Teraz jest 22 listopada 2024, o 19:58

J.D. Robb

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 20 kwietnia 2012, o 11:29

Almani ja też tak mam..xD :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 kwietnia 2012, o 18:30

wiecie co, jak zaczynałam serię In Death też nie byłam świadoma że to futurystyka. Pierwszym takim momentem w którym mi coś nie zagrało był chyba ten automatyczny kucharz. Długo książkę przeglądałam pod kątem czasu akcji. Potem się przestawiłam i czyta się super ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1863
Dołączył(a): 18 kwietnia 2011, o 19:46
Lokalizacja: Szkocja
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer

Post przez almani » 21 kwietnia 2012, o 19:02

Jestem juz w połowie drugiego tomu i czyta mi się fajnie. R. faktycznie jest milusi ;) i podoba mi sie, że to on kocha ja. Czasem mam juz dość książek gdzie bohaterka lata z wywalonym jęzorem za bohaterem ;)
Acha- najbardziej lubie lokaja :D
Ostatnio edytowano 21 kwietnia 2012, o 19:09 przez almani, łącznie edytowano 3 razy
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 21 kwietnia 2012, o 19:03

Somerset jest fajny.A utarczki Eve i lokaja działają na mnie odswieżająco
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 kwietnia 2012, o 19:04

Summerset jest świetny popieram. Uwielbiam jak dogryzają sobie z Eve i jak mówi do niego że może ją pocałować w tyłek ;)
A w trzecim tomie zawojował mnie troską o E. Bomba.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 21 kwietnia 2012, o 19:08

też go lubię..xD :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 21 kwietnia 2012, o 20:43

Świetnie wymyślony :smile:

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 23 kwietnia 2012, o 15:28

prawdziwy mistrz drugiego planu.Gdyby go nie było to całą seria wydawałaby się nudna.Wyobrażacie sobie?Eve prowadzi śledztwo,uwieńczone sukcesem,potem seks z Roarkiem i nic więcej.I kto by ją irytował?
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 23 kwietnia 2012, o 17:30

złodziej batoników, zaloty Delii i Iana, Roarke, gdy nie robi czegoś po jej myśli :P
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 23 kwietnia 2012, o 18:34

ale to by nie było denerwowanie permanentne.A tak w domu zamiast się relaksować ma się na kim wyżyć i odreagować
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 kwietnia 2012, o 16:01

Lilia, wspominałaś że ten adorator Eve przewija się przez początkowe tomy i że może się domyślam. Wcale się nie domyślam, pasował mi Jesse w Śmiertelnej ekstazie ale w Czarnej ceremonii już go nie ma i nie zapowiada się że się pojawi. Nie mam zielonego pojęcia kto to. Feeney jest kumplem więc mi nie pasuje, tak samo jak Whitney. Leonardo jest zapatrzony w Mavis, a inni faceci się nie powtarzają. Kurczę, mam dylemat :P ale nie mówcie mi kto :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 30 kwietnia 2012, o 17:41

czytaj czytaj..xD to się dowiesz..xD choć to żaden z wymienionych. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 kwietnia 2012, o 17:47

o kurczę, to już nie mam pomysłu. Nazwiska nie chcę, ale powiedz mi proszę czy już go poznałam? Kończę piąty tom.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 30 kwietnia 2012, o 17:58

jeszcze nie..xD ;D
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 kwietnia 2012, o 18:53

aaa no to wszystko jasne. Dzięki ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 6 maja 2012, o 20:48

Obrazek
Celebryci i śmierć we wrześniu

Podczas specjalnego pokazu filmu, który powstał w oparciu o jedną ze spraw prowadzonych przez Eve Dallas, w basenie na dachu luksusowego domu, należącego do reżysera tonie aktorka grająca Peabody. Utalentowana, lecz arogancka i powszechnie nielubiana K.T. Harris wywołuje podczas kolacji gorszącą scenę. Kilka godzin później już nie żyje, a Eve ochoczo uwalnia się od szpilek i sięga po broń, żeby wystąpić w roli, do której zagrania się urodziła: policjantki.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 1863
Dołączył(a): 18 kwietnia 2011, o 19:46
Lokalizacja: Szkocja
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer

Post przez almani » 6 maja 2012, o 21:09

Superrrrr :inlove: juz nie moge sie doczekac ;)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 99
Dołączył(a): 18 kwietnia 2012, o 07:51
Lokalizacja: Gród nad Motławą
Ulubiona autorka/autor: Roberts\Krentz\Quinn\Brown\Howard

Post przez Marinka » 6 maja 2012, o 21:19

Cudnie :adore:
I bedę we wrześniu kolejny raz czytać serię od początku,tak mnie zawsze nachodzi po każdej nowo wydanej :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 czerwca 2012, o 21:43

ryczałam na Zabójczym spisku. Nie zdarza mi się to na tej serii mimo że jest mocna, ale Spisek mnie położył. Jak oni mogli zawiesić Eve w obowiązkach i odebrać jej odznakę?! Ale za to jak zyskali w moich oczach wszyscy przyjaciele Dallas. Stanęli za nią murem, to było super.
Ucieszy Was to że przekonuję się coraz mocniej do Roarke'a ;) jego oddanie Eve jest bezgraniczne i nie da się tego ignorować i nie przepadać za nim ;)
A teraz w Aż po grób gdy wybuchł jego budynek on nawet się tym nie przejął, liczyła się tylko znajdująca się obok budynku Eve. Świetne to było.
A Summerset przechodzi sam siebie. Uwielbiam go. Jak zresztą większość postaci serii ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 30 czerwca 2012, o 12:59

Obrazek
September 11, 2012 Hardcover

It was just another after-work happy-hour bar downtown, where business professionals unwound with a few drinks . . .until something went terribly wrong. And after twelve minutes of chaos and violence, eighty people lay dead.
Lieutenant Eve Dallas is trying to sort out the inexplicable events. Surviving witnesses talk about seeing things—monsters and swarms of bees. They describe sudden, overwhelming feelings of fear and rage and paranoia. When forensics gives its report, the mass delusions make more sense: It appears the bar patrons were exposed to a cocktail of chemicals and illegal drugs that could drive anyone to temporary insanity—if not kill them outright.
But that doesn’t 'explain who would unleash such horror—or why. And if Eve can’t figure it out fast, it could happen again, anytime, anywhere. Because it’s airborne. . .

Fragment
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 lipca 2012, o 21:36

czy w którejś części wyjaśnia się kto kradnie Eve słodycze? Biedna co chce złapać za batonik, batonika niet...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 5 lipca 2012, o 21:40

LiaMort napisał(a):hm..xD mam pytanie..xD czy Eve się w końcu dowie kto zjada jej słodycze? :hyhy:
tylko nie chce wiedzieć kto. ;)
Lilia napisał(a):Póki co pozostaje to zagadką ;)


:P proszę Sol.
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 lipca 2012, o 21:45

o. Nie wiedziałam że o to pytałaś :P
dzięki.

Nie wiem dlaczego ale obstawiam że to Ian jest tym złodziejem. Może na spółę z Peabody bo oni wiecznie głodni są.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 5 lipca 2012, o 21:53

hmm..xD na poprzedniej stronie Sol. ;)
hm... możliwe, że to oni..xD :)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 5 lipca 2012, o 21:58

Lilia napisał(a):Obrazek
Celebryci i śmierć we wrześniu

Podczas specjalnego pokazu filmu, który powstał w oparciu o jedną ze spraw prowadzonych przez Eve Dallas, w basenie na dachu luksusowego domu, należącego do reżysera tonie aktorka grająca Peabody. Utalentowana, lecz arogancka i powszechnie nielubiana K.T. Harris wywołuje podczas kolacji gorszącą scenę. Kilka godzin później już nie żyje, a Eve ochoczo uwalnia się od szpilek i sięga po broń, żeby wystąpić w roli, do której zagrania się urodziła: policjantki.



Strasznie się cieszę :wesoły: i już nie moge się doczekać

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do R

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości