Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.
Mnie nie straszy, tylko kojarzy mi się z przemocą Taka pozycja, w której głowa osłaniana jest ramionami, zwykle nie budzi miłych skojarzeń Szczególnie tutaj, bo czasem zależy od układu i kontekstu.
Ostatnio edytowano 22 marca 2012, o 19:55 przez Agaton, łącznie edytowano 1 raz
Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.