joakar4 napisał(a):Skończyłam Bez tchu i bardzo mi się podobało, trudno się oderwać. Bohater faktycznie śfinia, ale bohaterce to wcale nie przeszkadza, bardzo dobrze sobie z nim radzi. Mnie też jego zło nie raziło Druga para taka sobie, momentami chciałam, żeby jej wcale nie było, bo akurat coś ciekawego działo się u głównych bohaterów,a tu przerwa i oni I teraz mam pytanie do osób, które już to czytały- Czy Jane to córka drugiej pary z Ryzkantki? Miałam to na czytniku i usunęłam, a nie pamiętam ich nazwiska.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość