Teraz jest 23 listopada 2024, o 15:32

Irytuje nas...

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 2 marca 2012, o 16:16

Irytuje mnie, kiedy całą książkę bohater i bohaterka w tym samym czasie doświadczają takich samych albo mocno zbliżonych emocji. Mam na myśli coś takiego, że ona czuje, że to niezwykła chwila, bla bla bla, a zaraz potem z jego perspektywy, że on czuje, że tę chwilę zapamięta na całe życie. Prooooszę :roll:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 3 marca 2012, o 01:11

przykład? :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 3 marca 2012, o 18:11

W tym momencie zacytować nie jestem w stanie, ale we wszystkich trzech najnowszych książkach Quinn jest to co krok :]
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 1863
Dołączył(a): 18 kwietnia 2011, o 19:46
Lokalizacja: Szkocja
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer

Post przez almani » 3 marca 2012, o 18:22

w sumie nie wiedziałam gdzie o tym napisac i w sumie chyba tu najbardziej pasuje. Jestem po lekturze książki Sally Wentworth - Podstępna gra. I jestem w szoku :shock: Pierwszy raz spotkałam się z bohaterem, który:
Spoiler:


Wiem, że w spoilerze jest powód mojej irytacji ale własciwie streszcza on książke wiec ukryłam...a nuż ktoś będzie chciał przeczytac to "dzieło" :twisted:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 3 marca 2012, o 18:23

Ja nie zamierzam, to całkiem nie mój typ :roll:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 3 marca 2012, o 18:24

A jaki był cel, chciał zemścić się na jej ojcu czy też coś podobnie haeśżetowego? :lol:
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 1863
Dołączył(a): 18 kwietnia 2011, o 19:46
Lokalizacja: Szkocja
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer

Post przez almani » 3 marca 2012, o 18:30

Chciał się zemścić na niej.
Spoiler:
Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 3 marca 2012, o 19:13

to chyba całkiem oklepany motyw w HŚŻ :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 1863
Dołączył(a): 18 kwietnia 2011, o 19:46
Lokalizacja: Szkocja
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer

Post przez almani » 3 marca 2012, o 19:21

Niby tak - ale z domowym porno to pierwszy raz się spotkałam :rotfl: :shock:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 3 marca 2012, o 22:29

almani napisał(a):w sumie nie wiedziałam gdzie o tym napisac i w sumie chyba tu najbardziej pasuje. Jestem po lekturze książki Sally Wentworth - Podstępna gra. I jestem w szoku :shock: Pierwszy raz spotkałam się z bohaterem, który:
Spoiler:


Wiem, że w spoilerze jest powód mojej irytacji ale własciwie streszcza on książke wiec ukryłam...a nuż ktoś będzie chciał przeczytac to "dzieło" :twisted:

a bo ta autorka tak ma... W jednej z książek to bohater z durnego powodu po prostu torturuje bohaterkę...
Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 3 marca 2012, o 23:28

O, Matko - wpisałam na czarną listę :shock:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 4 marca 2012, o 00:18

wiele przeczytałam, tego jeszcze nie :lol: ale niepowiem: zdaję się na łut szczęścia/nieszczęcia i skaczę po autorkach :P
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 7 marca 2012, o 08:52

nadmiernie wyeksponowanego motywu żurawia i czapli
Aksamit to jedno wielkie obrażanie, odchodzenie, zmiana zdania, powrót na kilka godzin i kolejna zmiana, by po chwili znowu się zejść, a za chwilę odejść/obrazić/nienawidzieć
nie, że nie, ale na Boga co za dużo to niezdrowo - 450 stron o tym :zalamka:
a tyle innych fajnych rzeczy w tej książce jest pochowanych

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 7 marca 2012, o 13:11

almani napisał(a):w sumie nie wiedziałam gdzie o tym napisac i w sumie chyba tu najbardziej pasuje. Jestem po lekturze książki Sally Wentworth - Podstępna gra. I jestem w szoku :shock: Pierwszy raz spotkałam się z bohaterem, który:
Spoiler:


Wiem, że w spoilerze jest powód mojej irytacji ale własciwie streszcza on książke wiec ukryłam...a nuż ktoś będzie chciał przeczytac to "dzieło" :twisted:



Lubię czytać książki, gdzie bohaterowie są świniowaci ale w jej wykonaniu to już jest przesada, dlatego nie czytam jej książek...
U Palmerki to przynajmniej są "wytłumaczeni" trauma, złe doświadczenia z inną itp. itd. :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 7 marca 2012, o 17:12

tak, ci Palmerki zawsze znajdą sobie wytłumaczenie :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 2384
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Vienna » 11 marca 2012, o 19:19

Wrrrrrr... wkurza mnie, kiedy autorka czyni z inteligentenej bohaterki głupie cielę po to tylko, aby bohater mógł zabłysnąć jako ten rycerz bez skazy. :?
Ostatnio edytowano 12 marca 2012, o 12:50 przez Vienna, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 12 marca 2012, o 10:53

Fakt, gdy bohaterki są głupie, jak te cielęta albo i gorzej to jest wprost do niewytrzymania :mur:
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

Avatar użytkownika
 
Posty: 1863
Dołączył(a): 18 kwietnia 2011, o 19:46
Lokalizacja: Szkocja
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer

Post przez almani » 12 marca 2012, o 11:27

Nie znoszę gdy bohaterka jest taka niezalezna, samowystarczalna, pracowita i ambitna. Spotyka faceta i nagle jej jedynym pragnieniem zyciowym staje się ugotowanie mu obiadu i podawanie kapci w domku z 10 dzieciaków. Nie to żebym miała cos do tzw kur domowych - sama nią jestem ;) no ale litości - nie wierze w przemiany z ambitnej kobiety w podnóżek w 3 sekundy z powodu jakiegoś sfiniaka.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 12 marca 2012, o 12:26

A co czytasz, że cię taka refleksja naszła?
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 12 marca 2012, o 16:33

ja wierzę, widziałam w wydaniu iście harlekinowskim nie raz ^_^
ps. buaaa...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 12 marca 2012, o 17:36

Pod wpływem zakochania, tak bywa ale z czasem to mija i taka kobieta jest niezadowolona z życia.
Najgorsze, że czasem z tego powodu cierpią dzieci.
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

Avatar użytkownika
 
Posty: 1863
Dołączył(a): 18 kwietnia 2011, o 19:46
Lokalizacja: Szkocja
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer

Post przez almani » 12 marca 2012, o 19:22

A taki przelot po starych harlequinach miałam i tam co chwile jakies irytujące rzeczy były :D
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 12 marca 2012, o 21:00

Irytuje mnie jak narracja w książce przedstawiana jest z punktu widzenia kolejnych bohaterów.Trochę to mylące.I takiego pozostawienia książki w zawieszeniu też nie lubię.Albo jest zakończenie ,albo go nie ma a nie jakieś nie wiadomo co
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 12 marca 2012, o 21:23

brzmi jak Pieśń lodu i ognia :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 12 marca 2012, o 22:49

pocieszyłaś mnie,to jeszcze przede mną.Mowa o Amandine de Blassi,którą czytałam ostatnio
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości