Ubawił mnie ten koleś z listem
Ponieważ nie ma wątku:
Ani to koszmar, ani cud, ale chciałabym wam po prostu pokazać... dziś dostałam wyczekane Jak stare wino. Obrazek co prawda nie oddaje oryginału, bo napis i pasek z boku są złote i błyszczące
(Pasek zmyłkowy, nota bene, rozkładówki nie ma). Niby nie jest najgorsza, nic nikomu nie opada, ale mimo wszystko, w przypadku książek o tak charakterystycznych postaciach, zawsze żałuję że te okładki takie z jednej sztancy i nic poza gatunkiem nie przekazują