Teraz jest 27 listopada 2024, o 16:13

Kulinarne smakołyki

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 25 marca 2012, o 18:14

Upłynęło więcej niż 24 godziny, więc będzie ci wybaczone ;)

Skoro wyszły OK, to chyba wszystko było w porządku :D

Ponieważ nie przepadam za puree ziemniaczanym, to produkcja ziemniaków wygląda w moim wykonaniu następująco - obieram (albo jeśli chcę w mundurach to nie obieram), myję, wrzucam do garnka, zalewam zimną wodą, choć czytałam, że lepiej gorącą, ale nie pamiętam, dlaczego lepiej. Zalewam wodą tak, żeby ziemniaki były przykryte, ale ledwo ledwo, bo inaczej przy kipieniu będzie katastrofa. Solę od razu po włączeniu gazu. Czasu nie podam, bo to zależy od gatunku ziemniaków i od tego, czy zostały pokrojone na mniejsze kawałki. Sprawdzam miękkość widelcem. Gdy są miękkie, odlewam. Jeżeli są to stare ziemniaki, tłukę je, a jeśli młode, podaję w całości. Żadnego dodawania śmietany czy masła. Takie lubię, takie jem. :)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 25 marca 2012, o 18:19

bandit napisał(a):Przepraszam z góry za post pod postem...

Jako, że zaczynam od podstaw, poproszę Was o porady dot. gotowania ziemniaków
Wiele się już naczytałem dziś był test wyszły całkiem całkiem do tego pierś z kurczaka w panierce i sałatka z biedronki......

1. Zimna/gorąca woda?
2. Ile tej wody
3. Jak długo gotować, czy sprawdzenie widelcem miękkości jest ok ?
4. Kiedy solić.
5. Co dodawać np. śmietanę,masło w jakich ilościach...

Pewnie ładnie sobie ze mnie brechtacie pod nosem, no ale cóż, nie każdy jest alfa i omega i mam tego świadomość, że dłuuuga droga przede mną, jeśli ma coś ze mnie być :?

Pozdro :padam:



:hahaha: :hahaha: :hahaha: oj Bandit :roll:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 2020
Dołączył(a): 29 lutego 2012, o 22:05
Lokalizacja: Tam gdzie mnie zawieje.
Ulubiona autorka/autor: Barbara Kwarc

Post przez bandit » 25 marca 2012, o 18:28

Berenika,

Dzięki za odpowiedź. Nie wszystko jest tak oczywiste dla wszystkich :)
Praktyka czyni mistrza, tylko ten się nie myli co nic nie robi :)

Miłego :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 25 marca 2012, o 18:35

Polecam się na przyszłość :)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 25 marca 2012, o 18:36

Bandit, chętnie Ci podam łatwy przepis na smaczną jajecznicę i omleta. Mój mąż je bardzo lubi :)
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 2020
Dołączył(a): 29 lutego 2012, o 22:05
Lokalizacja: Tam gdzie mnie zawieje.
Ulubiona autorka/autor: Barbara Kwarc

Post przez bandit » 25 marca 2012, o 18:37

Śmiało zapodawaj, choć jajecznice to umiem zrobić ... chyba :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 25 marca 2012, o 18:41

Jajecznice obowiązkowo na maśle, ewentualnie margarynie. Jeżeli lubisz z wędlicną czy kiełbasą, to podsmaż ją najpierw aż zacznie ładnie pachnieć i troszkę się podpiecze. Jajka rozbełtaj wcześniej w osobnej misce i dodaj pieprz i sól. Jeśli do tej masy dodasz trochę masła i je wymieszasz z jajkami, to jajecznica zrobi się żółciutka :wink:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 2020
Dołączył(a): 29 lutego 2012, o 22:05
Lokalizacja: Tam gdzie mnie zawieje.
Ulubiona autorka/autor: Barbara Kwarc

Post przez bandit » 25 marca 2012, o 18:44

Podziękował
bedziem próbować...

:rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21067
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 26 marca 2012, o 01:59

Bndit, pizzę sobie na razie odpuść, dobrze radzę. To wyższa szkoła jazdy.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 26 marca 2012, o 07:29

E tam, ja mając lat 14, jako swoje pierwsze ciasto zrobiłam pączki z dziurką, bez żadnej pomocy, tylko z przepisu. Umie czytać, da radę :)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21067
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 26 marca 2012, o 11:09

Skoro sfajczył patelnię przy naleśnikach, to boję się, że jego mieszkanie nie przetrwa pizzy. :hyhy:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 marca 2012, o 11:31

Oj Kawko a Ty nigdy niczego nie spaliłaś?:P
Pierwsza się przypaliła, druga może przeżyje. A w pizzy można albo zamordować drożdże albo spalić ciasto. Cała nadzieja w piecyku czasowym:P

Moje pierwsze gotowanie to było ciasto drożdżowe w wieku lat może 10. Wyszło dobre ale mąkę wygarnialiśmy nawet ze ścian. Nie mam pojęcia jak mi się to udało.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21067
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 26 marca 2012, o 11:37

Ja swojej pierwszej ugotowanej samodzielnie potrawy nie pamiętam. Za to kojarzę jak robiłam kiedyś będąc dzieckiem kanapki. Ciachnęłam się w palec i wszędzie było pełno krwi. Spalić też mi się parę razy coś udało, ale u mnie w domu przoduje w tym mama, podobnie jak w tłuczeniu naczyń. :hyhy:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 26 marca 2012, o 11:44

oj tam..xD niektórzy to nawet wodę potrafią przypalić..xD :hyhy:
ja to ciągle coś przypalam..xD nawet przy tym stojąc..xD ;) a ziemniaki ciągle są metłe..xD

hm..xD :mysli: ja to w wieku gdzieś 8-10 lat zaczęłam gotować ziemniaki..xD jak był zaciesz jak pierwszy raz je zlałam..xD :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 21067
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 26 marca 2012, o 11:46

To jeszcze nic. Moja mama kiedyś wywaliła przy cedzeniu wszystkie na glebę. :hyhy:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 13121
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 26 marca 2012, o 11:56

Halo, moi drodzy, ze wspomnieniami z mlodych lat proszę się przenieść do tematu "Niezapomniany smak dzieciństwa". :twisted:

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 26 marca 2012, o 22:41

akurat najprostsze ciasto na pizzę nie jest absolutnie trudne.
3 szklanki mąki przesiać do miski,dodać pół łyżki soli,kilka łyżek oleju(tak 4-6),i pół kostki drożdży rozmieszanej w niepełnej szklance letniej wody.Wyrobić,ewentualnie dodać trochę mąki i odstawić do wyrośnięcia.Potem cienko rozwałkować (i tak jak robią moje dzieci),posmarować cienko przecierem pomidorowym,na to ułożyć to co akurat mamy w lodówce(grzyby podsmażone,albo surowe;wędlinę,mięso na zimno,ewentualnie kukurydzę z puszki),przyprawic gotową przyprawą do pizzy i posypać serem żółtym.Piec w gorącym piecu około pół godziny
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 27 marca 2012, o 11:48

Ewo ja ta twoja pizze chyba dzisiaj zrobie.
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 21 kwietnia 2012, o 19:29

Zrobiłyśmy właśnie z siostrą super sałatkę. Składników jest dużo, ale warto ją przygotować, bo jest naprawdę pyszna i szybko znika. Jedyne co to wychodzi z tego ogromna porcja. Następnym razem każdego dodamy połowę, bo dla czterech osób starczy jej na tydzień. :)

Sałatka :)

- puszka fasolki czerwonej
- puszka kukurydzy
- seler ze słoiczka
- mała główka kapusty pekińskiej
- 30 dag makaronu
- 40 dag, podsmażonych pieczarek
- 30 dag szynki
- kilka ogórków konserwowych
- 3 łyżki majonezu
- sos słodko kwaśny ze słoiczka ( taki jak do spaghetti )
- sól, pieprz


Dodać kukurydzę, seler, fasolkę, kapustę pekińską, szynkę, ogórki drobno pokroić.
Ugotować makaron, dodać do reszty, podsmażyć pieczarki, dodac do reszty.
Osobno rozmieszać 3 łyżki majonezu z sosem słodko kwaśnym ze słoiczka, dodać do całości.
Dać odrobinę soli, pieprzu, wymieszać.


Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 21 kwietnia 2012, o 20:40

Smacznie wygląda . Zjadłabym sobie :smile:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 4 maja 2012, o 14:30

Joakar, robimy dzisiaj twoją sałatkę ;)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 1863
Dołączył(a): 18 kwietnia 2011, o 19:46
Lokalizacja: Szkocja
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer

Post przez almani » 5 maja 2012, o 14:39

http://mojewypieki.blox.pl/2010/05/Eton-Mess.html - zrobiłam to wczoraj i polecam wam :) cudo :inlove:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 maja 2012, o 15:24

Kocham bezy, bitą śmietanę i truskawki... Jak się pojawią prawdziwe a nie te plastikowe to na pewno zrobię. Już mi ślinka cieknie.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 5 maja 2012, o 15:26

Też bym chętnie zjadła :adore:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 maja 2012, o 15:30

a właśnie! Tylko na dietę iść jak takie smakołyki podtykacie :P teraz czekam jak będę miała więcej czasu to zrobię sernik mrożony. Nie na słodko tylko na półsłodko ;)
A ten bezik swoją drogą też zagości w menu.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości