Teraz jest 21 września 2024, o 22:00

Janet Evanovich

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 1 lutego 2012, o 22:53

Była... Nie wiem co to za tajemnica, że w książce był epilog ;) Sorki za spoilery w takim razie.
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 1 lutego 2012, o 22:55

W kinie byłam chyba tylko na dwóch pierwszych, na dvd obejrzałam jeszcze ze dwie. Jak leci coś w tv to patrzę tylko jednym okiem. Ostatnia część (obie polówki) przede mną.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 1 lutego 2012, o 22:58

to o dzieciach już wiesz, ich matkę tez chcesz poznać? :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 1 lutego 2012, o 23:00

No, ciem, ciem.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 1 lutego 2012, o 23:04

aj, ta mała, ruda siostra kumpla :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 1 lutego 2012, o 23:10

Że on będzie z jakąś rudą, to właściwie słyszałam, tylko o tych dzieciach nic.

Mógł lepiej odejść do Jakiejś Krainy.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6427
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 2 lutego 2012, o 13:47

Janka napisał(a):Ale to nie jest tak, że ona biedna tylko się zastanawia. Przeciwnie, ona wie, że kocha ich obu na raz i się z tym godzi.


Wg mnie to jest trochę bardziej złożona sytuacja. W pierwszych tomach ona sobie próbowała powetować rozwód, zdradę męża, kompleksy z nastoletnich lat, trochę mściła się na Morellim za to jak ją potraktował w liceum, za złamane serce. Takie spełnienie marzeń niezadowolonej kobiety. Zwłaszcza, że w jej relacjach z Morellim, który poczuł że jest gotowy na rodzinę, daje jej to przewagę; teraz to ona decyduje i rządzi. Oczywiście taki układ może się na niej zemścić. W końcu zaangażowała się emocjonalnie w związek z dwoma facetami i nie wie jak z tego wybrnąć. Mnie to nawet pasuje, tylko, że za długo to już trwa. W sensie, że trochę za dużo jest tych części, a ja popełniłam klasyczny błąd, czyli czytałam bez przerwy, tom za tomem żeby wysiąść z poczuciem niezadowolenia przy 14 tomie :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 2 lutego 2012, o 19:28

Janka napisał(a):Że on będzie z jakąś rudą, to właściwie słyszałam, tylko o tych dzieciach nic.

Mógł lepiej odejść do Jakiejś Krainy.
mógł :evil:

W sensie, że trochę za dużo jest tych części, a ja popełniłam klasyczny błąd, czyli czytałam bez przerwy, tom za tomem żeby wysiąść z poczuciem niezadowolenia przy 14 tomie
dlatego ja trzy i przerwa :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 2 lutego 2012, o 23:10

Liberty napisał(a):Wg mnie to jest trochę bardziej złożona sytuacja. W pierwszych tomach ona sobie próbowała powetować rozwód, zdradę męża, kompleksy z nastoletnich lat, trochę mściła się na Morellim za to jak ją potraktował w liceum, za złamane serce. Takie spełnienie marzeń niezadowolonej kobiety. Zwłaszcza, że w jej relacjach z Morellim, który poczuł że jest gotowy na rodzinę, daje jej to przewagę; teraz to ona decyduje i rządzi. Oczywiście taki układ może się na niej zemścić. W końcu zaangażowała się emocjonalnie w związek z dwoma facetami i nie wie jak z tego wybrnąć. Mnie to nawet pasuje, tylko, że za długo to już trwa.

Nie czytałam tomami po kolei, dlatego mam zaburzone spojrzenie na jej oba związki. Nie czuję dynamiki zmian.
Zaczęłam od tomu 8, poszłam dalej do 10, potem się cofałam zygzakami. Dopiero dalsze tomy czytałam po kolei (za to w oryginale, bo te poprzednie, to po niemiecku). Później nadrabiałam wersje polskie i resztę angielskich.
Gdy poznałam Stephanie w tomie 8, to ona akurat już miała obu facetów. To jest niestety dla mnie stan wyjściowy. A że to także stan aktualny, to częściowo wyparłam to, co działo się między nimi wszystkimi do numeru 7.

Nie polecam nikomu takiego oczytania. Wg numeru byłoby o wiele lepiej.
Np. występuje tam Tank. (W Polsce nazywa się Czołg.) I tak sobie czytałam o tym Tanku i bardzo go polubiłam. Ale dopiero w dziesiątej czytanej przeze mnie książce, czyli gdy wreszcie tym zygzakiem doszłam do tomu nr 4 (albo to mogło być nr 5), dowiedziałam się, że to Murzyn. Przez te wszystkie książki miałam w oczach jakieś jego wyobrażenie, tylko cały czas w złym kolorze. To był dla mnie duży szok. Nie, że on czarny, bo to mi nie przeszkadza, tylko, że ja o tym tak długo nie wiedziałam.

Liberty napisał(a):Mnie to nawet pasuje, tylko, że za długo to już trwa. W sensie, że trochę za dużo jest tych części, a ja popełniłam klasyczny błąd, czyli czytałam bez przerwy, tom za tomem żeby wysiąść z poczuciem niezadowolenia przy 14 tomie :P


A ten czternasty tom, to jakiś pechowy, bo ja na nim też utknęłam. Po niemiecku czeka jeszcze nr 15, po angielsku też dalsze. Mam je również jako audio. Mam nawet kilka tych nowelek, które ukazywały się pomiędzy normalnymi tomami. I niczego nie ruszam.
Ten 14 mnie zanudził. Może zrobiłam błąd, że jak przeczytałam po angielsku, to od razu poprawiłam po niemiecku. Myślałam, że mi się nie spodobał, bo czegoś tam nie zrozumiałam, ale nie, nic z tego, po niemiecku tak samo.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 2 lutego 2012, o 23:12

Przez te wszystkie książki miałam w oczach jakieś jego wyobrażenie, tylko cały czas w złym kolorze.
:hahaha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 2 lutego 2012, o 23:20

Sprawdziłam, że Tankprzedstawia się Stephanie w części piątej, na stronie 33 wersji oryginalnej.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 3 lutego 2012, o 21:51

Wiedźma Ple Ple napisał(a):
Przez te wszystkie książki miałam w oczach jakieś jego wyobrażenie, tylko cały czas w złym kolorze.
:hahaha:

Wyobraziłam sobie właśnie, jak na całym świecie kilkadziesiąt tysięcy osób, które przy czytaniu opuściły Piątkę, w tym samym momencie czyta moje słowa, a potem wali sie w łeb i wrzeszczy: TO TANK NIE JEST BIAŁY???

Janka napisał(a):
Agaton napisał(a):Racja, wie :) Poczytałabym dalsze części, ale chyba wolałabym te elementy romantyczno-problematyczne wyciąć :wstyd: Takie zastanawianie się którego z bohaterów ma wybrać jakoś nie dla mnie :(

Ale to nie jest tak, że ona biedna tylko się zastanawia. Przeciwnie, ona wie, że kocha ich obu na raz i się z tym godzi.

Już, jak to pisałam, czułam, że to nie jest to, co powinnam. Wprowadzam tylko zamęt. Lepiej byłoby tak:

Ale to nie jest tak, że ona biedna tylko się zastanawia. Wątki miłosne erotyczne i rozterki uczuciowe stanowią tam mały procent treści, można nawet przeoczyć. To przede wszystkim kryminały plus duża doza humoru i non stop akcja.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 lutego 2012, o 00:46

Film kosztował 40 milionów, zarobił 27, z czego w pierwszy weekend 11,5. To by nie było jeszcze źle.
Ale te recenzje!!! Mało które goowno miało kiedykolwiek gorsze.

Sytuacja wygląda nienajlepiej.

A trailer był taki fajny. I ci aktorzy tak ładnie pasują. Morelli umie robić miny, jak Morelli, a Ranger ma uśmiech, jak Ranger.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 22 lutego 2012, o 00:55

A film widziałaś?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 22 lutego 2012, o 01:03

Nie, nie widziałam. Jeszcze muszę zaczekać na jakąś europejską premierę.
Bardzo mi się marzyło, żeby były następne części sfilmowane. Troche tracę nadzieję.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 8 marca 2012, o 17:42

Ktoś miał już w łapkach 1. tom o Plum? Dobrze jest czy średnio?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30752
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 8 marca 2012, o 20:12

miałam pierwsze siedem.Dla mnie bardzo dobrze.Dużo humoru,świetnie zarysowane postacie,nie tylko pierwszoplanowe,cała masa różnych wydarzeń(dla niektórych może nawet aż za dużo),ciężko mi się było od książki oderwać,bo co chwilę byłam zaskakiwana takim a nie innym zwrotem akcji.jak dla mnie warto się za to brać.Romans jest trochę na boku,ale iskrzenie dobrze zauważalne.
Zresztą omawiane w Klubie było
http://www.harlequin.fora.pl/klasyka,40 ... 932e7a98af
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 8 marca 2012, o 20:17

To fajnie, jednak mnie chodziło o ten nowy tom i o tłumaczenie, bo że sama Plum jest niezła, to wiem.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30752
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 8 marca 2012, o 20:19

a to ci nie pomogę,nawet w sklepie jeszcze nie widziałam
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 8 marca 2012, o 20:24

A ja właśnie chcę kupić, bo znalazłam za 25,39 i chyba zaryzykuję ;)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 8 marca 2012, o 22:30

Kup koniecznie, Bereniko, i napisz, kto jest tłumaczem i jak nazywają Rangera.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 9 marca 2012, o 14:54

Tłumacza mogę podać już teraz: Dominika Repeczko. Poprzednio był jakiś mężczyzna, ale nie mam dostępu do pierwszego wydania.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 marca 2012, o 21:52

To bardzo dobra wiadomość. Ta książka zasłużyła na nowe tłumaczenie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 14 marca 2012, o 19:57

Na razie obmacałam - bardzo fajnie wygląda okładka - trochę przypomina takie przewodniki w sztywniejszej, ale nie twardej oprawie. Format akurat poręczny i ogólnie nastraja mnie kolorystycznie optymistycznie.
Nie czytałam jeszcze, ale specjalnie dla ciebie, Janko, sprawdziłam, że u nas Ranger to Komandos (to chyba lepiej niż Leśnik), ale mogłaby spokojnie zostać oryginalna ksywa.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30752
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 14 marca 2012, o 22:48

ja czytałam z pdf-u i on najpierw nazywał się Komandos a potem został przemianowany na Rangera(chyba w piątej części)
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do E

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości