Wizaż: pielęgnacja i makijaż

przez **Kawka** » 20 kwietnia 2012, o 22:02

Eyeliner jest dość trwały. U mnie trzymał się długo, aż do zmycia.

przez **Lorelei** » 20 kwietnia 2012, o 22:35

Ten z Inglota się trzyma

Chyba, że go bezczelnie swoim łapskiem potraktuje :hyhy:

Ale zostaje tam gdzie go dasz :hyhy:

Strona WWW · przez **Duzzz** » 20 kwietnia 2012, o 22:54

Wiesz ja mam podobny problem, ale eyeliner się trzyma

Za to jak nakładam cień to zakupiłam sobie specjalna bazę

Fajna sprawa

przez **aralk** » 20 kwietnia 2012, o 23:06

To pewnie tez jest trochę kwestia budowy oka czy powieki. Moja koleżanka tak ma. Niezależnie co sobie położy na powieki i tak i tak, jej się za jakiś czas wszystko wykula. Żaden podkład czy baza nie pomagają.
Ja mam podobnie z tuszem do rzęs. Zawsze mam rozmazany. Jedynie latem, kiedy stosuję wodoodporny, jest dobrze. Przy czym z prawym okiem jeszcze mogłoby by być, z lewym to katastrofa. Co jakiś czas się rozmazuje

przez **joakar4** » 20 kwietnia 2012, o 23:10

Jadziu mam ten sam problem i eyeliner jest rewelacyjny. Mam jakiś tańszy, nawet nie pamiętam firmy, a trzyma bez problemu. Cienie stosuje rzadko, a jak już mnie najdzie to najpierw maluję powiekę takim cieniem w płynie (kolor cielisty) i dopiero na to nakładam wybrany kolor i trzyma.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 20 kwietnia 2012, o 23:29

U mnie niestety nie sprawdziły się płynne cienie a potem normalne... Zrolowały mi się w załamaniu powiek..

Ale Eyelinery są niezłe

przez **joakar4** » 20 kwietnia 2012, o 23:33

Bardzo rzadko używam kolorowych kosmetyków. Rano jestem tak nieprzytomna i przeważnie spóźniona, że na tuszu się kończy. Zawsze się w autobusie zastawiam o której wstają kobiety, które o 7 mają już perfekcyjny makijaż. Bardzo im go zazdroszczę, Ja jak mam na rano zajęcia to twarz mam całą zapuchniętą, oczy nadwrażliwe i ostatnie o czym marzę, to robienie kresek czy nakładanie cieni. Nawet włosy mi się nie chcą układać. :zalamka:

przez **•Sol•** » 20 kwietnia 2012, o 23:34

ten mój eyeliner kosztuje z tego co widzę w jakiejś drogerii netowej 27 zł ale ma dobry pigment i nie ma mowy o przemieszczeniu

można by popatrzeć po promocjach w Rossmannie czy Naturze.
Nie próbowałam innych gąbeczkowych, ten był pierwszy i stąd zachwyt, poprzedni miałam w pędzelku po kilku próbach poleciał do kosza bo nie miałam na niego siły.

Co do cieni. Cienie płynne zbierają się regularnie w załamaniu powiek. Te w kamieniu lub mineralne nie.

przez **joakar4** » 20 kwietnia 2012, o 23:37

Narobiłaś mi ochoty na ten eyeliner z gąbeczką. :hyhy:

Ja nie mogę stosować tylko cieni w kamieniu, bo zaraz się zbierają w załamaniu.

przez **•Sol•** » 20 kwietnia 2012, o 23:40

po kilku próbach miałam wrażenie że kreska maluje się sama

nie namawiam koniecznie na L'Oreala, bo wynika że jest sporo droższy, ale malowanie się taką gąbeczką to czysta radocha

Inglot też dobrą firmą jest. Chyba

Osobiście lubię jeszcze kosmetyki z Gosha. Mam mini paletkę z wściekłymi kolorkami. Zielony żółty i niebieski. Takie konsekwentne. Ale lakierów stamtąd nie polecam. Zmywają się prawie samą wodą.
edit.
Zapomniałam! Z Gosha mam jeszcze czarną kredkę. Też maluje jak marzenie. Mięciusia jest, a jak dla mnie jest mięciusia to już na prawdę aksamit

każda inna mnie drapie...

Strona WWW · przez **Duzzz** » 20 kwietnia 2012, o 23:44

Mój makijaż to głownie podkład i tusz, od czasu do czasu kreska i to często na górnej powiece od wewnątrz, żeby nie było przebłysku powieki przy rzęsach

Z tuszem zaczęły mi się problemy, bo postanowiłam zmienić drogi na tani no i się teraz męczę.. Jeszcze tylko kilka dni i pewnie cierpliwość mi się skończy, ten mi skleja rozmazuje się, masakra z nim.

Też mam z gąbeczką tyle, ze mój to Avonu.

