Teraz jest 22 listopada 2024, o 20:03

Linda Howard

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 25 stycznia 2012, o 18:29

Wiedźma Ple Ple napisał(a):takie super wznowienie?

No, ładnie wyszło.
Kurczę, teraz porównałam, że seria z Kellem Sabinem wyszła w latach 1986-1988, a to było świetne. To może jednak za wcześnie przekreśliłam tę The Cutting Edge?

Berenika napisał(a):A to wyszło jakoś po polsku?

Jeszcze nie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 25 stycznia 2012, o 18:32

Okładka ciekawa.

Skoro nie wyszło, to nie wiem, czy mogę mieć nadzieję.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1315
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez Heidi » 25 marca 2012, o 15:22

Kochane potrzebuję pilnie się dowiedzieć nie zaglądając do treści kim jest z zawodu bohater tego romansu ???
Bo jeśli jakimś mechanikiem to się podejmę tej lektury ale jak jakiś pracownik biurowy to lipa :mysli: nie kręci mnie :prosi:

Linda Howard "Niech żyją upały" (uwięzieni w biurowcu)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 25 marca 2012, o 15:53

Ma jakąś firmę zajmującą się ochroną i alarmami czy coś w tym stylu (nie czytałam, więc szczegółów nie podam ;) )
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 1315
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez Heidi » 25 marca 2012, o 16:02

uuu :P wyczuwam prawdziwego faceta z krwi i kości :smile:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 25 marca 2012, o 16:03

A co jeśli nie daj Boże fakturę zdarza mu się wystawić? :P
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 25 marca 2012, o 18:39

Może jednak robi to z przymusu ;)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 26 marca 2012, o 14:45

Mroczny welon - jakaś inna ta książka, jak nie Lindy. Dużo przemyśleń, opisów - niepotrzebnych śmieci, które przynudzają cały odbiór. Jakoś nie wciąga. Za mało dialogów. Mam nadzieję, że jak już ktoś popełni morderstwo rozwinie się. Na razie nuda, choć już się przespali.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 28 marca 2012, o 21:37

Przemyślenia, opisy, śmieci i niedosyt dialogów mi nie przeszkadzały. Nuda mnie przy tej książce też nie łapała. Czytałam ją w bardzo długiej podróży, innej książki do wyboru ze sobą nie miałam, nie było więc wyjścia, musiałam dać się jej wciągnąć.
Bardzo podobał mi się wątek romansowy. Polubiłam głównych bohaterów.
Co wcale nie znaczy, że Mroczny welon mi się podobał, bo właśnie nie za bardzo, ale z innych powodów, niż pisze Lilia.
Wątek kryminalny to jedna wielka pomyłka. Poprowadzony jest po linii prostej. Równiusieńko. Nie ma praktycznie żadnych zwrotów akcji.
Spoiler:
Czy ona nigdy nie słyszała, na czym polega kryminał? Jeśli chciała stworzyć sensację albo thriller, to też inaczej powinna się do tego zabrać. Namieszała w gatunkach literackich całkiem bez sensu, bo tylko wszystko zepsuła.
Na szczęście policjant był mocno mrau i wynagrodził mi skopany wątek kryminalny.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 28 marca 2012, o 22:07

Zgadzam się z tobą w sprawie mordercy, wątku kryminalnego i bohatera.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 11 kwietnia 2012, o 19:46

Przeczytałam a właściwie pochłonęłam Anioła śmierci. Dobre to było i chcę więcej ^_^ , ale takiego drugiego Aniołka to już chyba od Howard nie dostanę prawda :( .

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 11 kwietnia 2012, o 21:13

Ja jeszcze nie napotkałam ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 11 kwietnia 2012, o 21:34

No bo to był chyba taki wypadek przy pracy czy cóś... Tylko że taki boleśnie udany ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 kwietnia 2012, o 21:39

Dziewczyny a jak Mr. Perfect ma się do ogółu twórczości? Wypadek przy pracy czy traf szczęścia? Bo to jedyna książka autorki którą czytałam i się zastanawiam czy warto pogłębić znajomość.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 11 kwietnia 2012, o 22:52

Koniecznie musisz się poznać z Blair Mallory 8-)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 12 kwietnia 2012, o 10:23

Wiedźmo, ja bym włożyła Mr. Perfecta do jednego worka z dylogią o Blair Mallory.
Anioł Śmierci - to taki trochę thriller z dużą dawką erotyki, dość mroczne. Podobna do tego książka to Pocałuj mnie, gdy zasnę.
Dość już łez - wyciskacz łez, bardzo emocjonująca książka dotycząca porwania dziecka, więc nie dla wszystkich, ale to chyba jedna z jej najlepszych.
Generalnie, większość jej książek jest sensacyjna. Jedne lepsze, inne gorsze. Gdybym miała coś odradzić to Piekło z serii Raintree - koszmarek, nawet nie doczytałam; miałam wrażenie, że pisał to ktoś inny.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 kwietnia 2012, o 11:49

Za tą Blair muszę się wziąć, bo Mr Perfect z tego co pamiętam dobry był.Thrillery też chętnie spróbuję ale za wyciskacz łez to raczej nie złapię ;) chyba że będę mieć wyjątkową ochotę na właśnie coś takiego.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 12 kwietnia 2012, o 11:51

Liberty napisał(a):Generalnie, większość jej książek jest sensacyjna. Jedne lepsze, inne gorsze. Gdybym miała coś odradzić to Piekło z serii Raintree - koszmarek, nawet nie doczytałam; miałam wrażenie, że pisał to ktoś inny.

A z najmniejszą ilością sensacji? są takie?

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 12 kwietnia 2012, o 12:29

Podobna do tego książka to Pocałuj mnie, gdy zasnę.


To jeszcze muszę przeczytać...
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 12 kwietnia 2012, o 13:18

Ja tyż :).
Teraz czytam jej Płomienny rejs. Niezłe.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 12 kwietnia 2012, o 14:16

aralk napisał(a):
Liberty napisał(a):Generalnie, większość jej książek jest sensacyjna. Jedne lepsze, inne gorsze. Gdybym miała coś odradzić to Piekło z serii Raintree - koszmarek, nawet nie doczytałam; miałam wrażenie, że pisał to ktoś inny.

A z najmniejszą ilością sensacji? są takie?


Chyba poleciłabym właśnie Blair Mallory - poczucie humoru jest w tej książce na pierwszym miejscu.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 12 kwietnia 2012, o 14:28

dzięki, Liberty :)
mam nadzieję, że HEA występuje :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 12 kwietnia 2012, o 14:44

U Blair? W obydwu częściach bardzo zadowalające.
Od lat czytelniczki proszą Lindę, by napisała trzecią część, gdy Blair zachodzi w ciążę - to byłby dopiero ubaw :hahaha:

Biedny Wyatt :glaszcze:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 12 kwietnia 2012, o 14:46

dzięki, dziewczyny - zapisałam :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 19 kwietnia 2012, o 12:34

Płomienny rejs bym też poleciła jeszcze ;)
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do H

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości