Ciucholandia

Strona WWW · przez **Duzzz** » 21 kwietnia 2012, o 17:51

Masz rację... Tylko wiesz czy nie mogliby być bardziej hmm.. tolerancyjni? Jak ja się ich o jakiś numer pytam to oni od razu bez zerknięcia mówią nie nie nie mamy... :zalamka:

przez **Nocny Anioł** » 21 kwietnia 2012, o 18:06

Jak im takich często wo gule nie dowożą, niektóre sklepy są nastawione na dany typ klienta

Strona WWW · przez **Duzzz** » 21 kwietnia 2012, o 18:50

Pewnie się im nie chce :rotfl:

Ale masz rację co do sklepów i pewnego typu klienteli

przez **Nocny Anioł** » 21 kwietnia 2012, o 19:32

Tak niestety jest, a my co :mur:

przez **Kawka** » 22 kwietnia 2012, o 22:26

Nie jęczcie. Ja mam niby typówkę - 75 C lub D (w zależności od tego czy schudnę czy przytyję) i jak widzę jakiś stanik, który mi się podoba, to nigdy nie ma w moim rozmiarze. To znaczy, podobają mi się głównie takie zgrabniutkie i dość mocno wycięte z cienkimi ramiączkami, ale niestety takie są zarezerwowane do mniejszych rozmiarów. Dla mnie są na solidnych taśmach i mocno zabudowane, czego nie cierpię. Jak kupowałam stanik pod mocno wydekoltowaną sukienkę w zeszłym roku, to obeszłam niemal wszystkie sklepy w Rzeszowie a i tak nie udało mi się ładnie dobrać. Musiałam przyszyć sukienkę do stanika, żeby mi nie wystawał. A na Triumpa i tak mnie nie stać, tym bardziej, ze przy moich ciągłych zmianach rozmiaru nie ma to sensu. Teraz mam jakiś centymetr luzu i muszę znów kupić staniki z mniejszą miseczką.

przez **Janka** » 22 kwietnia 2012, o 22:40

Poruszyłaś temat, o którym też chciałam wspomnieć. Że mały biust daje możliwość noszenia każdego stanika, jaki się zamarzy. Każda mgiełka, wszystkie typy ramiączek, wszystkie kroje. Tylko przebierać - wybierać. Raj.

P.S. Mój facet kazał przekazać facetowi Aniołka, że mu zazdrości dużego placu zabaw.

przez **Kawka** » 22 kwietnia 2012, o 22:51

No raj. Nieraz chciałabym nosić stanik, który nie przypomina namiotu na solidnym stelażu. :evillaugh:

A poza tym niektóre bluzki też nie nadają się dla kobiet z dużym biustem. Odnoszę wrażenie, że ładne ciuchy są szyte na wyłącznie super szczupłe laski. Do grubasek nie należę ale czasem widzę coś bardzo fajnego, a potem się okazuje, że nie ma w rozmiarze 40/M.

przez **aralk** » 22 kwietnia 2012, o 23:16

chyba zweryfikuję swoje podejście do własnego biustu, zawsze moje 75 C uznawałam za mały :rotfl:

przez **Kawka** » 23 kwietnia 2012, o 00:06

75C to wcale nie jest mały biust. To normalny biust. Przy D zaczyna się robić już duży.

przez **Nocny Anioł** » 23 kwietnia 2012, o 08:05

Janka napisał(a):Poruszyłaś temat, o którym też chciałam wspomnieć. Że mały biust daje możliwość noszenia każdego stanika, jaki się zamarzy. Każda mgiełka, wszystkie typy ramiączek, wszystkie kroje. Tylko przebierać - wybierać. Raj.

P.S. Mój facet kazał przekazać facetowi Aniołka, że mu zazdrości dużego placu zabaw.

Z góry dziękuje przekażę :rotfl:

się chłopak ucieszy :rotfl:

przez **Levanda** » 23 kwietnia 2012, o 09:00

Ja mam mikroskopijny biust, jak bohaterka romansu :hyhy:

Ale dobry stanik czyni cuda! :wink:

przez **Nocny Anioł** » 23 kwietnia 2012, o 09:02

to się nazywa zdrowe podejście

przez **Levanda** » 23 kwietnia 2012, o 09:09

Cóż, mam przyjaciółkę, która ma naprawdę okazały biust. Co gorsza urósł jej już w podstawówce więc musiała się nasłuchać od chłopaków okropnych rzeczy. Teraz, choć ma naprawdę ładny biust, we wszystkim wygląda wulgarnie.

przez **Nocny Anioł** » 23 kwietnia 2012, o 09:16

To nie dobrze.
A w podstawówce koszmar pamiętam, 8 klasa i miałam C, a koleżanki A, i wszyscy faceci mi chcieli radiostacje ustawiać :zalamka:

przez **Levanda** » 23 kwietnia 2012, o 09:23

To podłe!

Ale wszystko ma plusy i minusy. Chciałabym mieć większy biust, bo np w stroju kąpielowym wyglądam okropnie! Muszę szukać takiego, który ma stanik push up

przez **Nocny Anioł** » 23 kwietnia 2012, o 09:31

Za to ja na plaży mam noże w plecach

przez **Levanda** » 23 kwietnia 2012, o 09:42

No widzisz

łatwiej wyeksponować małe niż ukryć duże

przez **almani** » 23 kwietnia 2012, o 09:43

Ja zawsze miałam 70B - czyli raj stanikowy- miałam cała mase takich slicznych zgrabnych staniczków

potem zaszłam w ciąże i jakims cudem w ciągu 3 miesięcy miałam 70DD . Okupiłam to rozstępami, fortuna wydana na nowe staniki i łzami gdy w końcu wyrzuciłam stare bo wiedziałam, że juz nigdy w nie nie wejde

bu.

przez **Nocny Anioł** » 23 kwietnia 2012, o 09:46

Takie skoki rozmiarów to zmora :zalamka:

Aż się boje jak ja będę w ciąży wyglądać :smutny:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 23 kwietnia 2012, o 09:57

A mnie mama pociesza, że jak w końcu urodzę dziecko to może biust mi zmalej... Ale współczuję Ci, bo te DD zawsze ciężko znaleźć..

Boże ja z kostiumem mam problem, muszę patrzeć czy mi coś nie wypadnie z miseczki jak pływam, koszmar... A jak tu się opalać w jednoczęściowym? Tylko one się sprawdzają na pływalnie, ale niestety już nie na plażę ;(

Aj w szkole to chłopcy byli upierdliwi, ciągle strzelali z ramiączek byłam pierwszą dziewczyną, która zaczęła nosić biustonosz no i do zakończenia szkoły podstawowej i gimnazjum(u mnie już było 6 klas podstawówki+3 gimnazjum) miałam najokazalszy biust w klasie :mur:

Na studiach również nie omijano mnie łukiem tylko wlepiano ślepia jak sroki w gnat w mój biust, czasem rzeczywiście był pożyteczny, ale te "świńskie" dowcipy od czasu do czasu to istna masakra :zalamka:

Podróże w autobusie zawsze jakoś mało sympatycznie wyglądały gdy jakiś pan lekko podchmielony wsiadał i akurat miejsce obok mnie było wolne :wstyd:

przez **Nocny Anioł** » 23 kwietnia 2012, o 10:02

Ohhh życie, i dorastanie dramat

przez **Agrest** » 23 kwietnia 2012, o 10:21

Ok, miałam się już nie odzywać, ale widać mam jakieś zaburzenie, które mnie do tego zmusza

Dziewczyny, ale o ile takie 80E może ciężko spotkać na żywo w sklepie, to przecież nie znaczy, że w ogóle ich nie ma. W sklepie e-lady wyskakują mi 24 strony wyników, większość to chyba polskie firmy. E-sklepów z brytyjskimi i francuskimi stanikami w tych rozmiarach też nie brakuje. Na stronach o bieliźnianej tematyce dziewczyny wymieniając się informacjami, gdzie można takie rzeczy kupić stacjonarnie.

Nie lepiej zainwestować czas i wysiłek w szukanie, zamiast się męczyć z niedobranym stanikiem? :niepewny:

(ja zresztą też uważam, że jeśli już trzeba wybierać, to lepiej mieć dwa drogie dobrane niż szufladę tanich niedobranych, ale to już każdego kieszeń i decyzja).

przez **joakar4** » 23 kwietnia 2012, o 15:55

Kiedyś trafiłam w sklepie na stanik firmy Biggy (taki specjalny dla większego biustu) i jestem nim zachwycona. Mm go już 3 lata i nadal świetnie się sprawdza. Późnij dokupiłam kilka innych tej firmy przez internet i też były ok. Naprawdę polecam

http://www.biggi.pl/cennik

przez **Nocny Anioł** » 23 kwietnia 2012, o 15:59

Dobrze wiedzieć, bo mi wymarły i muszę pokupować :mysli:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 23 kwietnia 2012, o 16:33

Ja też muszę "odświeżyć" bieliźniarkę, patrząc na obecne "trend" kolory

Ja od czasu do czasu kuszę się na coś jeszcze z katalogu bonprix, tylko trzeba się bardzo dobrze zmierzyć

http://www.bonprix.pl/bp/Bielizna/biustonosze/cat4.13.379.html

Ciucholandia

Kto przegląda forum