chcemy się z tatą zrzucić. Nie mamy jakiegoś budżetu ustalonego, ale tak rozsądnie. Rozważaliśmy czytnik wcześniej ale aktualnie przekracza to możliwości.
chciałam drzewko krzaczek czy coś. Tylko że tu też musiałabym znaleźć coś ekstra, mama zaposiada wszelkie nowinki, bo to śledzi.
Huśtawka stoi, z rzeźb ma trzy fontanny i pełno akcesoriów typu dzbany, wiadra, konewki. Ma nawet dwa posążki Buddy.
Jest problem bo się wypstrykaliśmy z pomysłów
kiedyś w lepszych czasach to tata często coś jej bez okazji przywoził z takich bajerów.
Właśnie w tym obrazie jeszcze poszukuję ratunku...