Teraz jest 22 listopada 2024, o 07:53

Kerrelyn Sparks

Avatar użytkownika
 
Posty: 2424
Dołączył(a): 22 marca 2012, o 20:13
Ulubiona autorka/autor: Stephanie Laurens, Kerrelyn Sparks

Post przez Adrastea » 1 maja 2012, o 22:06

wiedzmaSol napisał(a):w sumie od 16 też jakieś momenty mogą być. Może bardziej sugestie, no ale czasem te sugestie są fajniejsze niż takie oczywiste sceny.
A może lepiej żeby był to serial? Nie w stylu TB bo tam się książka z filmem mija mocno, ale taki szczery serial. Można by wtedy dosłownie zrealizować książki, nie byłoby strat fabuły, puścili by po 22 i już z głowy.

wiesz co to jest nawet genialny pomysł i można by w spokoju sobie pooglądać :smile:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 1 maja 2012, o 22:06

Znaczy się, warto obejrzeć? :hahaha:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 maja 2012, o 22:07

no nie są. To fakt. Ale nie mówię tu o docelowej grupie Sparks tylko potencjalnego producenta. Zresztą o Czystej krwi tudzież True Blood napisałam później, w odniesieniu do serialu na podstawie książek Sparks.

Nie wiadomo czy ktoś się prawami nie zainteresował. Co prawda zainteresowanie nie gwarantuje ekranizacji, ale zawsze pogdybać można. Tak jak możemy sobie aktorów obsadzić. Nikt nam nie zabroni.
Ale mimo że mogłoby się wydawać że pomysł filmu/serialu mi się podoba to jestem jednak przeciwko. Wolę żeby zostało tak jak jest - bez ekranizacji.
A jeśli już to serial. Najlepiej kręcony przez HBO bo oni się jeszcze przykładają.

Filmowcy Zmierzch zmasakrowali. Za coś takiego zrobionego książce powinien grozić stryczek :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 1 maja 2012, o 22:08

Adrastea napisał(a):mnie najgorzej w ekranizacji Zmierzchu nie denerwowali aktorzy, ale co zrobili z fabułą. Byłam świeżo po przeczytaniu książki, kiedy w tv leciała pierwsza część. Miałam swoje ulubione momenty i strasznie na nie czekałam, a tu co? Bum i tyle. Pozmieniali na co innego lub kompletnie spłaszczyli, że mi się wyć chciało. A to dlaczego? Bo musieliby zrobić go od 16 lat... :mur: nienawidzę takich scenarzystów i producentów...


Niby rozumiem, że fana trudno zadowolić, ale to była przecież raczej wierna ekranizacja.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 maja 2012, o 22:10

może i wierna ale Kirsten - opadająca szczęka - Steward rozwaliła ten film w drobny mak razem z Patisonem.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 1 maja 2012, o 22:11

Bereniko, koniecznie i nieodwołalnie, szczególnie dla wrażeń wewnętrznych. Dla ukojenia nerwów odpowiednia ilość wspomagaczy. U mnie poszły dwa piwa ;) I towarzystwo też jest ważne. Odradzam sam na sam z telewizorem, ze względu na ryzyko wystąpienia uszczerbku. Twojego lub telewizorowego ;)
Wydumane było wielce w książce, na ekranie znacznie bardziej bije po oczach.
Ale to ponoć dla nastolatek ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 1 maja 2012, o 22:14

wiedzmaSol napisał(a):może i wierna ale Kirsten - opadająca szczęka - Steward rozwaliła ten film w drobny mak razem z Patisonem.


Ok, ale to była moja odpowiedź na post Adrastei o niewierności właśnie.

Tej części, o której pisze aralk, nie widziałam. Nie bardzo sobie wyobrażam, jak można z tej akurat książki zrobić dający się oglądać film bez zmiany jakichś 80% fabuły.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 1 maja 2012, o 22:16

Agrest, książka diablo kiepska, film gorszy nawet od książki :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 maja 2012, o 22:19

okej, a ja dopowiedziałam co myślę o grze aktorskiej;)

jeśli chodzi o pierwszą część czwartego filmu widziałam urywkami bo inaczej się nie dało. I o dziwo niewiele jest zmienione jeśli cokolwiek. Oglądałam jednym okiem (chyba w akcie masochizmu i samoudręczenia) ale nie wychwyciłam odbiegnięć od treści książki. A weźmy pod uwagę że to jest całkiem długie, więc realizacja jest szczegółowa.

Aralk, popieram. Czwórka i w wydaniu papierowym i filmowym ledwie daje się przełknąć.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2424
Dołączył(a): 22 marca 2012, o 20:13
Ulubiona autorka/autor: Stephanie Laurens, Kerrelyn Sparks

Post przez Adrastea » 1 maja 2012, o 22:20

Agrest napisał(a):
Adrastea napisał(a):mnie najgorzej w ekranizacji Zmierzchu nie denerwowali aktorzy, ale co zrobili z fabułą. Byłam świeżo po przeczytaniu książki, kiedy w tv leciała pierwsza część. Miałam swoje ulubione momenty i strasznie na nie czekałam, a tu co? Bum i tyle. Pozmieniali na co innego lub kompletnie spłaszczyli, że mi się wyć chciało. A to dlaczego? Bo musieliby zrobić go od 16 lat... :mur: nienawidzę takich scenarzystów i producentów...


Niby rozumiem, że fana trudno zadowolić, ale to była przecież raczej wierna ekranizacja.


bo np. ona inaczej się dowiedziała o tym, że jest wampirem, (później scena była trochę inna)
albo w jego pokoju było w ogóle inaczej, ja to czekałam na ich rozmowę w jej pokoju w nocy i się nie doczekałam, a według mnie była najlepsza
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 1 maja 2012, o 22:21

wiedzmaSol napisał(a):no nie są. To fakt. Ale nie mówię tu o docelowej grupie Sparks tylko potencjalnego producenta. Zresztą o Czystej krwi tudzież True Blood napisałam później, w odniesieniu do serialu na podstawie książek Sparks.

Gwoli wyjaśnienia - odpowiadałam na twój post i przywołałam TB sama z siebie, a potem okazało się, że już odpisałaś, więc tylko uzupełniłam wypowiedź.

aralk napisał(a):Bereniko, koniecznie i nieodwołalnie, szczególnie dla wrażeń wewnętrznych. Dla ukojenia nerwów odpowiednia ilość wspomagaczy. U mnie poszły dwa piwa ;) I towarzystwo też jest ważne. Odradzam sam na sam z telewizorem, ze względu na ryzyko wystąpienia uszczerbku. Twojego lub telewizorowego ;)
Wydumane było wielce w książce, na ekranie znacznie bardziej bije po oczach.
Ale to ponoć dla nastolatek ;)

Czuję się zachęcona, ale zgodnie z sugestią poczekam na sprzyjające okoliczności ;)

I zdaje się, że dryfujemy w kierunku (z)m(ie)r(zch)ocznego offa.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 2 maja 2012, o 07:46

Dobra to tak za ekranizacją nie jestem.
Pewnie wyszła by im chała.i brak ciachów.
Przed świtem jest straszne, tego się nie da oglądać bo potem się ma traumę :zalamka:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 maja 2012, o 13:27

zgodnie z obietnicą następna porcja ulubionych momentów tym razem z tomu 1:
Scena z Vanną i tuż po tej akcji jak Roman fafluni bez kła.
Wyrażanie wdzięczności Shanny dla Romana w pozycji pionowej
Wizyta Romana w gabinecie dentystycznym i jego powrót do domu po. Gregori jest zabójczy.
Shanna 'budzi' Romana ze śmiertelnego snu.
Starcie panów z Corky tuż przed balem.
Wampiryczny seks Shanny i Romana.
Shanna ogląda domy na sprzedaż. Słodka scenka ;)
Moment spowiedzi Romana. Wzruszające.
Tak jak sama końcówka.

Sporo tego się nazbierało.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 2 maja 2012, o 13:56

:adore: jak dobrze ze tez czytam, bo bym zazdrościła :P :P
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 maja 2012, o 14:03

a jakbyś nie czytała to byś pozazdrościła i też się wzięła :P
Zauważyłam że Connor, gdy zabierał Shannę od ekipy Trumny powiedział do Alyssy że jest ładną dziewczyną. Ciekawe czy to będzie miało jakieś znaczenie :P

Ale w sumie nie bo w tomie o nim będzie jakaś Marielle. Może Kerrelyn miała na początku w planach połączyć go z Alyssą a potem zmieniła zdanie? Gdybać sobie mogę ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 2 maja 2012, o 14:07

Możliwe, w końcu z tej trumny wzięła dwie osoby.
Mozę po prostu plan zmieniła.
Czytam tę książkę nie wiem który raz i dalej polewam jak głupek :zalamka:
Chłopak w tramwaju mi się przyglądał, pewnie się zastanawiał z czego ja tak polewam
:rotfl:
Ostatnio edytowano 2 maja 2012, o 15:53 przez Nocny Anioł, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 maja 2012, o 15:38

nie sposób się przy niej nie śmiać. Co prawda na spowiedzi Romana trochę się wzruszyłam. Oczywiście po raz setny, ale sceny za każdym razem bawią i wzruszają mnie tak samo jak za pierwszym razem.

A! Zapomniałam, lubię jeszcze całą tą akcję jak Roman bierze specyfik do chodzenia za dnia. Jak pobiegł w ruiny skrzydła Romatechu to było wzruszające, no i ośli upór Shanny że samego go nie puści po Laszla.
Miodzio.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2424
Dołączył(a): 22 marca 2012, o 20:13
Ulubiona autorka/autor: Stephanie Laurens, Kerrelyn Sparks

Post przez Adrastea » 2 maja 2012, o 15:41

weź, bo choroba się wzruszyłam przez ciebie i będę robiła powtórkę choć nie powinnam, bo powinnam iść dalej :rotfl:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 maja 2012, o 15:44

na razie idź dalej :P jak trochę zapomnisz doświadczysz tego czarownego uczucia poznawania na nowo jak teraz Aniołek i ja ;) bo na prawdę, jak się czyta po jakiejś przerwie od nowa ma się wrażenie że to coś nowego ;)
A dalsze tomy też są warte. Następny jest Austin i Darcy których już poznałaś. Też będą powody do wzruszeń i śmiechu. Austin mimo że nie Szkot, też jest słodki ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 2 maja 2012, o 15:47

I weterynarz mu pomógł :rotfl:
Kurcze co jedna scena to lepsza, miodzio.
Adra żadnych powrotów szorujesz do przodu laska, a potem se będziesz wracać no :P
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 2424
Dołączył(a): 22 marca 2012, o 20:13
Ulubiona autorka/autor: Stephanie Laurens, Kerrelyn Sparks

Post przez Adrastea » 2 maja 2012, o 15:48

Darcy pamiętam, bo była chyba jedną z haremu, (dobrze kojarzę?) ale Austina niet.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 maja 2012, o 15:49

oj tak to o weterynarzu było boskie. Bóg Słońca Apollo :P
i zdziwione dziewczynki przy portretach :P

Popieram! Zostaw powtórki na deser, na razie do przodu mykaj. Bo jeszcze my Ci tu czymś przyspojlerujemy za mocno i o.

Tak Darcy to jedna z haremu a Austin to ten z Trumny.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 2 maja 2012, o 15:52

Mnie się jego umiejętności podobały, fajne :mysli:
No i Vanda mnie w tej części rozwala :rotfl:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 maja 2012, o 15:54

Austina? No on też jest niezły w władaniu nad umysłem. Ma więcej na skali od Seana prawda?
Vanda jak zwykle odwala. Ona jest udana. Ale i tak nic nie przebije jej pomocy w sprawie Iana. Hit nad hitami.
Ale mimo to że ją lubię, część o niej czytałam tylko raz. Dziwne nie?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2424
Dołączył(a): 22 marca 2012, o 20:13
Ulubiona autorka/autor: Stephanie Laurens, Kerrelyn Sparks

Post przez Adrastea » 2 maja 2012, o 15:57

żem ja o Trumnie zapomniała to już naprawdę, może nie tyle o trumnie co o Austinie :zalamka:
A ja czytałam okładkę, nie wiem, który był to tom, ale było tam o Hester(?) i tym wampirze z Paryża(za długo się nazywał żebym spamiętała :D ) i nie powiem, zachęcająca jest bardzo :smile:
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do S

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość