine** » 27 maja 2012, o 16:57

Sol chciałaś żebym napisała

minęły trzy tygodnie odkąd farbowałam włosy farbą L'oreal casting kolor Bursztyn.

Kolor trochę się juz zmył, ale i tak trzyma się dłużej niż farby z Garniera

przez **•Sol•** » 27 maja 2012, o 18:11

chciałam, chciałam i bardzo dziękuję

ciekawe że trzyma się dłużej bo on niby jest do 28 myć a farby Garniera niby trwałe. Ale to dobrze bo Casting w takim razie trzyma dłużej, mniej niszcząc włosy.
Chyba się w końcu na ten bursztyn skuszę

przez **ewa.p** » 27 maja 2012, o 20:58

moja córka w poprzednie wakacje farbowała włosy jakąś farbą,ponoć zmywalną,taka na 28 myć.Ona myje włosy minimum trzy razy w tygodniu.Do dziś farba jej nie zeszła,włosy pasowałoby zdekoloryzować albo pofarbować odrosty,ale na razie córa nie zdecydowała jeszcze co robić

O pielęgnacji i stylizacji włosów

Kto przegląda forum