a ja się w końcu zmobilizowałam i zadzwoniłam do supportu od laptopa (żeby się dowiedzieć czy mi w ogóle przyjmą jeśli kupiony w Polsce
) i wypełniłam formularz zgłoszenia i kurcze tak się napłodziłam po niemiecku i starałam do tego, żeby było bez błędów ortograficznych a po wysłaniu formularza wyrzuciło mi, że w opisie błędu mogę użyć max. 150 znaków co wyszło na półtorej linii a ja się rozpisałam w wymienianie błędów na osiem i pół
i teraz skróć do minimum, masakra
ciekawe, kiedy dostanę odpowiedź skoro jutro jest święto a jedyny termin do wyboru do wysyłki laptopa jest na 2 maja
teraz to chyba zabiorę się za porządki na laptopie, żeby zdążyć na czas