Wizaż: pielęgnacja i makijaż

Strona WWW · przez **Duzzz** » 6 maja 2012, o 22:10

Żartujesz? Boże ja muszę mieć wapno w domu obowiązkowo i jeszcze dostałam od lekarza tabletki Alergic(chyba), jeszcze jakąś maść do twarzy, ale jej nie stosowałam. Szczęśliwie dla mnie jestem ostrożna w zakupie i sprawdzam zawsze gdzieś na ciele czy czegoś nie mam albo czy nie swędzi i odpukać z rok nie miałam żadnych problemów

przez **Levanda** » 6 maja 2012, o 22:24

Duża, nie zazdroszczę. To naprawdę kłopotliwe :przytul:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 6 maja 2012, o 22:42

Ale z tego co mówi Aniołek ona ma znacznie gorzej :przytul:

Biedna, współczuję i po części wiem jak to jest. :glaszcze:

przez **Levanda** » 6 maja 2012, o 22:45

A używacie wtedy jakiś kosmetyków hipoalergicznych?

Strona WWW · przez **Duzzz** » 6 maja 2012, o 22:59

Na szczęście ja nie mam aż tak źle i nie muszę używać. Jest chyba jakaś seria Biały Jeleń, ale z tym miałam do czynienia chyba jedynie jako z mydłem. Ja jedynie stosuje antyalergiczne środki, np. do demakijażu używam tylko AA, bo reszta środków mnie uczulał (Avon do demakijażu oba, Ziaja, Soraya). Zresztą dużo kosmetyków mam z AA.

Pamiętam, że własnie te tabletki za pierwszym razem dostałam po wpadce z jakimś produktem Kolastyny. Od tamtej pory nic nie tknęłam tej firmy. To już ładnych kilka lat temu. Tylko tak jak mówiłam wcześniej ostatni raz uczuliło mnie coś z rok temu może nawet dalej i skończyło się na piciu wapna(fuj, okropnie smakuje, nawet to takie smakowe).

Ciekawe jak jest u Aniołka? Aniołku stosujesz hipoalergiki?

Edit: No a np mam tą Kurację do twarzy z Avonu i kilka jego maseczek i nic się nie dzieje. Więc różnie to bywa, jeden typ kosmetyku może uczulać drugi nie. Do Kolastyny jednak i tak nie wrócę, bo pamiętam jak po tym wyglądałam :mur:

przez **Nocny Anioł** » 7 maja 2012, o 07:57

duzzza22 napisał(a):Ale z tego co mówi Aniołek ona ma znacznie gorzej Biedna, współczuję i po części wiem jak to jest.

Dziękuje

Levanda napisał(a):A używacie wtedy jakiś kosmetyków hipoalergicznych?

Kremy, maseczki, żele to tylko AA, albo dla młodzieży lub dla dzieci.
Tylko jeden rodzaj proszku i płynu do płukania.
Tylko kremy tonujące żadnych pudrów.
Żadnych mleczek do zmywania.
itd :zalamka:

przez **Lorelei** » 7 maja 2012, o 10:03

Współczuję wam dziewczyny, masakra :zalamka:

Ja to chyba nie mam alergii na kosmetyki za to że mam alergię na trawska i inne badziewia :evillaugh:

przez **Nocny Anioł** » 7 maja 2012, o 10:08

Na trawska też, i jeszcze na owady :zalamka:

przez **Lorelei** » 7 maja 2012, o 10:10

To na robactwo nie mam, na szczęście. Współczucia Aniołku :zalamka:

Musisz chyba komuś sprezentować którąś alergię w prezencie :hyhy:

przez **Nocny Anioł** » 7 maja 2012, o 10:20

Kurcze próbuje, ale nikt nie chce :evillaugh:

przez **Kawka** » 7 maja 2012, o 10:36

Ja podziękuję - mam na trawy i drzewa. Wystarczy mi jedna.

przez **Levanda** » 7 maja 2012, o 10:44

Dziewczyny współczuje :glaszcze:

Ja nie mam takich kłopotów, poza łzawiącymi oczami. A łzawią tak sobie same

od wiatru, mrozu itp

przez **tajemna** » 7 maja 2012, o 10:56

Jeśli o alergie chodzi, to jakiś czas temu cierpiałam pokrzywkę. Czerwone swędzące plamy na skórze, do tego puchły mi (najczęściej) usta w efekcie czego wyglądałam jak Węgrowska po kolejnym wstrzyknięciu botoksu.

Dla niewtajemniczonych:

Obrazek

Czasem puchło przy oku, powieka, ale prawie zawsze były to usta. Losie kochany co ja za doły przechodziłam. Od jakiegoś czasu (około 3 lat) nie nachodzi mnie to okropieństwo, odpukać w niemalowane, wypluć tfu tfu tfu.

przez **Nocny Anioł** » 7 maja 2012, o 11:02

a nie mówiłam że nikt nie chce :smile:

Ja kiedyś tez nie miałam problemów, dopiero od jakiś dwóch lat :mysli:

przez **Kawka** » 7 maja 2012, o 11:30

Ja się męczę od dziecka. A po lekach jeszcze gorzej się czuję - po Zyrtecu miałam regularny odlot, a to niby dość łagodny lek.

przez **Nocny Anioł** » 7 maja 2012, o 11:35

Po tym większość ma odlot, :mysli:

przez **Agrest** » 7 maja 2012, o 11:47

Naprawdę? Nigdy nie miałam.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 7 maja 2012, o 11:48

A ma któraś na palcach u dłoni, że robią się małe pęcherzyki hmm jakby w nich woda była, potem pękają i schodzi skóra z palcy i są takie szorstkie... Tego się za chol... nie mogę pozbyć. Zawsze jak się zmieniają wiosna z latem i lato z jesienią nie wiem co jest.

U mnie uczulenie jest jeszcze na kurz i oczywiście na pyłki, poza tym mam na pleśń i grzyba- gdzie jak przebywam w bardzo zawilgoconym pomieszczeniu kaszlę, drapie mnie w gardle. Dostałam skierowanie na badania na alergie, żeby dokładnie sprecyzować co i jak, ale oczywiście nie poszłam.

Ale dziewczęta nie próbowałyście się odczulać? Zresztą co ja mówię sama jeszcze się na to nie zdobyłam. :wink:

Aniołku to naprawdę musisz przebierać w kosmetykach współczuję :glaszcze:

Kawko to musiałaś już to ostrzej przechodzić, że dostałaś taki lek, współczuję :przytul:

Tajemna, będę trzymać kciuki, żeby nie powróciło

przez **Agrest** » 7 maja 2012, o 11:52

Przecież to bez recepty :niepewny:

Ja też mam zawsze w domu zyrtec albo allertec, choć rzadko mnie dopada uczulenie, ale za to zwykle na coś niespodziewanego :roll:

No poza komarami, tu bez niespodzianek

przez **Kawka** » 7 maja 2012, o 11:54

Astma alergiczna zdiagnozowana, na szczęście już jest znacznie lepiej. Odpukać, ale od lat żadneych ataków nie miałam i oby tak pozostało.
Wracajac do tematu - jakiś dobry (ale niedrogi) krem do suchych miejsc polećcie. Nakładam zwykły ale niewiele to daje, nadal łokcie i stopy mam chropowate jak żaba. :bezradny:

przez **Nocny Anioł** » 7 maja 2012, o 11:58

Agrest napisał(a):Naprawdę? Nigdy nie miałam.

Bo może składnik cyterazyna na ciebie działa, na mnie działa loretadyna więc po tym mi nie dobrze, i słyszałam jeszcze parę niekorzystnych opinii

Strona WWW · przez **Duzzz** » 7 maja 2012, o 12:04

Nigdy nie stosowałam tego więc nie wiem, czy to na receptę czy nie. Ale lek, który daje odlot i nie na receptę :mysli:

A używałaś np. oliwki lub lepiej wazeliny? Tylko tu musisz uważać, żeby ubrania sobie nie poplamić

Dobre są efekty, miałam podobne problem, gdyż łokcie mam jak mój tata. Po wazelinie nie ma śladu, że są suche

przez **Kawka** » 7 maja 2012, o 12:07

No nie wazeliny nie stosuję. Na najprostsze rozwiązanie nie wpadłam. :zalamka:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 7 maja 2012, o 12:11

Czasem najprostsze i najskuteczniejsze

przez **Liberty** » 7 maja 2012, o 13:13

Na suche miejsca niezła jest Ziaja - maść oliwkowa, naturalny opatrunek regenerujący w takich malutkich tubkach. Pomogła mi w doprowadzeniu ust do porządku po wypaleniu przez pomadkę z firmy Miss Sporty. Konsystencja wazeliny. Można też bardziej tradycyjnie - maść witaminowa

Na stopy polecam maść albo krem Dernilan, dostępny w aptekach. Moja mama ma problem z pękającymi piętami itd. Żadne Scholle i tym podobne nie pomagały. Dopiero Dernilan dał radę. Jak stosuje regularnie to ma spokój. Cena ok 12 zł.

Wizaż: pielęgnacja i makijaż

Kto przegląda forum