Zmierzch (cykl) - Stephenie Meyer (Mikka89mak)

przez **Patitih** » 1 stycznia 1970, o 02:00

To ja jestem lepsza, czytając drugą część to nawet ból istnienia Belli odczuwałam, hehe i co? Przebij to

przez **Lilia ❀** » 1 stycznia 1970, o 02:00

mam tak samo. Przeczytane wszystko, nadal się podoba, tylko że przeszła mi chęć kupienia książek.

przez **Agaton** » 1 stycznia 1970, o 02:00

No, tego to ja nie przebiję [img:2brspyx5]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_tongue.gif[/img:2brspyx5]

Chyba to pisałam kiedyś, więc może się powtórzę. W moim odczuciu, to właściwie sam zarys historii mógłby być, ale konstrukcja fabuły, postaci i cała reszta na książkę się składająca wypada już gorzej.

przez **pinksss** » 1 stycznia 1970, o 02:00

ale podobać to się może ale wpaść w amok i chcieć wydrapać komuś oczy bo się jemu nie chce czytać/nie podoba* to już nie jest zwykłe "podobanie" [img:xh6sup2o]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_naughty.gif[/img:xh6sup2o]

*podkreśl właściwe [img:xh6sup2o]http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_msn-wink.gif[/img:xh6sup2o]

przez **Fringilla** » 1 lutego 2010, o 04:06

Recenzja autorstwa Mikka89mak:

Autor: Stephanie Meyer

Tytuł: cykl "Saga Zmierzchu"

Tytuł oryginalny: The Twilight Saga

Miejsce i rok polskiego wydania: 2007 - 2009

Rok oryginalnego wydania: 2005 - 2008

przez **sylvia** » 18 czerwca 2010, o 23:53

Zauważyć muszę, że wiele wśród nas rozgoryczenia i rozczarowania osobą Edwarda. Idealnie przystojny wampir, nadludzko silny, nadludzko uzdolniony, niewiarygodnie prawy. Dobrze wychowany PRAWICZEK. Jakby rypał co popadnie i przy okazji sponiewierał te Bellę stałby się bohaterem Palmerowskim i wtedy podobałby się zdecydowanie bardziej. O jeszcze to on mógłby się na nią rzucić w KwN a nie Jasper. Obrazek

przez **Fringilla** » 19 czerwca 2010, o 00:45

interesujące, nie? Obrazek

a, nie pali, nie pije Obrazek

przez **pinksss** » 19 czerwca 2010, o 11:16

tu muszę obronić Palmer gdyż u niej tez dużo dziewiców Obrazek

wiecie, to rzeczywiście fenomen, tylko ja w tym wieku wielbiłam nieszczęsnego Draculę w wykonaniu Oldmana i nijak uroku tego highschool vampire dostrzeć ni moge Obrazek

przez **Jadzia** » 19 czerwca 2010, o 15:37

Co ja w tym wieku wielbiłam? Obrazek

ech, z takiego wampirowatego to chyba nic, za to już wtedy był Brashen od Hobb Obrazek

przez **kasiek** » 20 czerwca 2010, o 17:39

Dracula w wykonaniu Oldmana, i do dziś mi zostało

przez **pinksss** » 20 czerwca 2010, o 17:55

on był taki cudnie nieszczęśliwy Obrazek

że właściwie to miałam ochotę usunąć tego Harkera Obrazek

przez **kasiek** » 20 czerwca 2010, o 18:12

a jak ją kochał Obrazek

przez **pinksss** » 20 czerwca 2010, o 18:14

i co z tego się zrobiło? Obrazek

pomalowany na Valentino koleś zerkający ma swoją upośledzoną wybrankę w hajskul laboratorium do sajens Obrazek

przez **Agaton** » 21 czerwca 2010, o 13:03

Nie wiem "co by było gdyby", ale ja Palmer nie czytam, bo jakoś nie jest mi po drodze, więc w zachwyt nie popadłabym z pewnością Obrazek

I to nawet nie chodzi o to czy prawiczkiem był czy nie. Edward stanowił sobą takie "lelum - polelum", że nawet cały harem mógłby mu nie pomóc. To raczej chodziło o jego obraz jako całokształt, a nie o tę konkretną rzecz.

przez **sylvia** » 22 czerwca 2010, o 21:24

O to chodzi "lelum - polelum". Jednym słowem PIZzzzzzDziak.

przez **Kawka** » 14 kwietnia 2012, o 12:59

Wiecie co? Jestem w połowie pierwszej części i stwierdzam, że macie absolutną rację - Edzio to straszne lelum-polelum. W ogóle zgadzam się w większości z opinią Miki. Książka jest średnia i w mojej opiniii nie zasługuje na takie wielkie halo jakie wokół niej powstało. Doczytam jednak do końca, bo troszkę mnie jednak wciągnęła. Może jeszcze zmienię zdanie, kto wie. :wink:

przez **•Sol•** » 14 kwietnia 2012, o 13:09

Edzio konsekwentnie Edziem zostaje, nie zmienia się wcale. Wkurzało mnie strasznie że o Bellę nie walczył. Jacob lepszy.
Gdybyś czytała przed szumem tez odbiór byłby inny bo zamieszanie zwiększa oczekiwania. A szkoda bo książka jako czytadło jest super. Mnie wciągnęła tak że 4 tomy przeczytałam w tydzień. Oczywiście 4 nieoficjalne tłumaczenie

Najbardziej lubię tom 2 za Jacoba i tom 3 też za Jacoba. Edward dla mnie to taki pizduś

przez **Kawka** » 14 kwietnia 2012, o 13:16

Spokojnie, jeszcze nie skończyłam. Mam zamiar całość przeczytać i dopiero wtedy ocenię czy mi się podobało. Na razie mam mieszane uczucia.

przez **Levanda** » 14 kwietnia 2012, o 17:22

Oni tam wszyscy są sierotkami-marysiami. Belle to ktoś powinien w dupsko kopnąć

przez **Fringilla** » 14 kwietnia 2012, o 17:50

nie rozumiem waszych zarzutów ^_^

przez **•Sol•** » 14 kwietnia 2012, o 18:04

nie no sierotkami to nie ale zbyt rozbudowane te postacie nie są

kiedyś słyszałam opinię że każdą postać można opisać max 2-3 cechami charakteru.
Sporo w tym racji

przez **Lilia ❀** » 14 kwietnia 2012, o 18:49

Ja jestem w drużynie Edwarda. Jacob mnie irytował, nawet po filmie.

przez **LiaMort** » 14 kwietnia 2012, o 19:26

też jestem za Edwardem.

przez **•Sol•** » 14 kwietnia 2012, o 20:34

czy ja jedna jestem Team Jacob?

przez **ewa.p** » 14 kwietnia 2012, o 20:36

nie jesteś;dla mnie też Jacob był lepszy

Zmierzch (cykl) - Stephenie Meyer (Mikka89mak)

Czy ta recenzja jest pomocna?

Saga Zmierzchu - Stephenie Meyer (Mikka89mak)

Kto przegląda forum