Ale ta kredka mnie zachęciłaś, bo mam teraz jakąś żelową, ale niestety nie spełnia swojej funkcji obiecująco..

przez **•Sol•** » 20 kwietnia 2012, o 23:50

znów zacznę z Maybellinem

Wypuścili tusze Colosal Volum Cat eyes. Jest nie drogi ale jaki efekt! Na prawdę super

Co zawsze musiałam rzęsy rozdzielać grzebyczkiem tak po tym tuszu nie muszę.
A kredka jest warta polecenia. Nie ma konsystencji gluta mimo że nie drapie. I kolor też ma głęboki bo czasami czarna kredka ma odcień zużytej czerni.

przez **aralk** » 20 kwietnia 2012, o 23:50

wiedzmaSol napisał(a): Ale lakierów stamtąd nie polecam. Zmywają się prawie samą wodą.
edit.

No proszę, a ja od dłuuuugiego czasu nie używam innych i zawsze je bardzo chwalę. Faktycznie mocniejsze w kolorze wymagają mocniejszych zmywaczy, ale z tym można sobie poradzić. Jak na matkę dwójki dzieciaków i osobę prowadzącą dom - 4 dni przy praniu i zmywaniu wystarcza lakier Gosha. Bez domalowań, a zaznaczam, że zmywam przy pierwszym odprysku bo tego nie znoszę

Mam ich sporo naście, niektóre od pewnie dwóch lat i nadal zachowują swoje właściwości.
Jedynie dobry i długo trzymający się jest ARTDECO. Porównywalny

Może to jednak zależy od paznokci i ich stanu :mysli:

przez **•Sol•** » 20 kwietnia 2012, o 23:55

o proszę. No to szok. Kupiłam sobie taki okrągły lakier z Gosha, niby brokatowy, tęczowy, mieniący. Kolor mnie zachwycił. Pomalowałam pazury - bomba. Do pierwszego mycia rąk. I nie pomagały bazy pod lakier ani żadne utwardzacze na wierzch.
Obecnie mam paznokcie zniszczone i staram się nie malować tylko odżywiać. Wtedy miałam zdrowe.
Zresztą malowały dwie inne kobitki (niespokrewnione ani ze mną ani ze sobą nawzajem) tym samym lakierem i to samo.
Albo przez nieuwagę kupiłam przeterminowany, albo felerny odcień. Nie powiem dokładnie co to był za numer bo gdzieś mi się ten lakier zapodział.

przez **aralk** » 21 kwietnia 2012, o 00:00

Nie stosuję baz, nie stosuję utwardzaczy, sam się trzyma, ślicznie wygląda, szybko schnie i co ważne dla mnie bardzo dobrze się rozprowadza

Zwykły matowy, bo żadnych innych nie używam. I kolory po tych kilku dniach nie blakną za bardzo. Swego czasu szukałam długo i to był taki optymalny wybór cena&jakość&wielkośc (choć dla mnie są za duże).

przez **•Sol•** » 21 kwietnia 2012, o 00:05

może jeszcze kiedyś spróbuję, mimo że tak się zawiodłam.
Spróbuj sobie lakierów quiz z serii Safari. Jakie oni mają kolory. Trzymają się długo. Na moich paznokciach 2-3 dni a kosztują 3-4 zł za 12 ml.
Spotkać można na bazarkach i innych stoiskach w mieście. Raczej w drogeriach nie.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 21 kwietnia 2012, o 00:25

O nabyłam ostatnio trzy

Szary, bezbarwny i odcień niebieskiego(coś podobnego do morskiego)

Jak na razie jestem zadowolona

Ostatnio tym niebieskim zrobiłam sobie paski i bardzo szybko i ładnie mi się nałożyły, a bezbarwny nie rozmazał mi ich.. Trzymały się chyba od niedzieli wieczór tak gdzieś do czwartku.. W czwartek zrobiłam już nowy manicure

przez **aralk** » 21 kwietnia 2012, o 12:28

Sol, mnie natchnęła wczoraj więc dzisiaj wróciłam z:
Obrazek

trzecim - tyle, że w rzeczywistości kolor jest zdecyowanie inny, on raczej wpada w zieleń i jest idealnie dopasowany do tego pierwszego Peggy Sage, opcja stopy i dłonie moim zdaniem będzie super
Obrazek

przez **LiaMort** » 21 kwietnia 2012, o 12:30

fajne kolorki.

przez **aralk** » 21 kwietnia 2012, o 12:35

wiosenno-letnie mam nadzieję

Strona WWW · przez **Duzzz** » 21 kwietnia 2012, o 12:52

Czerwieni nigdy za wiele

Na te niebieskie bym się skusiła

przez **LiaMort** » 21 kwietnia 2012, o 14:28

oj tak..xD zwłaszcza na niebieskie..xD :hyhy:

przez **aralk** » 21 kwietnia 2012, o 15:51

Niebieski jest tylko drugi

Pupa to mocna zieleń morska, zupełnie inna niż na zdjęciu, choć numer i kolekcja się zgadza :mysli:

przez **LiaMort** » 21 kwietnia 2012, o 16:05

hm... zieleń też lubię..xD

ja mam taki ciemny niebieski..... i jak sprzątałam... to się zmył.

eh.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 21 kwietnia 2012, o 16:15

Ja zaczęłam robić końcówki kolorowe "ala french".. Całkiem nieźle to wygląda nawet z niebieska końcówką

Wizaż: pielęgnacja i makijaż

Kto przegląda forum