Teraz jest 22 listopada 2024, o 13:01

J.R. Ward

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 21 maja 2012, o 15:32

W sumie racja, to pamiętaj picie z rozsądkiem :rotfl:
happy endy są takie że te chusteczki ci będą potrzebne
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 maja 2012, o 15:33

jak mogłybyśmy dać Ci coś bez HEA?

Tylko że przy Ward, Sparks pisze na prawdę grzecznie ;) mam nadzieję że nie rażą Cię gęsto latające skowronki.

Aniołek dobrze mówi. Na końcówkach zawsze, ale zawsze się ryczy. I to nie jedną łezką tylko fontanną jak na kreskówkach.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2424
Dołączył(a): 22 marca 2012, o 20:13
Ulubiona autorka/autor: Stephanie Laurens, Kerrelyn Sparks

Post przez Adrastea » 21 maja 2012, o 15:39

czuję się ostrzeżona :D idę szukać tej książki :smile:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 21 maja 2012, o 15:43

Jak ja jej zazdroszczę :adore:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 2424
Dołączył(a): 22 marca 2012, o 20:13
Ulubiona autorka/autor: Stephanie Laurens, Kerrelyn Sparks

Post przez Adrastea » 21 maja 2012, o 15:49

poznawania bohaterów?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 maja 2012, o 15:51

jako i ja.
Adra, tego że całe 11 tomów przed Tobą. Tyle radochy...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2424
Dołączył(a): 22 marca 2012, o 20:13
Ulubiona autorka/autor: Stephanie Laurens, Kerrelyn Sparks

Post przez Adrastea » 21 maja 2012, o 15:55

zobaczymy jeszcze czy mi się spodobają tak jak Sparks :wink:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 maja 2012, o 16:03

mam nadzieję. Nie znam jeszcze aż tak Twojego gustu żeby być pewną. Zresztą z tego co kojarzę chyba zaczynasz paranormalną przygodę?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2424
Dołączył(a): 22 marca 2012, o 20:13
Ulubiona autorka/autor: Stephanie Laurens, Kerrelyn Sparks

Post przez Adrastea » 21 maja 2012, o 16:39

masz na myśli, że dopiero zaczynam z paranolmalami? coś tam wcześniej czytałam, ale to bardziej na zasadzie hp i zmierzchu niż takiego bardziej romansowego,
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 maja 2012, o 16:45

tak. o to właśnie mi chodzi.
HP to nie paranormal to fantastyka ;) a Zmierzch... Nie wnikajmy. Znasz moje zdanie :P

W tych książkach masz stworzony cały wampirzy świat, włącznie z bóstwem, rytuałami, wierzeniami, własną historią i językiem. Trzeba się trochę wdrożyć żeby się przyzwyczaić, że żona to nie żona tylko krwiczka, mąż to broniec, kochanie to lilan itd. Że wrogowie to nieumarli tworzeni przez wrogie bóstwo Omegę. W razie jakbyś nie miała słowniczka w wersji ebookowej to wyjaśnienia znajdziesz tu. Historia mimo że trochę pokręcona, bardzo wciąga ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2424
Dołączył(a): 22 marca 2012, o 20:13
Ulubiona autorka/autor: Stephanie Laurens, Kerrelyn Sparks

Post przez Adrastea » 21 maja 2012, o 16:52

dziękuje za słownik :smile:
dzisiaj zwierzątko nie chcę ze mną współpracować, bo od godziny się z nim męczę i nic, wiec szukam by ściągnąć pewnego miłego zwierzaka na pulpit
Ale się Ward napracować przy tym musiała :smile:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 21 maja 2012, o 16:57

ja stanęłam zdaję się na 3 części i nie wiem czy pójdę dalej eh. nie lubię Butcha. :bezradny:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 maja 2012, o 17:03

Adra, pomóc Ci?

