Diana Palmer

przez **Levanda** » 11 maja 2012, o 22:43

temperance20 napisał(a):Są, chyba "Biała suknia" i "Pustynna gorączka"

Tak, następna jest historia Justina i Tylero oraz W sercu gór, które jest o przyjacielu Justina wspomnianym w jego książce. Potem Abby i Calhoun oraz Justin i Abby przewijają się w innych powieściach i można się dowiedzieć, jak im się życie ułożyło.

przez **temperance20** » 12 maja 2012, o 00:00

Levanda napisał(a):
temperance20 napisał(a):Są, chyba "Biała suknia" i "Pustynna gorączka"

Tak, następna jest historia Justina i Tylero oraz W sercu gór, które jest o przyjacielu Justina wspomnianym w jego książce. Potem Abby i Calhoun oraz Justin i Abby przewijają się w innych powieściach i można się dowiedzieć, jak im się życie ułożyło.

Spoiler:

Kurczę, jak to się stało, że ja tego nie zarejestrowałam... :mysli:

Pamiętasz mniej więcej gdzie to było napisane? :prosi:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 12 maja 2012, o 00:05

Ale czego dokładnie szukasz? Dalszych losów Calhouna i Justina?

przez **temperance20** » 12 maja 2012, o 13:25

duzzza22 napisał(a):Ale czego dokładnie szukasz? Dalszych losów Calhouna i Justina?

Nie, chciałam wiedzieć, który moment opisuje to, że Quinn Sutton był przyjacielem Justina, bo zawsze się zastanawiałam, gdzie jest powiązanie między nim a całą resztą

, ale już to odnalazłam

Strona WWW · przez **Duzzz** » 12 maja 2012, o 13:31

No to dobrze

Ja nie załapałam, o co dokładnie chodziło, bo za dużo wątków było w jednym :bezradny:

przez **Levanda** » 12 maja 2012, o 14:20

temperance20 napisał(a):
duzzza22 napisał(a):Ale czego dokładnie szukasz? Dalszych losów Calhouna i Justina?

Nie, chciałam wiedzieć, który moment opisuje to, że Quinn Sutton był przyjacielem Justina, bo zawsze się zastanawiałam, gdzie jest powiązanie między nim a całą resztą , ale już to odnalazłam

To proste

Shelby i Justin są już małżeństwem, nawet dobrze się im układa i ona nagle wyjeżdża. A po powrocie widzi ten cienie w oknie i wiadomo, co się dzieje. Kiedy tłumaczy żonie, czemu musi wyjechać, to pada imię Quinna i jest streszczona historia.

przez **temperance20** » 12 maja 2012, o 18:25

Levanda napisał(a):
temperance20 napisał(a):
duzzza22 napisał(a):Ale czego dokładnie szukasz? Dalszych losów Calhouna i Justina?

Nie, chciałam wiedzieć, który moment opisuje to, że Quinn Sutton był przyjacielem Justina, bo zawsze się zastanawiałam, gdzie jest powiązanie między nim a całą resztą , ale już to odnalazłam

To proste Shelby i Justin są już małżeństwem, nawet dobrze się im układa i ona nagle wyjeżdża. A po powrocie widzi ten cienie w oknie i wiadomo, co się dzieje. Kiedy tłumaczy żonie, czemu musi wyjechać, to pada imię Quinna i jest streszczona historia.

Już wiem

Dla oderwania się od uczelnianych obowiązków przeczytałam sobie wczoraj "Białą suknię" i znalazłam ten fragment. :smile2:

przez **Levanda** » 12 maja 2012, o 19:36

Fakt, że i tak w Sercu gór w ogóle nie pasuje do Long Tall Texans. Dziewic, w dodatku biedny :evillaugh:

przez **temperance20** » 12 maja 2012, o 19:45

I jeszcze do tego dzieciaty. Jakoś nie lubię tych dzieciatych... :czeka:

przez **Levanda** » 12 maja 2012, o 19:53

Bo dzieci przeszkadzają :mrgreen:

Ja lubię tych super macho!

przez **temperance20** » 12 maja 2012, o 19:58

Dzieci przeszkadzają, to fakt. Potem trzeba radia głośno słuchać w trakcie sypialnianych uciech :hyhy:

Super macho... :adore:

tacy są najlepsi.

przez **Levanda** » 12 maja 2012, o 20:13

Ah, propos tego, to Aniołki Emmeta nie przypadły mi do gustu :mysli:

przez **temperance20** » 12 maja 2012, o 20:22

Levanda napisał(a):Ah, propos tego, to Aniołki Emmeta nie przypadły mi do gustu

To tam był ten wkurzający mały męski szowinista? Cóż, jaki ojciec taki syn :rotfl:

Ale jest jeden wyjątek, jednego dzieciatego lubię! Powella z "Powrotu do Arizony" Oni wszyscy byli tam taaacy smutni, że musiało mi się spodobać!

przez **Levanda** » 12 maja 2012, o 20:24

Też mi w pamięci nie zapadł. Wolę Dawsona i Berry

przez **temperance20** » 12 maja 2012, o 20:34

Levanda napisał(a):Też mi w pamięci nie zapadł. Wolę Dawsona i Berry

Tak!

Po prostu kocham ten motyw!

Spoiler:

przez **Levanda** » 12 maja 2012, o 20:38

To są prawdziwe wyrzuty sumienia :hahaha:

ale zdobył moje serce jak powiedział że

Spoiler:

przez **maddalena** » 12 maja 2012, o 20:44

Levanda napisał(a):Fakt, że i tak w Sercu gór w ogóle nie pasuje do Long Tall Texans. Dziewic, w dodatku biedny

O przepraszam... a Everet, też był biedny...przynajmniej na początku.
Lubię biednych, u Palmerk... och... jacy oni, są wtefy dumni...
ehhh.... sam miód

przez **Levanda** » 12 maja 2012, o 20:45

Everet... też go nie lubię :mrgreen:

a dumy to on miał w nadmiarze :wink:

przez **almani** » 12 maja 2012, o 20:47

Aniołki Emmeta mnie wnerwiaja. Nie trawie tego co się dzieje w tej książce :mur:

Co do w Sercu gór - pal sześc, ze biedny dziewic. Jego nienawiść do muzyki rockowej mnie rozwala :rotfl:

przez **maddalena** » 12 maja 2012, o 20:53

Levanda napisał(a):Też mi w pamięci nie zapadł. Wolę Dawsona i Berry

Z jakiej to ksiązki bo nie mogę skojarzyc?

Levando, Własnie o tą palmerową dumę chodzi, czyż ona nie jest cudowna w wykonaniu tych "cudnych" facetów

Almani, fakt ta jego, łagodnie mowiąć nichęc do rocka, to aż... strach ale za to jak fajnie później się wykazał,

przez **Levanda** » 12 maja 2012, o 21:02

Almani, to chyba Serce z lodu albo Serce z kamienia :mysli:

Maddaleno, no oczywiście, że boscy są :hyhy:

przez **maddalena** » 12 maja 2012, o 21:07

Baaaa, tacy są boscy... :sweet_kiss:

Już kojarze, ksiązkę.
Dzięki, bo to ja się pytalam :wink:

przez **Levanda** » 12 maja 2012, o 21:22

Aj, przepraszam

Chyba Rydelka sobie poczytam. Co prawda bohaterka jest irytująca, ale on taki macho :hyhy:

przez **temperance20** » 12 maja 2012, o 21:29

Szczęściara z Ciebie, że możesz sobie poczytać w oryginale. Bo nasz polski przekład to był jakiś taki... mdły. :zalamka:

przez **Levanda** » 12 maja 2012, o 22:25

jeśli znasz angielski choćby komunikatywnie to śmiało czytaj

Diana Palmer

Kto przegląda forum