przez Agrest » 18 kwietnia 2012, o 23:00
No i to prawda, ale ten romans tam jednak jest, a co więcej nie stoi w miejscu i idzie w satysfakcjonującym kierunku
Zrobisz jak zechcesz, nikt cię przecież nie zmusi, ja po prostu uważam, że to dobrze napisane, interesujące książki. Jak lubisz wilkołaki, to chyba szkoda akurat te pozycje przegapić.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."
Emily Byrd Starr