Lia, ja też akurat za Butchem nie przepadałam, ale w swojej części jest ok. Rozkręca się.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2424
Dołączył(a): 22 marca 2012, o 20:13
Ulubiona autorka/autor: Stephanie Laurens, Kerrelyn Sparks

Post przez Adrastea » 21 maja 2012, o 17:08

wiesz na stronie znalazłam tylko choroba się nie chce ściągnąć :?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 21 maja 2012, o 17:54

LiaMort napisał(a):ja stanęłam zdaję się na 3 części i nie wiem czy pójdę dalej eh. nie lubię Butcha. :bezradny:

Spróbuj, warto :hyhy:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 2424
Dołączył(a): 22 marca 2012, o 20:13
Ulubiona autorka/autor: Stephanie Laurens, Kerrelyn Sparks

Post przez Adrastea » 24 maja 2012, o 17:03

Przeczytałam wreszcie Mrocznego kochanka. Wreszcie, bo na początku nie chciał mi się ściągnąć, później po przeczytaniu gdzieś połowy nie chciało mi się podłączyć czytnika, żeby się naładował, gdy padł. Na początku czytanie szło mi opornie, czytałam, ale nie ciągnęło mnie do książki, jak to było w przypadku innej serii. Jeślibym się nie uparła i nie chciała dokończyć książki, to pewnie jeśli zostawiłabym ją po pierwszych 40 stronach to bym do niej więcej nie zajrzała. Nie odrzucała mnie, ale tez nie przyciągała. Z początku strasznie raził mnie styl pisania Ward. To nie było pisanie Sparksowe, to było inne pisanie. Denerwowały mnie te, że z jednej strony wszystko tak szybko idzie, a z drugiej tak się wlecze, bo choć akcja była szybka, to kartki szły wolno. Pamiętam jak przy Sparks patrzyłam, a tu już 128 strona i myślałam, boże kiedy ja to już przeczytałam. Tutaj zaś patrzyłam, kiedy wreszcie będzie ta 100 strona, bo wszystko szło woolnoo.
I tu stał się cud.(albo coś koło tego) Zaczęłam w pewnym momencie inaczej patrzeć na tą książkę. Nie powiem już od której strony to się zaczęło, bo sama nie wiem dokładnie, ale nie raziło mnie już tak zachowanie Bractwa, zaczęłam interesować się losami bohaterów. Chciałam wiedzieć co będzie dalej. Polubiłam ich wszystkich, dłużej to trwało niż w przypadku szkotów i innych, ale wreszcie ich zaakceptowałam i polubiłam. Nawet Zbihra (on chociaż taki zły, to i tak wydaje mi się, że ma w sobie pokłady czułości i miłości. P.S. czy ja w tej chwili doszczętnie zwariowałam). Nie mogłam ścierpieć z początku ich imion, później się do nich przyzwyczaiłam. Na pewno będę czytała następne części, bo choć większość tego tekstu jest na nie, to przez dłuższe przebywanie z nimi stwierdzam, że nie mogłabym bez nich normalnie funkcjonować. Oni już przesiąknęli mnie. Myślę co będzie dalej, chcę wiedzieć jak się potoczą ich losy, bo choć nie są to książki łatwe i szybkie dla mnie w czytaniu, to jednak mają w sobie tę magię, która przyciąga do nich. Bardzo też oddziaływają na wyobraźnie i psychikę, bo widziałam i czułam to co działo się w stodole lub podczas ślubu albo przemiany. A tak już kompletnie nawiasem: będzie jakąś część o Marissie, czy będzie dalej jej historia wplatana w inne książki jak to było w tej?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 maja 2012, o 18:29

najpierw odpowiem na Twoje pytanie. Tak będzie część o Marissie oraz Butchu. To tom 4 Wampirze serce.
A w swojej wypowiedzi zawarłaś również moje pierwsze wrażenie. Na początku podeszłam mocno sceptycznie, nie mogłam się wciągnąć. Aż ruszyło. A jak ruszyło to z kopyta. Kocha się wszystkich Braci bez wyjątku, nie przeszkadzają imiona, dziwne nazwy i ich pokrętne charakterki. A może właśnie za te charakterki ich się tak kocha? Zbihra jak wiesz z Aniołkiem wielbimy. W swojej części bardzo się zmienia. Jak dla mnie Wieczna miłość jest najbardziej wzruszającym tomem. Historia Z tak porusza, że wizja mi się mocno rozmazywała i musiałam przerywać czytanie.
Można się z nimi zżyć, prawda?
A magia to dobre słowo. Te książki są magiczne, bo mimo że bohaterowie są bardziej źli niż dobrzy (w przeciwieństwie do sparksowych) nie ma innej opcji jak się zakochać.
Adra tom drugi to Ofiara krwi. Rankhor czyli Hollywood.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2424
Dołączył(a): 22 marca 2012, o 20:13
Ulubiona autorka/autor: Stephanie Laurens, Kerrelyn Sparks

Post przez Adrastea » 24 maja 2012, o 19:07

A to już widzę jak się będzie działo :evillaugh: On sam już chciał pod koniec książki mieć swoją Lilan, więc będzie pewnie ciekawie.
Czemu nie było tomu o Welsie (brata nie pamiętam jeszcze imienia :wstyd: )
I czemu dopiero 4 taom jak oni już się teraz rozkręcili?
Czyli z Z nie zwariowałam? To dobrze, że jeszcze mogę polegać na swojej intuicji :hyhy: bo już się bałam, że mi szwankuje
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 maja 2012, o 19:12

oj z Butchem będzie się działo bardzo. Mnie na pomysłowość Ward czasem opada kopara. Ona nie oszczędza swoich bohaterów ani trochę ;)
Wellsie jest z Thorem, a dlaczego nie ma tomu o nich nie mogę Ci powiedzieć bez spojlera wielkości Kilimandżaro ;)

Czwarty tom dlatego że Marissa będzie go mocno unikać i musi się wszystko poukładać. Wiem że ich ciągnie już, ale tu nic się nie dzieje bez przyczyny ;)

nic Ci nie szwankuje, taka reakcja na Zbihra jest zupełnie normalna, też go pokochałam od pierwszych chwil mimo że robił na początku za tęgiego uja.
A na dodatek jego dużo jest już w kolejnym tomie ;) także nasz kochany Z ma jakby półtora tomu do swej dyspozycji. Lilan Z też poznajesz w tomie Hollywooda, który swoją drogą jest przecudny ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2424
Dołączył(a): 22 marca 2012, o 20:13
Ulubiona autorka/autor: Stephanie Laurens, Kerrelyn Sparks

Post przez Adrastea » 24 maja 2012, o 19:15

już tego tomu poszukuję, więc mam nadzieje, że nie będzie jak z poprzednim

a jeszcze się spytam: To oni będą może mieli osobny tom, czy będzie wytłumaczone ich małżeństwo później?

P.S. uśmiałam się jak przeczytałam blurba mówiącego o tym, że jest to powieść grozy :hahaha: oni chyba jeszcze powieści grozy nie czytali
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 maja 2012, o 19:21

jakbyś miała problem to mów.

Będą wspomnienia na temat ich małżeństwa. Ale oni nie mieli ognistych początków.
To Ci akurat mogę powiedzieć bez bólu jak się zaczęło, ale decyzję zostawiam Tobie ;)
Spoiler:

O ciągu dalszym porozmawiamy jak przeczytasz Wieczną miłość ;) jak mówiłam to najbardziej płakany tom. I wychodzi na to że nie tylko przez losy Zbihra.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2424
Dołączył(a): 22 marca 2012, o 20:13
Ulubiona autorka/autor: Stephanie Laurens, Kerrelyn Sparks

Post przez Adrastea » 24 maja 2012, o 19:29

zaciekawiasz, zaciekawiasz :smile:

to dobrze, że to była miłość od pierwszego wejrzenia, bo jak by się znienawidzili, to na prawdę początków nie mieliby łatwych

dzisiaj się normalnie ściąga, wtedy musiałam mieć jakieś kłopoty z łączem widocznie :niepewny:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 24 maja 2012, o 19:35

najważniejsze że idzie. Nie miałam problemów z wciągnięciem się w tom drugi, wchłonęło mnie od razu, więc jeśli miałyśmy taki sam odbiór pierwszego, z drugim również pewnie będzie podobnie ;)
A i miej od razu trzeci pod ręką. Między nimi nie ma granicy, to jakby jedna książka. Odczuwałam fizyczny ból nie czytając od razu trójki po dwójce ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2424
Dołączył(a): 22 marca 2012, o 20:13
Ulubiona autorka/autor: Stephanie Laurens, Kerrelyn Sparks

Post przez Adrastea » 24 maja 2012, o 19:52

:hahaha: wiesz co, jak ściągnęłam 2 to od razu też zaczęłam ściągać 3 żeby znów nie latać jak skończę i żeby skorzystać z szybko chodzącego dzisiaj internetu :hahaha:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 24 maja 2012, o 20:31

Dziewczynki, wg Regulaminu forum:

1.8. Celem działalności naszego nie jest produkcja ani dystrybucja nielegalnych e-booków.

Proszę nie wspominać w żadnych postach o nielegalnych treściach, jakie ściągacie, skąd ściągacie. Jeżeli potrzebujecie się wymienić tego typu informacjami proszę to robić na PW lub mailowo.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do W

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości