Teraz jest 25 listopada 2024, o 10:04

O płci brzydkiej - kącik humoru

Smutno? Tutaj znajdziecie uśmiech i pocieszenie...
Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 19 marca 2012, o 14:00

dobre..xD :rotfl:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 13119
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 19 marca 2012, o 17:28

Ten przedostatni jest super. :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 19 marca 2012, o 21:27

Też się przy nim uchichrałam :D
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 19 marca 2012, o 22:20

Dla mnie też był najśmieszniejszy.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 19 marca 2012, o 22:21

buhaha :hahaha: :hahaha:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 20 marca 2012, o 09:52

Facet Idealny
Facet Idealny polega na tym, że nie istnieje. Ale jeśli już istnieje, to:

Po pierwsze jest przystojny. Ale nie za bardzo, żeby się baby nie oglądały. Po drugie starannie ogolony. Z dwudniowym zarostem.

Kolejna sprawa: oczy. To ważne. Oczy muszą być jasne, przejrzyste, uczciwe, najlepiej czarne. Włosy? Długie gęste kręcone, dokładnie przystrzyżone. Blond o zdecydowanej kasztanowej barwie, z lekką łysiną.

Niezbyt wysoki, dwa metry. Szczupły, wysportowany, z brzuchem. Totalny luzak w garniturze. Wydepilowany niczym małpa. W łóżku delikatny jak bestia. Wrażliwiec, poeta. Umięśniony jak Schwarzenegger.

Szarmancki. Nieznajomy w podróży powinien taszczyć bagaże. Ale niezbyt ochoczo, bo wyjdzie, że złodziej. Powinien się serdecznie uśmiechać, półgębkiem, najlepiej wcale. Sprawiać wrażenie miłego, stonowanego, odpowiedzialnego wariata.

Świetnie, gdyby był lekarzem. Artystą. Księgowym. Kierowcą rajdowym.
Żeby miał psa. To znaczy kota. Świnkę morską. Rybki. Żadnych zwierząt!

Co jeszcze?
Musi być inteligentny. Tylko żeby się nie mądrzył! Miły. Ale nie jakiś milutki. Dowcipny, ale nie wesołek. Taki trochę zadziorny, zawadiacki. Hm, typ spod ciemnej gwiazdy... Ale z kryształową przeszłością!

Chodzi o to, żeby nas po rękach całował, w drzwiach przepuszczał i rachunki płacił. I nie puszył się tym męskim szowinizmem, z cmokaniem w dłoń nie wyskakiwał. I niech pamięta, że jesteśmy niezależne, w końcu stać nas, u diabła, na zapłacenie rachunku!

O, żeby mówił komplementy. Tylko, niech nie przesadza. Właściwie, lepiej niech się w ogóle nie odzywa.

Ma być wierny. I zazdrosny jak talib. Niech się jednak nie wtrąca w nasze sprawy, bo i tak ich nie zrozumie. Choć, oczywiście, jest cudownie wyrozumiały.

Podsumowując, Facet Idealny to piekielny macho, sto procent mężczyzny, chodzący testosteron. Świetnie gotuje, robi zakupy, zajmuje się dziećmi. Ba! On karmi je piersią.
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 2020
Dołączył(a): 29 lutego 2012, o 22:05
Lokalizacja: Tam gdzie mnie zawieje.
Ulubiona autorka/autor: Barbara Kwarc

Post przez bandit » 20 marca 2012, o 10:14

Fajne :rotfl:

Lotnisko w Nowym Jorku. Facet wchodzi do windy a za nim kobieta w mundurku, mini spódnica, żakiet - stewardesa jakaś. Facet zaintrygowany ta sytuacja mówi:
- Hello, you fly USA airways?
Kobieta nie odzywa się, tylko patrzy na niego zdziwiona. Facet pomyslal no to co, sprębuje jeszcze raz:
- Flugen sie Lufthansa ja?
Kobieta bardziej zdziwona patrzy na niego i nic nie mówi. No trudno pomyślał facet... spróbuję jeszcze raz:
- Volare sinora Alitalia?
Wtedy kobieta mówi:
- A w mordę chcesz palancie?!
- Aha, LOT!

-------------------

Skok z 4 tysięcy metrów. Skoczkowie wykonują skomplikowane akrobacje. Jeden czuje jak go ktoś puka w ramię:
- Chcesz jabłko? Jeszcze długo będziemy spadać.
- Dawaj...
Po chwili znowu to samo:
- Chcesz jeszcze jedno jabłko ? Jeszcze mamy czas...
- Czemu nie. Dawaj. Bardzo smaczne...
I po chwili kolejnej:
- Jeszcze jabłuszko??
- Stary, skąd ty masz tyle tych jabłek???
- Nie ja! Ty masz. Cały plecak na plecach...

---------------

- Tato, mogę spróbować skoków na bungee?
- Lepiej nie synku, o ile sobie przypominam, do samiuśkiego
początku prześladowały cię wypadki z gumą.

---------------

Wbiega zdenerwowany ojciec do kuchni i krzyczy do matki:
- Patrz co znalazłem pod łóżkiem naszej córki - gazeta sado-maso, pejcze,
skóra, bicze.
- I co my z teraz zrobimy - pyta matka
- Nie wiem - odpowiada ojciec - ale klaps chyba nie jest najlepszym
rozwiązaniem.

---------------

Przychodzi facet do lekarza i mowi
-panie doktorze mam pewien problem . Mam zapchanego penisa
-prosze sie rozebrac - mowi doktor
Oglada , oglada wtem bierze owo procie w usta i zaczyna ssac
Ssie, ssie ssie i po pewnym czasie wypluwa i mowi
-100 zlotych sie nalezy
W tym czasie pod drzwiami gabinetu stanol inny nieszczesnik i podsluchal cala rozmowe
-aha-pomyslal-mam ten sam problem ale teraz jakos mi bedzie latwiej no mniejszy wstyd
wchodzi i mowi
-Mam podobny problem co poprzednik
lekarz odrazu kaze mu sie rozebrac i zabiera sie za ssanie.
Po pewnym czasie ssania wypluwa i rzecze
-200 zlotych sie nalezy
-Jak to-mowi pacjent-tamten zaplacil tylko 100 zlotych
A na to lekarz
-no tak ale tamten mial zapchanego szminka a ty gownem !!!!!

---------------------

Nie wiem, czy robicie też zakupy w marketach, ale te informacje mogą
się przydać. Chcę was ostrzec przed tym, co mi się przydarzyło. Padłem
ofiarą przebiegłych oszustek. Zdarzyło mi się to przy Lidlu, ale mogło i
gdzie indziej i komuś innemu. Oszustki działają następująco: Dwie
ładne dziewczyny koło 20 przychodzą do waszego samochodu, kiedy
ładujecie zakupy do bagażnika. Zaczynają myć szyby a piersi im dosłownie
wyskakują z bluzek. Kto by nie popatrzył? Jak im podziękujecie i
zaproponujecie pieniądze za wykonaną pracę, odmówią i poproszą, by ich przewieźć autem. Jeżeli się zgodzicie, obie
usiądą na tylnym siedzeniu i w trakcie jazdy się zaczną nawzajem
pieścić. Następnie jedna z nich przechodzi na przednie siedzenie i
zabierze się do robienia laski. W tym czasie druga kradnie wasz
portfel.
Mój portfel został właśnie tak skradziony w zeszły piątek, sobotę, dwa
razy w poniedziałek i wczoraj też !

-----------------

Rozkopana Aleja Piłsudskiego. Tuż przed wejściem do budynku 112 leży zardzewiała żelazna rura.
Kierownik budowy woła przechodzącego obok pracownika, Wietnamczyka:
- Dao, zawołaj Mingh i usuńcie tę rurę.
Dao po pół godzinie wraca i mówi:
- Siefie, zia cięśkie.
- No to weź jeszcze trzech innych rodaków i razem to wynieście.
Za 10 minut Dao wraca:
- Siefie, zia cięśkie!
Kierownik się zdenerwował i krzyknął:
- KURNA! To weź wszystkich kolegów i wypieprzcie wreszcie tę rurę!
Po godzinie:
- Siefie, ta lula zia klótka!

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 20 marca 2012, o 10:34

Super :evillaugh: :evillaugh: :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 20 marca 2012, o 10:42

:evillaugh: :evillaugh: padłam
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 20 marca 2012, o 19:25

fajne..xD :rotfl:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 13119
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 20 marca 2012, o 21:50

Mężczyźni ujawniają najważniejsze fakty, które powinna znać każda kobieta.

Oto one:
1. Większość kobiet nie zdaje sobie sprawy, że dla mężczyzn seks jest obowiązkowy.
2. W związku mężczyźni pragną prostoty i jasności.
3. Jeśli nawet śpi mocno, jest zawsze gotowy na seks.
4. Mężczyźni nigdy nie rozumieją wskazówek.
5. Szczerze mówiąc, dla mężczyzny nie ma znaczenia, czy kolor majtek i biustonosza jest taki sam.
6. Kobiety nie wiedzą, jakie jest to dla nich irytujące, gdy często pytają „O czym myślisz teraz?”. Bo przecież zazwyczaj myślą o ... niczym.
7. Mężczyźnie naprawdę trudno powiedzieć „przepraszam”. Kobieta powinna dać mu czas, aby powiedział to na swój sposób.
:wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 marca 2012, o 00:03

będzie wrednie i troszkę nieprzyzwoicie ale nie mogłam się powstrzymać :evillaugh:

Dziewczyna z chłopakiem wpadli do pubu na parę drinków.
Siedzą, dobrze
się bawią, i nagle kobieta zaczyna mówić o nowym drinku. Im więcej o nim mówi, tym bardziej się podnieca i w końcu namawia chłopaka, aby go skosztował. Chłopak się zgadza i pozwala, by zamówiła mu tego drinka. Barman podaje drinka i umieszcza na stole następujące składniki: solniczkę, kieliszek śmietankowego likieru Baileys oraz kieliszek soku z limonki.
Chłopak patrzy na składniki z głupią miną, więc dziewczyna mu tłumaczy: - Po pierwsze, sypiesz trochę soli na język, po drugie - wypijasz kieliszek Baileya i trzymasz w ustach, a następnie zapijasz wszystko sokiem z limonki.
Chłopak, pragnąc zadowolić dziewczynę, robi to, sypie sól na język - słone, ale OK. Dalej idzie likier - gładki, aromatyczny, bardzo przyjemny...Wporzo! W końcu bierze kieliszek z limonką...
W pierwszej sekundzie uderza go w podniebienie ostry smak soku z limonki, w drugiej sekundzie Baileys się zwarza, w trzeciej - słono-zwarzono-gorzki smak daje mu w przełyk. To wywołuje, oczywiście, odruch wymiotny, ale nie chcąc sprawić dziewczynie przykrości, przełyka z trudem. Kiedy udaje mu się opanować ,obraca się do dziewczyny.
Ta uśmiecha się szczerze i szeroko: I jak ci smakowało?

Ten drink ma nazwę ZEMSTA ZA LODA.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 21 marca 2012, o 09:36

Zajebiste uuuuuuuuuuuuuuuuuuu :evillaugh:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 2020
Dołączył(a): 29 lutego 2012, o 22:05
Lokalizacja: Tam gdzie mnie zawieje.
Ulubiona autorka/autor: Barbara Kwarc

Post przez bandit » 21 marca 2012, o 09:46

Prawdziwy mężczyzna rozróżnia tylko 3 kolory:
- fajny
- c****owy
- pedalski

--------------

Na dyskotece w Niemczech bawił się Rosjanin, ubrany w koszulkę z napisem
"Turcy mają trzy problemy".
Nie trwało długo, stanął przed nim Turek, byczysko chłop:
- Ty, a w dziób chcesz?
- To jest pierwszy z waszych problemów - odpowiedział Rosjanin - agresja.
Ciagle szukacie zwady, nawet wtedy, kiedy nie ma żadnego powodu.
Dyskoteka sie skończyła, Rosjanin wychodzi, a tam czeka na niego tłum Turków.- No, teraz sie z tobą policzymy - warknęli Turcy gremialnie.
- A to jest drugi z waszych problemów - powiedział Rosjanin. - Nie potraficie załatwiac spraw po męsku sam na sam, tylko zawsze musicie zwoływać wszystkich "swoich".
- Zaraz nam to odszczekasz! - wrzasnęli Turcy wyciągając noże.
- I to jest trzeci z waszych problemów - westchnął ciężko Rosjanin - zawsze na strzelaninę przychodzicie z nożami...

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 21 marca 2012, o 09:57

Zajebiste :evillaugh:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 21 marca 2012, o 14:45

dobre..xD :rotfl:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 2020
Dołączył(a): 29 lutego 2012, o 22:05
Lokalizacja: Tam gdzie mnie zawieje.
Ulubiona autorka/autor: Barbara Kwarc

Post przez bandit » 22 marca 2012, o 09:08

Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie specjalisty. Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek.
- Dzień dobry, madame, ja jestem...
- Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka.
- Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuje się w dzieciach...
- Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy?
- No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonale efekty osiąga się na dywanie w salonie... Naprawdę można się wyluzować...
- Dywan w salonie... - Myśli kobieta. - Nic dziwnego, że mnie i Harryemu nic nie wychodziło...
- Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu różnych katów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu...
Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej:
- Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania...
Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia...
- Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy...
- Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta.
- Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt...
- Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć, że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... sprzęt..?
- Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal... No cóż, jestem gotów, rozstawie tylko statyw i możemy się zabierać do roboty.
- STATYW ?
- No a jakże, muszę na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić... Proszę pani! Proszę pani!!! Jasna cholera, ZEMDLALA!!!!

----------------

Zajeżdża Alfiarz swoją śliczną Alfą Romeo do przydrożnego baru, gasi silnik, wychodzi dumnym krokiem stukając obcasami drogich włoskich butów o chodnik. Wszystkie laski przed barem oniemiały na widok jego i jego za****istej fury. Alfiarz podchodzi do tej nabardziej wylaszczonej, poprawia swoje przeciwsłoneczne raybany i pyta...

- Mała.... co zrobisz za 400 dolców?

Lasce rozmiękły kolana...

- W Alfa Romeo zrobię wszystko....

A Alfiarz na to...

- to chodź wymienimy termostat...

----------------------

Wieczór, cała rodzina w domu, ojciec siedzi na fotelu i czyta gazetę.
Do pokoju wchodzi syn i mówi:
- Tato, chciałem ci powiedzieć, że jestem gejem.
Ojciec opuścił gazetę, spogląda na syna i pyta:
- A jeździsz Ferrari?
- Nie.
- A ubierasz się w drogie markowe garnitury?
- Nie.
- Masz willę z basenem?
-Nie.
- Synu, to Ty zwykły pedał jesteś.

--------------
Ostatnio edytowano 22 marca 2012, o 09:16 przez bandit, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 22 marca 2012, o 09:13

:evillaugh: :evillaugh: niedomówienia
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 marca 2012, o 12:21

Wspaniałe!!!
A już w ogóle ten pierwszy najdłuższy!
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 22 marca 2012, o 15:43

dobre..xD :rotfl:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 22 marca 2012, o 19:33

pierwszy :evillaugh:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2020
Dołączył(a): 29 lutego 2012, o 22:05
Lokalizacja: Tam gdzie mnie zawieje.
Ulubiona autorka/autor: Barbara Kwarc

Post przez bandit » 23 marca 2012, o 16:44

Finał gejowskiego konkursu " Czuła dupa ".
Została 3 finalistów.
Gacie spuszczone do kolan i wypięte dupy.
Komisja podchodzi do pierwszego finalisty i drażni mu odbyt kawałkiem drewna i czeka na odpowiedź.
- Bory tucholskie, sosna, 32 słoje, porośnięta mchem do 2 metrów!
Wrzawa na stojąco. Co za poziom. Wszyscy już widzą faworyta w naszym kandydacie nr 1.
Ale kolej na nr 2.
Teraz w ruch idzie opiłek żelaza. I jest szybka odpowiedź:
- huta Katowice, stop miedzi i żelaza. Skorodowany w 20%.
Po raz kolejny publiczność wstaje nagradzając pedała nr 2 oklaskami.
Komisja nie może uwierzyć w poziom zawodów i nie wie co tu zrobić z 3.
Nagle jeden z członków komisji chlusta w dupę nr 3 gorącą herbatą.
Pedał aż zacisnął zęby. Łzy popłynęły mu po polikach.
Nagle głos z widowni:
- Co za gorąca!?
A pedał:
- Nie! Za słodka

Avatar użytkownika
 
Posty: 40271
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 24 marca 2012, o 08:30

:evillaugh: rany
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 2020
Dołączył(a): 29 lutego 2012, o 22:05
Lokalizacja: Tam gdzie mnie zawieje.
Ulubiona autorka/autor: Barbara Kwarc

Post przez bandit » 25 marca 2012, o 17:52

Mąż i żona oglądają zagraniczny program psychologiczny o skrajnych emocjach.
W pewnym momencie odzywa się mąż:
- Kochanie, to wszystko stek bzdur. Założę się, że nie jesteś w stanie powiedzieć mi czegoś, co uczyni mnie szczęśliwym i smutnym w tym samym czasie.
- Masz największego penisa wśród własnych kumpli.

---------------------

Jak się nazywa żydowski statek?
- Gasprom

---------------------

Co się stanie gdyby skrzyżować Polaka z Rumunem?
Dziecko będzie za leniwe aby kraść.

---------------------


Po mszy Jasio mówi do księdza:
- Pańskie kazanie było zajebiste.
- Synu nie możesz tak mówić.
- Ale Pańskie kazanie było naprawdę zajebiste.
- Synu opamiętaj się póki możesz!
- Było tak zajebiste, że postanowiłem dać 1000 zł na kościół.
- Pierdolisz.

----------------------

Idzie dziecko 7 letnie z ojcem a przed nimi idzie dwóch policjantów z psem.
Nagle chłopiec podchodzi do pieska i zagląda mu pod brzuch.
Policjant zdziwiony pyta:
- Co się tak przyglądasz temu pieskowi?
- A bo tatuś powiedział, że idzie piesek z dwoma chujami.

-----------------------

W kościele cztery kobiety czekają przed konfesjonałem do spowiedzi.
Podchodzi pierwsza i mówi do księdza:
- Zgrzeszyłam palcem.
- Jak to palcem?
- No wzięłam, dotknęłam palcem narządu męskiego.
- Palec do święconej wody, jedna zdrowaśka i grzech będzie odpuszczony.
Podchodzi druga i mówi:
- Proszę księdza zgrzeszyłam ręką.
- Jak to ręką?
- No wzięłam narząd męski do ręki i jeszcze ruszałam parę razy.
- No to ręka do święconej wody, jedna zdrowaśka i grzech będzie odpuszczony.
Do konfesjonału powoli podchodzi trzecia kobieta, ale nagle zrywa się czwarta i głośno krzyczy do księdza:
- Proszę księdza! Proszę księdza! Jak ona tam umoczy dupę to ja tego nie wypiję.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 25 marca 2012, o 17:56

hahahahahha! :padam:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Humoru

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości